Bagaż na długą trasę?
- lechu02
- zadomowiony
- Posty: 74
- Rejestracja: wt 02 cze 2009, 20:22
- Imię: lech
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Bagaż na długą trasę?
Witam Panie i Panów forumowiczów, przeglądam wasze relacje z wyjazdów i zaczynam się nakręcać do takiego dłuższego wypadu, 1000 -5000km.
Zastanawiam sie co warto zabierać na długą trasę a co się nie przyda.
Jeżdziłem jedynie nad Zatokę Pucką najdalej, 435km na raz.
Pewnie że najlepiej wziąć jedynie kartę Visa Gold z limitem do 300,000$, ale...
jestem przywiązany do swoich rzeczy, słabo przyswajam nowości.
Widziałem tu patenty nP; do blokowania manetki przy długiej jeździe.
Zastanawiam się czy jest i jak działa bielizna termiczna,
czy wkładać skóry czy texstyle. Brać blokadę na koło?
Brać 1 świecę? w zapasie? Dodatkowe narzędzia?
Słyszałem o zatyczkach do uszu, jedni zasypiają z nimi inni przeciwnie słuchają radia, to jakiego typu radio, słuchawki, żeby nie uwierały pod kaskiem?
Jeśli kask to pewnie z blendą słoneczną?
Może gniazdo 12V zasilające do GPS? Może samochodowy mini czajniczek np: na kawę.
Jaki Tank Bak wybrać na zbiornik żeby się wspierać dla odciążenia rąk? (do VFRki)
Owiewka wysoka, czy raczej niska? Na kanapę podkładkę żelową pod d..., czy cebulę-do wcierania, może maść na odleżyny? hahaha
Może warto podzielić się takimi technicznymi doświadczeniami z wyjazdów?
Może macie inne patenty zdające egzamin na monotonnej długiej trasie?
Wybieram właśnie torbę na zbiornik - jaka jest wygodniejsza w podróży?
Wszystko się nie zmieści, nawet jak się popieści.
Zastanawiam sie co warto zabierać na długą trasę a co się nie przyda.
Jeżdziłem jedynie nad Zatokę Pucką najdalej, 435km na raz.
Pewnie że najlepiej wziąć jedynie kartę Visa Gold z limitem do 300,000$, ale...
jestem przywiązany do swoich rzeczy, słabo przyswajam nowości.
Widziałem tu patenty nP; do blokowania manetki przy długiej jeździe.
Zastanawiam się czy jest i jak działa bielizna termiczna,
czy wkładać skóry czy texstyle. Brać blokadę na koło?
Brać 1 świecę? w zapasie? Dodatkowe narzędzia?
Słyszałem o zatyczkach do uszu, jedni zasypiają z nimi inni przeciwnie słuchają radia, to jakiego typu radio, słuchawki, żeby nie uwierały pod kaskiem?
Jeśli kask to pewnie z blendą słoneczną?
Może gniazdo 12V zasilające do GPS? Może samochodowy mini czajniczek np: na kawę.
Jaki Tank Bak wybrać na zbiornik żeby się wspierać dla odciążenia rąk? (do VFRki)
Owiewka wysoka, czy raczej niska? Na kanapę podkładkę żelową pod d..., czy cebulę-do wcierania, może maść na odleżyny? hahaha
Może warto podzielić się takimi technicznymi doświadczeniami z wyjazdów?
Może macie inne patenty zdające egzamin na monotonnej długiej trasie?
Wybieram właśnie torbę na zbiornik - jaka jest wygodniejsza w podróży?
Wszystko się nie zmieści, nawet jak się popieści.
nawet jak siedzę to pędzę
Male
Male
- scibor
- pisarz
- Posty: 359
- Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
- Imię: Patryk
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie
Pierwsze co mi przyszlo do glowy to... klebek przewodu, tasma izolacyjna i taka szeroka mocna szara tasma, linka (fi 5mm dl 2m). Powaznie. No i jeszcze scyzoryk. Do tego powinien wystarczyc fabryczny zestaw narzedzi. Koniecznie zestaw do latania opon - najlepiej spray i zestaw sznurow do latania opon bezdetkowych. Przeciwdeszczowka!!! Rozszerzona o jednorazowe plastikowe rekawiczki ze stacji benzynowej. Plus zapasowe rekawice, skarpetki i cos na szyje (ma byc pod reka, a nie gdzies gleboko w kufrze). Miekka szmatka - tez pod reka, do roznych rzeczy. Apteczka - wyposazenie tych sklepowych trzeba sobie uzupelnic o kilka madrych rzeczy plus zestaw wlasnych lekow jesli sa konieczne. Woreczek foliowy na dokumenty i kase.
Jesli swieca, to najlepiej uzywana ktora zostala po wymianie, o ile jest dobra. I trzeba sie upewnic, ze ma sie wszystkie narzedzia zeby ja w razie czego wymienic (a zeby sie do niej dostac to troche trzeba poodkrecac. Tyle mi przyszlo do glowy z wlasnego doswiadczenia na szybko. A, no i faktycznie dwa wspolczesne narzedzia - telefon komorkowy i karta kredytowa (najlepiej pelna;)). I ladowarka samochodowa do telefonu. Jak nie masz gniazdka to poradzisz sobie z zestawem wymienionym na samym poczatku:)
Wlasnie do mnie dotarlo ze ostatni raz motocyklem podrozowalem dla przyjemnosci 20 lat temu. Tak wakacyjnie. Potem to tylko jazda z punktu A do punktu B na trasach 300, 550 i 1288km. Hmmmmm... Albo kilkugodzinne szwendanie sie wokol komina... Czas cos z tym zrobic.
Jesli swieca, to najlepiej uzywana ktora zostala po wymianie, o ile jest dobra. I trzeba sie upewnic, ze ma sie wszystkie narzedzia zeby ja w razie czego wymienic (a zeby sie do niej dostac to troche trzeba poodkrecac. Tyle mi przyszlo do glowy z wlasnego doswiadczenia na szybko. A, no i faktycznie dwa wspolczesne narzedzia - telefon komorkowy i karta kredytowa (najlepiej pelna;)). I ladowarka samochodowa do telefonu. Jak nie masz gniazdka to poradzisz sobie z zestawem wymienionym na samym poczatku:)
Wlasnie do mnie dotarlo ze ostatni raz motocyklem podrozowalem dla przyjemnosci 20 lat temu. Tak wakacyjnie. Potem to tylko jazda z punktu A do punktu B na trasach 300, 550 i 1288km. Hmmmmm... Albo kilkugodzinne szwendanie sie wokol komina... Czas cos z tym zrobic.
- przem09
- zadomowiony
- Posty: 93
- Rejestracja: czw 01 maja 2008, 14:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Przed dluzszym wyjazdem zamontuj sobie gniazdko 12v. i to bez wiercenia plastikow tylko takie podwojne deszczo odpornena dluzszym kablu zwiniete pod siedzeniem(koniecznie z dodatkowym bezpiecznikiem) w razie potrzeby wyciagasz z pod siedzenia pol metra i siegasz do tankbaga lub jesli jedziesz pod namiot mozesz wyciagnac go do srodka i tam korzystac(rozsądnie) z prądu. Jesli masz GPS to tez polecam szczegolnie na dluzsze malo znane trasy. Co do torby sam w zeszlym roku kupilem calkiem niedroga z louisa jakas jubileuszowa wersje calkiem niedroga rozkladana z zrobionym miejscem na gps co calkiem niezle se sprawdza.
Oprocz tego polecal by takze worki foliowe. na trase zapakowac w nie rzeczy w paczki w razie duzego deszczu i jakiegos przecieku do toreb itp. pozatym worki zawsze maja wiele przeznaczen. no i oczywiscie do tego wszytskiego magiczna wszystko naprawiajaca szeroka taśma klejąca.
Co do zatyczek faktycznie w czesie jazdy bywaja czasami przydatne ale osobiscie zakladam je tylko w ucho od strony tlumika bo po 500 czy wiecej km po zejsciu z moto nadal sie go slyszy bez zatyczek. Choc teraz chyba juz ni bede bo na ten sezon zakłądam juz CB:D
Oprocz tego polecal by takze worki foliowe. na trase zapakowac w nie rzeczy w paczki w razie duzego deszczu i jakiegos przecieku do toreb itp. pozatym worki zawsze maja wiele przeznaczen. no i oczywiscie do tego wszytskiego magiczna wszystko naprawiajaca szeroka taśma klejąca.
Co do zatyczek faktycznie w czesie jazdy bywaja czasami przydatne ale osobiscie zakladam je tylko w ucho od strony tlumika bo po 500 czy wiecej km po zejsciu z moto nadal sie go slyszy bez zatyczek. Choc teraz chyba juz ni bede bo na ten sezon zakłądam juz CB:D
- Klarkson
- pisarz
- Posty: 366
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 17:00
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czestochowa
- Kontakt:
Z moich zelaznych punktów:
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
reszta w miare potrzeb i miejsca w bambetlach.
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
reszta w miare potrzeb i miejsca w bambetlach.
Klarkson
- adi610
- klepacz
- Posty: 783
- Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Myślę że lista to świetny pomysł:
Z moich zelaznych punktów:
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
Z moich zelaznych punktów:
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
-
- teksciarz
- Posty: 138
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 11:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Wszystko to święte słowa ale o papierze toaletowym jakoś Ownersi zapomnieli. A to wiele razy życie ratuje
poza tym ten epokowy wynalazek ma wiele zastosowań poza jego głownym przeznaczeniem. Można wytrzeć ręce, owiewkę, kask itp itd.
/ ja zawsze woże pod siedzeniem w każdym moto jakie miałem /
Pozdro wszystkim

/ ja zawsze woże pod siedzeniem w każdym moto jakie miałem /
Pozdro wszystkim

Ostatnio zmieniony ndz 28 lut 2010, 11:28 przez dj cat, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda Honda dobrze wygląda. Nic innego nie powiem, bo bym ryzykował zdrowiem:)
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
- adi610
- klepacz
- Posty: 783
- Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
dopisuje do listyDJ CAT pisze:Wszystko to święte słowa ale o papierze toaletowym jakoś Ownersi zapomnieli. A to wiele razy życie ratuje![]()
/ ja zawsze woże pod siedzeniem w każdym moto jakie miałem /
Pozdro wszystkim
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
-
- teksciarz
- Posty: 138
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 11:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Acha jeszcze mała latarka, a najlepiej taka na czoło na gumce /na styl górniczy można kupić w sklepach turystycznych/ Przydaje się przy jakichś naprawach po ciemku. Nie zajmuje ręki i dobrze oświetla potrzebne miejsce. A jeśli nie taka to zwykła jakaś mała. Światło w nocy wiele razy się przydaje a nie zawsze wystarcza reflektor motocykla 

Każda Honda dobrze wygląda. Nic innego nie powiem, bo bym ryzykował zdrowiem:)
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
Ludzie żyją po to, by latać na moto i czasami dla śmiechu postrzelać z wydechu : )
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała i okulary przeciwsłoneczne, ale z tym jest o tyle ciężko, że okulary są trochę niewygodne, mogą parować i czasem uwierają w kasku /
tak jak ktos napisał - papierowa mapa to konieczność - poleganie tylko na gpsie potrafi być zgubne..
w kwestii - skóry czy texy - latem i w tym i w tym jest gorąco, ale to już udowodnione i sprawdzone,że skóry są bezpieczniejsze - przy szlifie nie przetrą się tak szybko i nie wkleją się w naszą skórę ;/... za texami tęskniłam tylko raz - w Norwegii, tam było strasznie zimno momentami......ale pewnie gdybym miała bieliznę z windstopperem nie było by tak źle...
Lechu jeśli jedziesz sam - pamiętaj ,że możesz wykorzystać dodatkową przestrzen na siedzeniu pasażera, ja np torbę zbiornikową montuję sobie na kanapie z tyłu (nie lubię jeździc z torbą na baku -kwestia gustu ), ale można mieć dwie - na zbiorniku i na kanapie
.. taka torba im więcej ma przegródek tym lepiej, powinna mieć również możliwość regulacji wielkości i wmontowany pokrowiec przeciwdeszczowy
poniżej moja torba jako przykład

# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała i okulary przeciwsłoneczne, ale z tym jest o tyle ciężko, że okulary są trochę niewygodne, mogą parować i czasem uwierają w kasku /
tak jak ktos napisał - papierowa mapa to konieczność - poleganie tylko na gpsie potrafi być zgubne..
w kwestii - skóry czy texy - latem i w tym i w tym jest gorąco, ale to już udowodnione i sprawdzone,że skóry są bezpieczniejsze - przy szlifie nie przetrą się tak szybko i nie wkleją się w naszą skórę ;/... za texami tęskniłam tylko raz - w Norwegii, tam było strasznie zimno momentami......ale pewnie gdybym miała bieliznę z windstopperem nie było by tak źle...

Lechu jeśli jedziesz sam - pamiętaj ,że możesz wykorzystać dodatkową przestrzen na siedzeniu pasażera, ja np torbę zbiornikową montuję sobie na kanapie z tyłu (nie lubię jeździc z torbą na baku -kwestia gustu ), ale można mieć dwie - na zbiorniku i na kanapie

poniżej moja torba jako przykład


- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
świetny pomysł, nigdy tego nie robiliśmy, ale warto i chyba trzeba zaczac...
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email

- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
# Assistance VFR-OCMadziX pisze:świetny pomysł, nigdy tego nie robiliśmy, ale warto i chyba trzeba zaczac...
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
- możej
- pisarz
- Posty: 250
- Rejestracja: ndz 04 sty 2009, 15:32
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
świetny pomysł, nigdy tego nie robiliśmy, ale warto i chyba trzeba zaczac...
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
# Assistance VFR-OC
# trytytki
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
# Assistance VFR-OC
# trytytki
- adi610
- klepacz
- Posty: 783
- Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
# tasma samoprzylepna (szeroka "na gada" z castoramy)
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
# Assistance VFR-OC
# trytytki
# stopery do uszu
# reparaturka do opon z nabojami
# wilgotna szmata do wycierania robactwa z wizjera
# tradycyjna papierowa mapa (w Bosni GPS szalał)
# kondon przeciwdeszczowy.
# jeszcze do zestawu kluczy zawsze wrzucam imbus do owiewek.
# papier toaletowy
# mała latarka
# kominiarka + ciepła bielizna najlepiej windstopper
# szyba biała i ciemna / ewentualnie biała
# telefon do konsula i wysłanie skanów dokumentów na email
# Assistance VFR-OC
# trytytki
# stopery do uszu
- lechu02
- zadomowiony
- Posty: 74
- Rejestracja: wt 02 cze 2009, 20:22
- Imię: lech
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Wielkie dzięki, o większości tych art. nawet nie pomyślałem.
Pewien jestem że jeszcze coś dojdzie,
Rewelacja z tymi rękawiczkami ze stacji benzynowej. Przecież deszcz pada również na ręce!
Albo z tymi dokumentami w PDF-ie na maila - Eureka!
Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś trzeba było brać dodatkowe zaświadczenie z Zus o zapłaconym ubezpieczeniu powszechnym dla przedstawienia w Unijnych placówkach leczniczych. Wówczas ZUS pokrywał koszty leczenia poza granicami RP.
Czy to nadal obowiązuje nie wiem- jutro księgowej spytam.
A z tym tan bakiem to zerknijcie proszę na takie cudo - warto?
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=911789476
Czy lepiej coś droższego wyhaczyć?
Pewien jestem że jeszcze coś dojdzie,
Rewelacja z tymi rękawiczkami ze stacji benzynowej. Przecież deszcz pada również na ręce!
Albo z tymi dokumentami w PDF-ie na maila - Eureka!
Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś trzeba było brać dodatkowe zaświadczenie z Zus o zapłaconym ubezpieczeniu powszechnym dla przedstawienia w Unijnych placówkach leczniczych. Wówczas ZUS pokrywał koszty leczenia poza granicami RP.
Czy to nadal obowiązuje nie wiem- jutro księgowej spytam.
A z tym tan bakiem to zerknijcie proszę na takie cudo - warto?
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=911789476
Czy lepiej coś droższego wyhaczyć?
nawet jak siedzę to pędzę
Male
Male
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości