VFR-OC Poland ForuM

Drodzy, czy ktokolwiek z Was zastanawial sie nad kwestia ochrony słuchu? Tu obszernie o wplywie halasu na organizm (az nadto): http://www.bryk.pl/teksty/liceum/fizyka ... %82as.html
Osobiscie po 2 godzinach pałowania na trasie nie czuje sie zbyt komfortowo - długotrwały i dosyc glosny szum powietrza meczy mnie i dekoncentruje.
Czy ktos z Was uzywa np. stoperów? Jakie macie patenty???
Pozdrawiam
Kuba.

Tylko stopery! Ja jak jadę w traskę to zawsze w stoperach. Lokalnie, to mp3 albo bez niczego, ale w traskę zawsze.

Tez muszę spróbować stoperów.Ostatnio zrobiłem 500km na swoim nowym MIGU i głowa bolała.Uzywałem tez słuchawek i muzyki,ale efekt był jeszcze gorszy bo dostarczyłem do uszu dodatkowego,,hałasu,,.spróbuje teraz ze stoperami w traskę latac.

Jeśli muza to tylko słuchawki takie podłużne, wkładane głęboko do ucha. Przy zwykłych słuchawkach faktycznie jest lipa, ale te wkładane do ucha działają trochę jak stopery, bo nie dopuszczają hałasu z zewnątrz i muzykę elegancko słychać. Wiadomo, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki, ale mi mp3 pasuje.
Co do stoperków to zdecydowanie polecam.

cooba1 pisze: Czy ktos z Was uzywa np. stoperów?

Ja używam.
Od czasu kiedy zacząłem jeździć w stoperach nie wyobrażam sobie jazdy gdzieś dalej za miasto bez nich. Na początku trzeba się do tego przyzwyczaić, bo pierwsze wrażenie podczas jazdy w nich jest dość "dziwne". Ale jedzie się zdecydowanie spokojniej - w sensie większego spokoju, nie że wolniej
Bez stoperów jeżdżę kiedy kręcę się po mieście.

Hmm... IMO MP3 to dobra opcja dla plecaczka... Bo stojac w korku kiedy motocykl i powietrze nie halasuje, my - kierowcy- mozemy miec problem z uslyszeniem nadjezdzajacej z tylu np. karetki... I dlatego ja juz sobie MP3 odpuscilem. Ale stopery czas kupic bo faktycznie glowa sie meczy...

C_L_K pisze:Jeśli muza to tylko słuchawki takie podłużne, wkładane głęboko do ucha. Przy zwykłych słuchawkach faktycznie jest lipa, ale te wkładane do ucha działają trochę jak stopery, bo nie dopuszczają hałasu z zewnątrz i muzykę elegancko słychać. Wiadomo, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki, ale mi mp3 pasuje.
Co do stoperków to zdecydowanie polecam.

a widzisz tego nie wiedziałem.Oczywiście wszytsko jest sprawa gusty i nie podlega dyskusji.
Dla mnie stoper tak....na dłuższy wypad.Muzyka na spokojne wypady po Kaszubach.Osobiście lubie w mieście slyszeć ,,hałass, z wydechu hihi

C_L_K pisze:Tylko stopery! Ja jak jadę w traskę to zawsze w stoperach. Lokalnie, to mp3 albo bez niczego, ale w traskę zawsze.

Namawiał namawiał - i namówił
Pozdrawiam
Kuba

Polecam dedykowane ochronniki

http://www.otoria.pl/ochrona_motocyklisci.php

grychu pisze:Polecam dedykowane ochronniki

http://www.otoria.pl/ochrona_motocyklisci.php

a gdzie to to mozna kupic ? i jakie ceny ? No i sprawdza sie to wogole ?

stopery?
trasa - zawsze
miasto - nie

polecam

Jesli chodzi o cene indywidualnych ochronnikow to chyba 140 zł komplet, dobra rzecz na dluzsze trasy, na krotkie odcinki nie chce mi sie tego zakladac. Robia wyciski w punktach protetycznych w kilkunastu miastach, najlepiej zadzwonic i dogadac sie osobiscie.

uzywm stoperow jak nei zapomne albo w jedno ucho stoper w drugie mp3 koncentracja jest i cicho jest

A czy ktoś miał kontakt z tym :
http://www.allegro.pl/item657963552_sto ... lpine.html ?

A ja słyszałam, że stopery dodają pare koni.
Wersja chłopaków latających na torach, głownie.