
Przeciwskręt - jak to działa?
- Majdan
- zadomowiony
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mrągowo
- Kontakt:
Przeciwskręt - jak to działa?
Hej hej to jeszcze raz ja. Czytam sobie w internecie właśnie o tej technice. Jak to sie wykonuje? Zakładamy że mam zakręt w lewo czyli pochyla motor w lewo i kierą skręcam w prawo? Kurde tprche nie łapie ale z opinii motocyklistów słyszę ze to jest bardzo pomocne. Czy mogłby mi to ktoś obrazowo przedstawić? 

- suniok
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: czw 04 paź 2007, 14:49
- Imię: Jarosław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja nie mogłem się przekonać do tej techniki- myślalem, że odrazu się wylożę. Ale jak już raz spróbowałem, to właściwie każdy szybszy zakręt tak pokonuje.
Jeśli skręcam w lewo to prawą manetkę leciutko przyciągam do siebie (czyli tak jakbym skręcał w prawo) a moto samo się kładzie... oczywiście jest to bardzo delikatny ruch.
Poćwicz sobie- na pewno Ci się spodoba
Jeśli skręcam w lewo to prawą manetkę leciutko przyciągam do siebie (czyli tak jakbym skręcał w prawo) a moto samo się kładzie... oczywiście jest to bardzo delikatny ruch.
Poćwicz sobie- na pewno Ci się spodoba
Pozdrawiam Jarek
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Obrazowo? Pojedź na jakiś plac, rozpędź się do powiedzmy 40km/h i spróbuj odpychać jedną rączkę kierownicy. Takie krótkie impulsy, powiedzmy 0,5s. Na początku bardzo delikatnie aż poczujesz efekt przeciwskrętu. Jeszcze tego dnia będziesz miał w d... jak to działa i nie będziesz potrafił inaczej jeździć.
Co do technicznej strony countersteeringu to znajdziesz sporo informacji na ten temat na forum motocyklistów, a i tu powinno też być conieco. W skrócie chodzi o sam mechanizm zakręcania motocyklem (krzywizna przekroju opony, a nie skręt kierownicą), wytrącenie motocykla z równowagi i jego tendencję stabilizacji toru jazdy związanej z wyprzedzeniem główki ramy. Ogólnie temat rzeka. Ja osobiście uważam, że dokłada do tego swoje trzy grosze efekt żyroskopowy. Ale to chyba tylko ja...
PZDR
Co do technicznej strony countersteeringu to znajdziesz sporo informacji na ten temat na forum motocyklistów, a i tu powinno też być conieco. W skrócie chodzi o sam mechanizm zakręcania motocyklem (krzywizna przekroju opony, a nie skręt kierownicą), wytrącenie motocykla z równowagi i jego tendencję stabilizacji toru jazdy związanej z wyprzedzeniem główki ramy. Ogólnie temat rzeka. Ja osobiście uważam, że dokłada do tego swoje trzy grosze efekt żyroskopowy. Ale to chyba tylko ja...
PZDR
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- mrf
- Łopata
- Posty: 2917
- Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
- Imię: Michał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
a wiec tak.
Jesli chcesz skrecic w lewo to LEWA reka popychasz kierownice do przodu, analogicznie jesli chcesz skrecic w prawo. Popychasz wtedy prawa reke do przodu.
Polecam cwiczenie na otwartym placu zdala od ruchu ulicznego.
PAMIETAJ: sprawny technicznie motocykl sam jedzie prosto. To od nas zalezy czy swiadomie mu przeszkadzajac zaczniemy skrecac.
PAMIETAJ ROWNIEZ: jadac trzymasz kolana mi bak (jazda z dosiadem) - tak jak na koniu. Rekoma trzymasz kierownice ale NIE trzymasz sie kierownicy (rece luzno, bez sciskania manet, lokcie zgiete, luzne).
KWESTIA CWICZEN.
Na placu: rozpedzamy sie do 40 km/h (1,2, luz). Jadac dosiadem puszczamy kierownice i staramy sie cialem skrecac pochylajac sie w odpowiednia strone (nie rob titanica! puszczaj kierownice na poczatku by tylko puscic i miec je w poblizu dla asekuracji. Na rozkladanie rak przyjdzie czas jak se przyzwyczaisz). Gdy juz zacznie Ci to wychodzic zacznij uzywac przeciwskretu. To samo 1,2, luz i popychamy raczkami lewa by skrecic w lewo, prawa by skrecic w prawo.
Wrzucamy luz w celu niwelacji oporu silnika (hamowania silnikiem) by to nie przeszkadzalo w cwiczeniach.
Do cwiczen polecam ustawienie kilku w polowie wypelnionych woda butelek imitujacych pacholki szkoleniowe.
Powodzenia.
[ Dodano: 2008-03-22, 19:05 ]
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... 70897&st=0
Z pozdrowieniami od Tomka Kulika
Jesli chcesz skrecic w lewo to LEWA reka popychasz kierownice do przodu, analogicznie jesli chcesz skrecic w prawo. Popychasz wtedy prawa reke do przodu.
Polecam cwiczenie na otwartym placu zdala od ruchu ulicznego.
PAMIETAJ: sprawny technicznie motocykl sam jedzie prosto. To od nas zalezy czy swiadomie mu przeszkadzajac zaczniemy skrecac.
PAMIETAJ ROWNIEZ: jadac trzymasz kolana mi bak (jazda z dosiadem) - tak jak na koniu. Rekoma trzymasz kierownice ale NIE trzymasz sie kierownicy (rece luzno, bez sciskania manet, lokcie zgiete, luzne).
KWESTIA CWICZEN.
Na placu: rozpedzamy sie do 40 km/h (1,2, luz). Jadac dosiadem puszczamy kierownice i staramy sie cialem skrecac pochylajac sie w odpowiednia strone (nie rob titanica! puszczaj kierownice na poczatku by tylko puscic i miec je w poblizu dla asekuracji. Na rozkladanie rak przyjdzie czas jak se przyzwyczaisz). Gdy juz zacznie Ci to wychodzic zacznij uzywac przeciwskretu. To samo 1,2, luz i popychamy raczkami lewa by skrecic w lewo, prawa by skrecic w prawo.
Wrzucamy luz w celu niwelacji oporu silnika (hamowania silnikiem) by to nie przeszkadzalo w cwiczeniach.
Do cwiczen polecam ustawienie kilku w polowie wypelnionych woda butelek imitujacych pacholki szkoleniowe.
Powodzenia.
[ Dodano: 2008-03-22, 19:05 ]
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... 70897&st=0
Z pozdrowieniami od Tomka Kulika

A Rh POSITIVE
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czyżby uczeń T.K.?mrf pisze:a wiec tak.
Jesli chcesz skrecic w lewo to LEWA reka popychasz kierownice do przodu, analogicznie jesli chcesz skrecic w prawo. Popychasz wtedy prawa reke do przodu.
Polecam cwiczenie na otwartym placu zdala od ruchu ulicznego.
PAMIETAJ: sprawny technicznie motocykl sam jedzie prosto. To od nas zalezy czy swiadomie mu przeszkadzajac zaczniemy skrecac.
PAMIETAJ ROWNIEZ: jadac trzymasz kolana mi bak (jazda z dosiadem) - tak jak na koniu. Rekoma trzymasz kierownice ale NIE trzymasz sie kierownicy (rece luzno, bez sciskania manet, lokcie zgiete, luzne).
KWESTIA CWICZEN.
Na placu: rozpedzamy sie do 40 km/h (1,2, luz). Jadac dosiadem puszczamy kierownice i staramy sie cialem skrecac pochylajac sie w odpowiednia strone (nie rob titanica! puszczaj kierownice na poczatku by tylko puscic i miec je w poblizu dla asekuracji. Na rozkladanie rak przyjdzie czas jak se przyzwyczaisz). Gdy juz zacznie Ci to wychodzic zacznij uzywac przeciwskretu. To samo 1,2, luz i popychamy raczkami lewa by skrecic w lewo, prawa by skrecic w prawo.
Wrzucamy luz w celu niwelacji oporu silnika (hamowania silnikiem) by to nie przeszkadzalo w cwiczeniach.
Do cwiczen polecam ustawienie kilku w polowie wypelnionych woda butelek imitujacych pacholki szkoleniowe.
Powodzenia.
[ Dodano: 2008-03-22, 19:05 ]
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... 70897&st=0
Z pozdrowieniami od Tomka Kulika

[ Dodano: 2008-03-22, 19:07 ]
Hehe, wyprzedziłeś mnie z dodaniem linka...

Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- Majdan
- zadomowiony
- Posty: 52
- Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mrągowo
- Kontakt:
No okej poczytałem i wiem mniej wiecej o co chodzi tylko z treningiem musze poczekać na lepsza pogodę. czyli poprostu wywierając nacisk prawą ręką do przodu spowoduje ze motor skręci w prawo? Kurde dziwnie mi sie to wydaje, przeciez pchanie prawą = ciągnięcie lewą
A ciągnięcie lewą = skręt w lewo...
Ajj juz sie nie moge doczekac jak wypróbuje 



- maciek 800
- klepacz
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Raszyn
Tak samo używałeś przeciwskrętu, tylko nie świadomie. Wiadomo że nikt jak jedzie to nie myśli cały czas o przeciwskręcie ale najlepiej jak się to właśnie robi świadomie.Grześ pisze:To działa wyjebiaszczo!Po prostu odpychasz kierę np prawą do przodu a moto samo się kładzie w prawy winkielek.Ile ja się wcześniej uszarpałem z vfr zanim się dowiedziałem o przeciwskręcie.A teraz się zastanawiam jak ja wcześniej wogóle skręcałem????
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości