Post
autor: muchaok » pt 05 wrz 2008, 15:54
Ale zaraz, zaraz, chyba PZU, nie zabardzo może tak postapić. Z tego co się orientuję, to miałeś wybór:
- dostajesz 1500 zl i masz wrak z ktoorym roob se co chcesz,
- dostajesz xxxx kaski, ale zabieraja wrak.
Może warto sie zorientować, ile kaski dają, jak nie chcesz wraku ??
Istota ubezpieczenia OC jest taka, że skoro sprawca ubezpieczony w jakimś towarzystwie, jest sprawcą kolizji, to pojazd poszkodowanego jest naprawiany na koszt towarszystwa, bądź jeśli kwota naprawy przewyższa wartość sprzętu, wypłacają równowartość pomniejszoną tam o jakieś podatki itd. wartości danego sprzętu z danego rocznika wg katalogu. Nie odpuszczaj, tylko pisz pisma, bo towarzystwa działaja w ten sposoob, że moowią ludziom żeby sie pałowali, a ludziom się nie chce z nimi szarpać i odpuszczają. Jest to jawne sk...wy...ństwo, ale tak robią. Poczytaj w necie jak to załatwić. Są kancelarie prawne, które biorą nieduże pieniądze za obsługę, a jak towarzystwo dostaje list z kancelarii prawnej, to wypłaca szybciutko, bo wiedzą, że jak nie to prawnicy z nich skóre zedrą !! Nie daj się wydy...ć. Walcz o swoja kase !!!
Jechałeś motungiem za powiedzmy 10 tyś a oni chcą Ci oddać 1500 !!! Powiedz że p...lisz taki układ, że chcesz mieć taki sam motocykl takiej samej wartości i tyle. NIE ODPUSZCZAJ !!!!! Towarzystwa na tych co odpuszczaja najbardziej sie bogacą !!
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.