Pewnie kwestia przyzwyczajenia - mam znajomego który jeździ na CBR F3 a ma 204cmTomkoz pisze:Zastanawiam się, jak się siedzi na niej przy wzroście powyżej 190 centów
VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
- Diego
 - klepacz

 - Posty: 1544
 - Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
 - Imię: Mirek
 - województwo: mazowieckie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Płock city
 
Duży???? Pogadaj z Kawą.On daje rade,a ja mu sięgam pod pachęTomkoz pisze:Zastanawiam się, jak się siedzi na niej przy wzroście powyżej 190 centów. Mam RC46 i wydaje mi się, że troszkę za duży jestem)
Nie wiecie, gdzie najbliżej z "rzeszowszczyzny"można przetestować bolida?? Nie sądzę, aby MTD miało w Rzeszowie... Pewnie Kraków.
- bialy-murzyn
 - klepacz

 - Posty: 609
 - Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Kraków
 
- de Palma
 - teksciarz

 - Posty: 157
 - Rejestracja: ndz 28 lut 2010, 22:38
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Sprawdziłem spalanie tylko na trasie: 6,4L podróż Szklarska - Wrocław - Kudowa.
6,5L - autostrada A4, z prędkością 160 / 170km/h. Bez pasażera, z lekkim bagażem w bocznych kufrach. Pomiar w całości bez jazdy miejskiej. Rezerwa zaczyna migać po przejechaniu ok. 210 km.
To oznacza zasięg 285 km na zbiorniku czyli już w miarę rozsądnie. Dla przypomnienia w cyklu "trochę w mieście, trochę na trasie" było 7,5L / 100km/h.
			
									
									
						6,5L - autostrada A4, z prędkością 160 / 170km/h. Bez pasażera, z lekkim bagażem w bocznych kufrach. Pomiar w całości bez jazdy miejskiej. Rezerwa zaczyna migać po przejechaniu ok. 210 km.
To oznacza zasięg 285 km na zbiorniku czyli już w miarę rozsądnie. Dla przypomnienia w cyklu "trochę w mieście, trochę na trasie" było 7,5L / 100km/h.
- 
				Kawa
 - klepacz

 - Posty: 812
 - Rejestracja: wt 13 lut 2007, 21:41
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
Jako, ze juz Diego mnie nawet do tablicy wzywa, to chetnie podziele sie moimi wrazeniami z jazdy nowa VFR 1200. Mialem okazje testowac ja na trasie ok 150 km na suchej nawierzchni oraz podczas deszczu. 
Pierwsza co rzuca sie w oczy to pozycja za sterem. Po 2 minutach kazdy uzytkownik 800 czy 750 bedzie sie tu czul, jak u siebie w domu. Pozycja bardzo podobna i jak dla mnie wygodna. Pomimo roznicy w masie prowadzi sie nowa i stara vfr bardzo podobnie.
Silnik oddaje moc bardzo liniowo. Wykres momentu obrotowego ksztaltem przypomina tafle jeziora. Czy to 3 czy to 6 bieg, power bardzo podobny. Na dodatek brzmienie jest bardzo jednostajne i bez wyswietlacza biegow i obrotomierza trudno byloby sie polapac, tzn trudno jedzi sie oceniajac obroty po dzwieku - wielokrotnie dociagnalem do odcinki. Mimo narzekan wizualnych na wydech, to milo posluchac, jak przy 5,5 tys obr otwiera sie druga klapka i wydech zaczyna brziec tak jak powinien - szczegolnie w tunelu
 . No i ciekaw jestem wydechow akcesoryjnych. Bo na biegu jalowym brzmi jak popierdolka (kto ma najszybszy skuter w miescie???)
To co zasluguje na duze brawa to moim zdaniem hamulce. Mysle, ze pracuja bardzo podobnie, jak te w nowym bladym. Czyli sa jak brzytwa
A teraz pytanie czy VFR 1200 jest motocyklem sportowo-turystycznym? Przez ostatnie 10 lat sporo sie zmienilo na rynku motocykli. Pojecie motocykla turystycznego ale tez motocykla sportowego bardzo sie zmienilo. W efekcie czego nowa VFR to taki ni pies ni wydra. Daleko mu do turystyki. No bo dlaczego do kuferkow zmiesciu sie tylko szesciopak i paszka fajek? Jak ja do takiego motocykla mam spakowac spiwor, namiot, materacyk, kuchenke, i gacie na zmiane? Dlaczego nie ma komputera, ktory by pokazal ile km zrobie na paliwie, ktore mam w baku? Dlaczego pojemnosc baku jest mniejsza niz w 800? Jesli to ma byc turystyka, to chyba tylko lokalna
. Tak mozna tym motocyklem dojechac nawet do Afryki, jak widac na ktoryms z filmow na youtube, ale chyba kimajac w hotelach no i na wszystko inne jest karta visy 
Na ile nowa VFR jest motocyklem sportowym, ktory da sobie rade na torze, to trzeba byloby sprawdzic, ale liniowe oddawanie mocy sprawia, ze troszke wieje tutaj nuda.
Jesli chodzi o niezawodnosc, to trzeba bedzie troszke poczakac na jakies info i przeczekac grzechy wieku mlodego. Kros kiedys na forum wspominal, ze nowe civici po myciu karcherem sa w stanie stracic lakier. Podobnie niestety wykonana tez jest nowa VFR. Takei czasy niestety. I nic nie wskazuje na to, zeby cokolwiek w tejkwestii sie zminilo.
Jesli chodzi o wyglad to o gustach sie ponoc nie dyskutuje. Mi sie podoba. Ale kto do licha projektujac podojne owiewki nie pomyslal, ze czasem trzeba bedzie sie przejechac w deszczu. Wiekszosc syfu z jezdni wlatuej wraz z woda spod kierownicy. Przy postoju na swiatlach, woda kapie z owiewek na silnik i mamy kapiel parowa. Spod kierownicy para bucha jak z czajnika elektrycznego. Ponoc to dobrze wplywa na cere. Ale jesli po krotkim postoju chcemy sie wlaczyc do ruchu, to bez irchy sie nie obedzie!!! Oba lusterka w pelni zaparowane. A to w pewnych sytuacjach moze decydowac o naszym bezpieczenstwie.
Czy kupilbym ten motocykl? Tak bardzo chetnie. Bo czuje sie jak u siebie w domu, jezdzi sie bardo fajnie, jest sporo mocy i podoba mi sie wyglad tego motocykla. Jest jedno ale - nie za te cene. Nie jest to motocykl bezkonkurencyjny.
			
									
									
						Pierwsza co rzuca sie w oczy to pozycja za sterem. Po 2 minutach kazdy uzytkownik 800 czy 750 bedzie sie tu czul, jak u siebie w domu. Pozycja bardzo podobna i jak dla mnie wygodna. Pomimo roznicy w masie prowadzi sie nowa i stara vfr bardzo podobnie.
Silnik oddaje moc bardzo liniowo. Wykres momentu obrotowego ksztaltem przypomina tafle jeziora. Czy to 3 czy to 6 bieg, power bardzo podobny. Na dodatek brzmienie jest bardzo jednostajne i bez wyswietlacza biegow i obrotomierza trudno byloby sie polapac, tzn trudno jedzi sie oceniajac obroty po dzwieku - wielokrotnie dociagnalem do odcinki. Mimo narzekan wizualnych na wydech, to milo posluchac, jak przy 5,5 tys obr otwiera sie druga klapka i wydech zaczyna brziec tak jak powinien - szczegolnie w tunelu
To co zasluguje na duze brawa to moim zdaniem hamulce. Mysle, ze pracuja bardzo podobnie, jak te w nowym bladym. Czyli sa jak brzytwa
A teraz pytanie czy VFR 1200 jest motocyklem sportowo-turystycznym? Przez ostatnie 10 lat sporo sie zmienilo na rynku motocykli. Pojecie motocykla turystycznego ale tez motocykla sportowego bardzo sie zmienilo. W efekcie czego nowa VFR to taki ni pies ni wydra. Daleko mu do turystyki. No bo dlaczego do kuferkow zmiesciu sie tylko szesciopak i paszka fajek? Jak ja do takiego motocykla mam spakowac spiwor, namiot, materacyk, kuchenke, i gacie na zmiane? Dlaczego nie ma komputera, ktory by pokazal ile km zrobie na paliwie, ktore mam w baku? Dlaczego pojemnosc baku jest mniejsza niz w 800? Jesli to ma byc turystyka, to chyba tylko lokalna
Na ile nowa VFR jest motocyklem sportowym, ktory da sobie rade na torze, to trzeba byloby sprawdzic, ale liniowe oddawanie mocy sprawia, ze troszke wieje tutaj nuda.
Jesli chodzi o niezawodnosc, to trzeba bedzie troszke poczakac na jakies info i przeczekac grzechy wieku mlodego. Kros kiedys na forum wspominal, ze nowe civici po myciu karcherem sa w stanie stracic lakier. Podobnie niestety wykonana tez jest nowa VFR. Takei czasy niestety. I nic nie wskazuje na to, zeby cokolwiek w tejkwestii sie zminilo.
Jesli chodzi o wyglad to o gustach sie ponoc nie dyskutuje. Mi sie podoba. Ale kto do licha projektujac podojne owiewki nie pomyslal, ze czasem trzeba bedzie sie przejechac w deszczu. Wiekszosc syfu z jezdni wlatuej wraz z woda spod kierownicy. Przy postoju na swiatlach, woda kapie z owiewek na silnik i mamy kapiel parowa. Spod kierownicy para bucha jak z czajnika elektrycznego. Ponoc to dobrze wplywa na cere. Ale jesli po krotkim postoju chcemy sie wlaczyc do ruchu, to bez irchy sie nie obedzie!!! Oba lusterka w pelni zaparowane. A to w pewnych sytuacjach moze decydowac o naszym bezpieczenstwie.
Czy kupilbym ten motocykl? Tak bardzo chetnie. Bo czuje sie jak u siebie w domu, jezdzi sie bardo fajnie, jest sporo mocy i podoba mi sie wyglad tego motocykla. Jest jedno ale - nie za te cene. Nie jest to motocykl bezkonkurencyjny.
- 
				kwiatek
 
No to ja napisze kontre... Mialem VFR 1200 przez 4 dni, zrobilem ponad 700km (w sumie 2 dni stal).kwiacior pisze:Wróciłem z jazdy...
Jestem niesamowicie zaskoczony pozytywnie tym motocyklem,
To jest w końcu prawdziwy sport-turystyk![]()
Moc jest wspaniała, po 10 minutach ten motocykl był już mój![]()
Nie chce mi się wszystkiego opowiadać, bo każdy musi sam indywidualnie się przejechać, ale jeśli ktoś chce wygodnie, komfortowo zapier..ć to z całego serca polecam ten motocykl.
Mocy jest tyle pod dostatkiem, że każdemu wystarczy.
Ja generalnie naodpierd... dziś ostro na trasie toruńskiej i mieście![]()
Banan niesamowity na mordzie, po prostu zapieprzałem i darłem się z radości niesamowicie![]()
Prowadzenie - lux
Heble - lux
Pozycja - lux
Przyspieszenie ?? - takie jakie powinno być w VFR![]()
Nad imagem można podyskutować, jednak gdy się już wsiądzie, gusta znikają, na zawsze![]()
Ja tu już kombinuje, jak kupić![]()
![]()
POLECAM !!!!!
Glownie trasa..
Przyspieszenie - dosc slabo jak na 180KM, dosc dziwnie zestrojone wstryski, bardzo nieregularnie oddaje moc.
Silnik - dziwne wibracje w okolicach 4kRPM, na niskich obrotach dziwne odglosy z silnika.
Hamulce - Super,
Skrzynia Super,
Ochrona przed wiatrem - tak sobie, motocykl jest stabilny przez podwojne owiewki, ale przy 182 cm, do 140 bylo przyjemnie przy normalnej pozycji.
Pozycja - Niestety ale po 150 km bolalo mnie i zone wszystko: plecy, dupa i stopy.. Jakos nie udalo mi sie znalesc optymalnej pozycji. Kolejne 120km juz nie bylo przyjemne.. Moze to kwestia przestawienia.
Kardan - po co ja bralem spray do lancucha z VTEC-a
Odglos - czy ja kupilem skuter?
Plastikowosc - motocykl po 6300km mial starty prawy set(wypolerowane aluminium), pod siedzeniem na zbiorniku wytarty lakier.. Brak zaslepki na glowce ramy
Zegary - super, ale brak wskaznika temp, i przy tej pojemnosci zbiornika przydalby sie szczegolowy wskaznik poziomu paliwa z szacowanym przebiegiem.
Kufry - ze sa w standardzie to plus, ich pojemnosc to minus.
Reasumujac... za te pieniadze na pewno nie kupie, predzej ostatni model VTEC-a.
I zdecydowanie jest to motocykl bardziej na miasto, do latania wokol komina niz na dalekie turystyczne trasy.
Przynajmniej w tej wersji ktora latalem (Biala z Hondy Poland).
Pozdr
Kwiatek
- Buła
 - klepacz

 - Posty: 1747
 - Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
 - Imię: Marcin
 - województwo: świętokrzyskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Suchedniów
 - Kontakt:
 
Akcja serwisowa 
 ,Panowie moim zdaniem w motocyklu który był tyle czasu projektowany i kosztujący tyle kasy do 100 tyś to powinno się zmieniać tylko olej.
			
									
									Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
						1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
- maciek
 - klepacz

 - Posty: 573
 - Rejestracja: pt 18 lis 2005, 09:05
 - Imię: Maciej
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Piaseczno
 - Kontakt:
 
Parę słów ode mnie:
http://www.bikers.pl/aktualnosci,0,81,1 ... nczyk.html
			
									
									
						http://www.bikers.pl/aktualnosci,0,81,1 ... nczyk.html
- bialy-murzyn
 - klepacz

 - Posty: 609
 - Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Kraków
 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

