Moc w niemieckich VFR - da się "podbić"?
-
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moc w niemieckich VFR - da się "podbić"?
Zauważyłem że niemieckie VFRki (przynajmniej Fi) mają niższą moc - 98 kucyków. Czy to jest tylko jakaś blokada np. w komputerze i da się to jakoś odblokować do wartości "właściwej", czy one już konstrukcyjnie tak mają?
-
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Lepsze samopoczucie napewno :) Ale generalnie głupio mieć silnik pracujacy na "pół gwizdka". Pytam zresztą teoretycznie narazie, bo mnie to zafrapowało. Po co mieć silnik zduszony, jak fabryka przewidziała więcej?
A 10 kucyków to 10% - czy ja wiem czy to mało?
Szukać próbowałem - ale nie znalazłem - może źle szukałem...
A 10 kucyków to 10% - czy ja wiem czy to mało?
Szukać próbowałem - ale nie znalazłem - może źle szukałem...
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Ręki sobie nie dam odciąć, ale coś mi świta, że do odblokowania potrzebna jest wymiana komputera.
viewtopic.php?t=739&
viewtopic.php?t=739&
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
Oprócz komputera zwanzig podobno jest także w wałkach rozrządu, głowy nie dam.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- Rychu
- pisarz
- Posty: 464
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)
ja jestem zdania ze dla paru koni , nie ma sesu wydawac kasy...
a tak wracajac do mocy , w "Motocyklu " czytalem bezsesowny test moto sportowo turystycznych gdzie porownywali BMW 1300 , ER6 , V-tec 800 i Triumpha 1050 . Pisze bezsesowny bo oczywiscie kawa na koncu , vfr na 3 miejscu , triump na 2, beema na 1 , tyle ze wiekszoc punktow przyznano za moc i elestycznosc silnika... no soryy ale 600 do 1300 , 75 do 175 KM ma sie troszku nijak...i na logige wiadomo ze ER6 nie mialo zadnych szans ...
a tak wracajac do mocy , w "Motocyklu " czytalem bezsesowny test moto sportowo turystycznych gdzie porownywali BMW 1300 , ER6 , V-tec 800 i Triumpha 1050 . Pisze bezsesowny bo oczywiscie kawa na koncu , vfr na 3 miejscu , triump na 2, beema na 1 , tyle ze wiekszoc punktow przyznano za moc i elestycznosc silnika... no soryy ale 600 do 1300 , 75 do 175 KM ma sie troszku nijak...i na logige wiadomo ze ER6 nie mialo zadnych szans ...
-
- teksciarz
- Posty: 111
- Rejestracja: czw 26 lut 2009, 15:07
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
czyli jak juz zmieniac to na motocykl z konkretnym przyrostem mocy...no dobrze. ale na jaki???? vfr 1200??? a jezeli VFR'ka to optymalne moto tylko troche zal ze kilka koni by sie prztydalo...panowie temat bez konca. podniesc moc czy zmienic moto. moim zdaniem jak sie ma sprawdzona sztuke proponuje ta pierwsza opcje.
a wracajac do postu rycha. dzisiaj czytalem w niemieckim motoradzie ranking motocykli sportowo - turystycznych
pierwsze 3 miejsca bmw w tym k1300 s 1300 gt i 1200 rt:P no coment vfr 1200 na 7 miejscu przegrala nawet z triumphem sprintem ST. chcecie jeszcze pogadac o testach w roznych branzowych magazynach:/
jedyny test to organo leptyczny wsiadac i jechac .
a co do mocy te 10 koni sie czuje . szczegolnie w vfr gdzie stosunek masy do mocy nie powala.
no chyba ze ktos jezdzi po prostu spokojnie turystycznie ..bez pasazerki klamotow itd.
wiec kwestia mocy to kwestia zastosowania motocykla. lubisz odkrecic i Cie to cieszy. a VFR'ke kochasz ..podnies sobie moc .
a wracajac do postu rycha. dzisiaj czytalem w niemieckim motoradzie ranking motocykli sportowo - turystycznych
pierwsze 3 miejsca bmw w tym k1300 s 1300 gt i 1200 rt:P no coment vfr 1200 na 7 miejscu przegrala nawet z triumphem sprintem ST. chcecie jeszcze pogadac o testach w roznych branzowych magazynach:/
jedyny test to organo leptyczny wsiadac i jechac .
a co do mocy te 10 koni sie czuje . szczegolnie w vfr gdzie stosunek masy do mocy nie powala.
no chyba ze ktos jezdzi po prostu spokojnie turystycznie ..bez pasazerki klamotow itd.
wiec kwestia mocy to kwestia zastosowania motocykla. lubisz odkrecic i Cie to cieszy. a VFR'ke kochasz ..podnies sobie moc .
- Art
- klepacz
- Posty: 768
- Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
jest wiele zmiennych które mają na to wpływadjar pisze:Zauważyłem że niemieckie VFRki (przynajmniej Fi) mają niższą moc - 98 kucyków. Czy to jest tylko jakaś blokada np. w komputerze i da się to jakoś odblokować do wartości "właściwej", czy one już konstrukcyjnie tak mają?
Jesli jednak chcesz podnieśc moc możesz to zrobić kiilkoma prostymi metodami:
- zmiana wydechu ( da przyrost dopiero przy max obrotach)
- zmiana filtru powietrza
Da to przyrost mocy - ale nie spodziewaj się rewelki
Jesli chcesz więcej- instalujesz np PC , i inne wtryskiwacze.
A dla hardkorowców

MOzesz tez - jesli nie v max jest najważniejszy - zmienić żebatkę z przodu na 16 zębową- wtedy naprawdę rewelacyjnie sie motor zbiera.
Beyond the Grabówek sky
-
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Art - mi nie chodzi o jakieś żyłowanie
Nie chcę tuningować, wyciągać czegoś dodatkowego - tylko wrócić do wartości fabrycznych. Bo ja to widzę tak -moto zostało zaprojektowane na ileś, a potem, ze względów formalnych u niemiaszków, zdławione. No a ja bym wolał, żeby miało tyle , ile powinno. Nie chodzi o to że mnie rajcuje że będzie miał trochę więcej, tylko nie podoba mi się fakt, że ma mniej niż konstruktor przewidział
Ale z treści obu wątków widzę, że to raczej złożona i kosztowna zabawa.
Swoja drogą wie ktoś na pewno jak to jest z tymi moto, zwłaszcza 2000 2001, czy niemieckie były wszystkie ustawione na 98, a jeśli nie, jak je odróżnić? Bo w wątku przytoczonym przez Wojtka86 (dzięki) opinie są różne, aczkolwiek wygląda że były i takie, i takie.


Swoja drogą wie ktoś na pewno jak to jest z tymi moto, zwłaszcza 2000 2001, czy niemieckie były wszystkie ustawione na 98, a jeśli nie, jak je odróżnić? Bo w wątku przytoczonym przez Wojtka86 (dzięki) opinie są różne, aczkolwiek wygląda że były i takie, i takie.
-
- pisarz
- Posty: 244
- Rejestracja: pn 04 maja 2009, 21:00
- Imię: tomek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: prawie sztolyca
Nie wszystkie 2000-2001 w niemczech sa zdławione. Jeśli są dokumenty niemieckie do wglądu czyli brief albo dowód rejestracyjny to moc jest wpisana i tego trzeba sie trzymać. Rozbieżności pomiędzy dokumentami a rzeczywistoscią sa tylko na plus czyli moze byc wpisane 97koni, a rzeczywiście może być więcej. Odwrotnie niemozliwe z prostego powodu bo Niemcy płaca ubezpieczenie i podatek od mocy, wiec jesli jest możliwość płacenia od mniejszej mocy to z tego korzystają. Odwrotnie zawsze dbaja o to, że jeśli maja zredukowana moc nie będą płacić wiecej jak za otwartą. Zresztą spojrzyj sobie na mobile.de są w ogłoszeniach 98koni i są 106 czyli 78kW.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości