VFR-OC Poland ForuM

Przyszedł czas na wymianę opony tylnej w mojej Hondzi wybór padł na Metzeler Z8 Interact znalazłem w cenie 230 zł jeden szkopuł rok produkcji 2013 czyli nim założę będą miały 5 lat. Czy ktoś kupował takie starsze czy warto?Mam teraz założone oponki z jakimi kupiłem motocykl czyli z 2009 roku. Preferuję bardzo spokojny turystyczny styl jazdy z pasażerką i kuframi. Co myślicie kupować czy kupić swieżą?

Wolałabym dołożyć i kupić nówkę sztukę.Nie wiesz w jakiej kondycji jest guma.Czy nie popękana ze starości itp.

za 150zł szarpałbym

Pytanie czy fizycznie nowki? Czy już używane? Zasadniczo wszystkie opony jak są dobrze lerzakowane nie powinny pękać twardniec, fabrycznie opona ma ta połyskującą warstwę która zabezpiecza gumę przed starzeniem. Tylko czy była przechowywana zgodnie z wymogami czyli bez słońca w odpowiedniej temperaturze i wilgotności powietrza. Jeśli tak to bym zarzyzykował Jeśli nie... To ja bym odpuścił choćby zeszłoroczny Dot bym brał bo to zawsze trochę taniej.....

No niby opony są w pełni wartościowym towarem do 5 lat od daty produkcji. Tak jest przyjęte i tego powinniśmy się trzymać. Zapewne przy oponie starszej niż te 5 lat nie doszukiwałbym się jakiś drastycznych pęknięć, czy innych tego typu uszkodzeń. Bardziej wydaje mi się że tu wszystko rozbijać będzie się o twardnienie gumy z wiekiem które będzie miało wpływ na przyczepność zwłaszcza w chłodniejsze dni. Bo jak wiemy opona rozgrzewa się po przez uginanie się (a nie przez tarcie) więc im twardsza guma ugięcie jest mniejsze i trudniej się oponie nagrzać do odpowiedniej temperatury.

Każda guma z wiekiem twardnieje i ta opona nie będzie tu wyjątkiem.
Przy takim "peselu" opony należy liczyć się również z szybszym zanikaniem bieżnika.
Nasuwa się tu jeszcze jedno pytanie, mianowicie czy ów DOT jest z początku, czy z końca roku?
Jednakże na jeden, góra dwa sezony do spokojnej jazdy można zaryzykować i pokusić się o założenie takiego "staruszka" na felgę.
Choć ja wolałbym dołożyć nieco kasy i nabyć coś w okolicach 2016/ 2017.

figaro pisze: ↑

wt 24 paź 2017, 19:44

Każda guma z wiekiem twardnieje i ta opona nie będzie tu wyjątkiem.
Przy takim "peselu" opony należy liczyć się również z szybszym zanikaniem bieżnika.

a może z wolniejszym?

magik pisze: ↑

wt 24 paź 2017, 14:50

Jeśli tak to bym zarzyzykował Jeśli nie... To ja bym odpuścił choćby zeszłoroczny Dot bym brał bo to zawsze trochę taniej.....

zeszłoroczny DOT to przecież nówki

A ja wychodzę z założenia, że na bezpieczeństwie się nie oszczędza. Chcesz może kupić używane klocki ham.? Mam kilka kompletów. Przewody hamulcowe do rc36II też, gumowe..

Guma, heble, zawieszenie mają być sprawne, bo wystarczy jedna sytuacja, w której przestaniesz czuć, że panujesz nad tym co pod dupą. I wtedy pomyśl o pasażerce. W życiu bym nie kupił takiego lacia, chyba że na opał, to nie samochód.

On chyba miał na myśli że nowa tylko że dot 2013...
Tu dość ciekawy artykuł:
https://www.scigacz.pl/Stary,DOT,opony, ... 10566.html

emil pisze: ↑

wt 24 paź 2017, 20:40

A ja wychodzę z założenia, że na bezpieczeństwie się nie oszczędza. Chcesz może kupić używane klocki ham.? Mam kilka kompletów. Przewody hamulcowe do rc36II też, gumowe..

Guma, heble, zawieszenie mają być sprawne, bo wystarczy jedna sytuacja, w której przestaniesz czuć, że panujesz nad tym co pod dupą. I wtedy pomyśl o pasażerce. W życiu bym nie kupił takiego lacia, chyba że na opał, to nie samochód.

No już już spokojnie, oponki sprzedawane są jako nowe bez przebiegu. Bez zbędnych emocji, nie czekam aż mi ktoś napisze bierz stary nie ma różnicy. Fajne jest to że piszecie kup nówkę co świadczy, że w dziedzinie naszego bezpieczeństwa idziemy do przodu. Jeszcze kilka lat temu kondoniarze sprzedawali opony na 100 zł z dotem 99 jako prawie nówki i co gorsza byli na to klienci. Byłem ciekaw waszych opinii choć jestem osobiście na nie bo wolę takie z dotem conajmniej 2016a le takich starszych nówek na allegro od groma.

Bł kiedyś program na Discovery czy podobnym, w jakich warunkach mają być przechowywane opony, żeby można było zapobiec ich twardnieniu i degradacji. Nie mówię, że opona kilkuletnia jest do dupy, bo sam mam założone z 2014 chyba - które sam kupiłem jako nowe. Pytanie, jak były przechowywane takie lacie z 2013, skoro nie były używane i kto się pod tym podpisze. Jeśli nie ma takiego, dyskwalifikacja. Dobrze, że pytasz, bo są tacy co nie pytają, tylko potem marudzą

Za te same pieniądze kupisz Pirelli Diablo Strada, to jest ta sama opona, z 2015. Albo kilka dych drożej za Pirelli Angel, też z 2015, kolega kupił wczoraj, dziś już założył.

Kupiłbym coś świeższego, biorąc pod uwagę że Z8 Ci chwile na feldze poleży bo wytrzymuje ok. 25tyś.km

Przymierzałem się do Pirelli Diablo Strada ale jakoś tak mnie nie przekonała. Rozważam albo Metzelera Z8 albo Michelina Pilot Roada 4 GT jak kupować to kupować, bo w planach na przyszły sezon Budapeszt. Dzięki, że utwierdziliście mnie w przekonaniu że ma być nowa lub prawie nowa. Bezpieczeństwo przede wszystkim!!!!!!