lancuch ciagnie a jak to jest z walem

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
donJakubo
teksciarz
teksciarz
Posty: 165
Rejestracja: śr 03 paź 2007, 23:06
Imię: Jakub
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

lancuch ciagnie a jak to jest z walem

Post autor: donJakubo » śr 17 cze 2009, 20:28

W ramach wieczornych gadek o dupie marynie z braciakiem powstało nurtujące nas (dosyć głupie zapewne) pytanie. w czasie przyspieszania efekt ciagnienia łańcuchem powoduje unoszenie tyłu moto (to wiemy akurat z wykladów marka g.), natomiast jak to sie ma do motocykli z wałem kardana?
idzie wiosna..... bedziemy zapier*dalac !!!

http://bikepics.com/members/donjakubo/97vfr750/

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 20:50

donJakubo, no jesteś w błędzie i chyba cienko uważałeś na wykładach, bo podczas gdy silnik wykazuje się pociągliwą tendencją wobec łańcucha, to łańcuch odwzajemnia to uczucie, ale niestety nie wobec silnika, a wobec koła. Tylnego dla jasności. Ale nie ma się to nijak do jak to piszesz podnoszenia tyłu moto. Wręcz przeciwnie. Podczas przyspieszania tył zostaje dociążony. Jeśli zacznie cię nurtować kolejne pytanie, a mianowicie "dlaczego", to w te pędy przynoszę ci, że z powodu odciążenia przedniego koła. W przyrodzie nic nie ginie i jeśli odbierzesz z przodu to się samo doda z tyłu. Pewnie nadal spytasz czemu. No to wyobraź sobie taki manewr, że tylne koło zostaje przyspawane do podłoża, albo przynajmniej przylepione na gumę do żucia, tak by maksymalnie zwiększyć (upozorować) siłę tarcia i uniemożliwić uślizg tylnego koła. Co wtedy gdy odwiniesz stanie się z motkiem? Pójdzie na gumkę, czyli odciąży przód. Dokładniusieńko takie same siły działają na moto wyposażone i w kardana i w pasek zębaty i nawet w natchnienie. Jedynie przy napędzie grawitacyjnym (jazda z górki) nic się nie unosi, ale jak ma się unosić gdy siła ciągnie w dół? ;-)
Ostatnio zmieniony śr 17 cze 2009, 20:53 przez SOWA, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 20:52

Tył także będzie się unosił. Wynika to nie z tzw. "chain pull effect", a z rozkładu masy i dźwignie jaką jest układ koło-wahacz. Sam łańcuch jako taki w trakcie przyspieszania powoduje siadanie tyłu motocykla. Jednak robi to ze zbyt małą siłą i nie jest w stanie przeciwstawić się efektowi związanemu z położeniem punktu przyłożenia siły napędowej.

SOWA - zacytuje tutaj jednak Marka - widziałeś kiedykolwiek moto na gumie z wgniecionym tyłem? Jeśli przyspieszasz - tył idzie do góry, pomimo tzw dynamicznej zmiany obciążenia, na którą się powołujesz.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 20:57

To zależy od punktu odniesienia. Jeśli wobec ramy czy silnika to tak, ale wówczas należy mówić o unoszeniu wahacza a nie koła. Niby to to samo, ale jednak nie.


Zaczynamy równolegle mówić na dwa tematy i się plącze.


Nie wiem o którym Marku mówisz i i nie wiem które moto masz na myśli, ale spośród wszystkich motków które widziałem w życiu na gumie każdy miał dociążony tył i odciążony przód.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 21:03

Nie jest mowa o uniesieniu koła tylko o podnoszeniu tyłu motocykla - czyli między innymi kanapy. Zakładamy, że koło jest stałe wobec podłoża (w osi pionowej). Lub jeszcze inaczej - przyspieszanie powoduje rozciągnięcie tylnego zawieszenia.

Dla dociekliwych plik w załączniku. Proporcje wektorów sił względem siebie są prawidłowe.

Chyba, że gdzieś w moich przemyśleniach dałem d... Jednak jak dotychczas nikt znajomy tego nie obalił 8)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

donJakubo
teksciarz
teksciarz
Posty: 165
Rejestracja: śr 03 paź 2007, 23:06
Imię: Jakub
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: donJakubo » śr 17 cze 2009, 21:08

moja wina nie sprecyzowałem - w pytaniu chodzi o ruch zadupka wzgledem wachacza
idzie wiosna..... bedziemy zapier*dalac !!!

http://bikepics.com/members/donjakubo/97vfr750/

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 21:16

Odpuszczam, jakoś nie dostrzegam na tym malunku sił rozciągających zawiechę.

jaroslawp
pisarz
pisarz
Posty: 232
Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
Imię: Jerry
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: jaroslawp » śr 17 cze 2009, 22:03

SOWA, Siła F2 z kątem alfa tworzy moment obrotowy względem osi zamocowania wachacza, który podnosi zadupek.
Fizyka jest popie....... :twisted: . Dlatego zostałem chemikiem :lol:

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 22:34

Nie do końca... :mrgreen: F3 to siła, która powoduje kompresję tylnego zawieszenia - czyli opuszczanie zadupka. Przyczyną unoszenia tyłu motocykla (nie koła) jest siła F6 - jak widać z rysunku - przeciwdziałająca F3, ale znacznie od niej większa.
Siła F6 działa w kierunku podłoża (z grubsza). Sytuacja podobna do tej, gdy wstajemy z przysiadu - nogami odpychamy Ziemię, a tułów unosi się. Oczywiście wszystko zależy od punktu odniesienia ;) W każdym razie termin "chain pull effect" jest moim skromnym zdaniem nieco niefortunny.

Ja za to nigdy nie qmałem chemii ;)
Ostatnio zmieniony śr 17 cze 2009, 22:39 przez Yaco, łącznie zmieniany 1 raz.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 22:37

jaroslawp,
jaroslawp pisze:Siła F2 z kątem alfa tworzy moment obrotowy względem osi zamocowania wachacza,
Tu się zgadzam wcale nie narzekając na fizykę, tyle, że w dalszy ciągu nie dostrzegam rosciągania elementów.
jaroslawp pisze:który podnosi zadupek.
I tu właśnie się różnimy. Siły te podnoszą wahacz, a nie zadupek. To w końcu się przekłada i na zadupek i nawet na :tts plecaczka, ale jednak to wahacz jest adresatem obciążeń.


Zanim zdołałem zapodać powyższe to Yaco wskoczył i teraz to już klops.
Co do F3 się zgadzam, co do rozciągania zawieszenia nie.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 22:40

No co... ;-)


Już tłumaczę.

Siła F4 to siła napędowa, która działa na motocykl w punkcie styku motocykla z podłożem. Ważne w tym momencie jest stwierdzenie, że F4 jest przekazywana na bryłę motocykla przez obrotowy wahacz. Dodatkowo nie działa ona w kierunku osi obrotu wahacza, tylko równolegle do podłoża, niejako omijając oś obrotu wahacza. Dlatego też, rozkłada się ona na dwie siły: F5 - w pewnym sensie wciskająca punkt styku tylnej opony w kierunku osi obrotu wahacza oraz F6 powodującą obrót wahacza w kierunku podłoża i w związku z tym unoszenie tyłu motocykla.

Wyjaśnienie - F4 to w rzeczywistości siła tarcia statycznego wynikająca z III zasady dynamiki. Pozwoliłem sobie jednak na małe uproszczenie.
Ostatnio zmieniony śr 17 cze 2009, 22:55 przez Yaco, łącznie zmieniany 1 raz.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 22:51

W międzyczasie se powracam i analizuję i mam kolejne wątpliwości.
Yaco pisze:Nie jest mowa o uniesieniu koła tylko o podnoszeniu tyłu motocykla - czyli między innymi kanapy.
A ja sądzą, że siła F3 powoduje ugięcie zawieszenia, a w konsekwencji opuszczenie kanapy.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 22:59

zgadza się, F3 działa w ten sposób - jednak jest znacznie słabsza od F6, która powoduje rozciąganie tylnego zawieszenia. Inaczej mówiąc - próbuje ustawić wahacz do pionu, a tym samym unosi tył. Skąd wiem, że F6>>F3 ? Z sinusów kątów alfa i beta, oraz z prostej dźwigni jaką jest koło.

Dorzucam jeszcze jeden rysunek, który może coś wyjaśni. Są tam 3 przypadki.
1 - siła F1 jest prostopadła do ramienia obrotu i cała powoduje ruch po łuku.
2 - siła F1 działa pod pewnym kątem do ramienia obrotu i rozkłada się na dwie składowe. F2 - ściskającą ramie obrotu oraz F3 powodującą obrót ramienia.
3 - siła F1 jest równoległa do ramienia i powoduje tylko jego ściskanie.

Przypadek 2 to właśnie nasza siła F6 obracająca wahacz "w dół" i tym samym podnosząca zadupek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 17 cze 2009, 23:15

Yaco pisze:F6, która powoduje rozciąganie tylnego zawieszenia.
Zaprzeczam. F6 co najwyżej może zginać wahacz i tto przy założeniu zatarcia jego łożysk. ;-)
Yaco pisze:Inaczej mówiąc - próbuje ustawić wahacz do pionu, a tym samym unosi tył.
Ten węzeł jest dla mnie niejasny. Jak dla mnie to jeśli f4 jet siłą napędową to powinna chyba mieć odwrotny kierunek, tak?

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » śr 17 cze 2009, 23:24

III zasada dynamiki Newtona - jako, że punkt styku opony z podłożem jest z grubsza stały to siła napędowa = siła tarcia. Motocykl odpycha ziemię, ziemia odpycha motocykl. Jeśli wyobrazisz sobie motocykl postawiony na centralce. Następnie złapiesz go za oponę w miejscu teoretycznego styku z podłożem i zaczniesz pchać w kierunku przodu to co zacznie dziać się z wahaczem?
Napisałem już wcześniej, że jest to pewne uproszczenie - zamiast siły napędowej narysowałem siłę tarcia statycznego z jaką ziemia pcha motocykl.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości