Strona 1 z 6

VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 08:56
autor: Jacko71
Witam,mam takie oto pytanko,czy takie moto nadaje się na początek.Co prawda jeździłem 20 lat temu MZ-kami ,czy Jawami ale czy po takiej przerwie szybko ją ogarnę? Jak widać w loginie mam swoje lata i inaczej poukładane w głowie niż te 20 lat temu,ale pewnie przy adrenalinie wszystko się tam poprzewraca :D Interesuje mnie model ten produkowany do 2001,i właśnie ten rocznik, jakie są modele tego wypustu?,przy nowszych nie podoba mi się V-tek (mam w aucie)i kosmiczna sylwetka.
To mój pierwszy post,więc proszę o wyrozumiałość i przeniesienie tematu jeśli źle go wstawiłem.
Z góry dzięki za odpowiedzi,i pozdrawiam Jacek.

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 10:41
autor: antek
Zdania na temat pierwszego Moto zawsze będą podzielone , ale z tego co pisali to jest tu kilka osób które zaczynały od vfr-ki to pewnie się wypowiedzią , moim zdaniem to jak ktoś ma ze znajomych to usiądź , przymierz się jak pasuje to kupować i jeździć :wink:

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 10:47
autor: nierob
VFR-ki nie odradzam. ale odradzam jako 1 moto. kup np. jakąś 500. i pośmigaj z sezon. i potem VFR.

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 11:12
autor: Zając
Na koniec sezonu kolega szukał sobie motka myślał o hornecie ale pewny nie był. Dalem mu się przejechać swoja vfr i stwierdził zdecydowanie HORNET na razie...
Jak pisał ANTEK może ktoś ze znajomych ma przejedź się i zobaczysz.
Ale napewno szybciej się nauczysz jak zaczniesz powoli czyli od słabszego sprzętu.

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 11:53
autor: benito
Nie ma reguły...
Ja zacząłem od VFR800 i było OK.A po 1 sezonie SP1 i tez było dobrze.
Wszystko zależy od oczekiwań i zawartości pod kopułą.

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 12:30
autor: Bury
Moje pierwsze moto to też była VFR800 FI,choc jak pojechałęm kupić to sie mało nie zesrałęm wracając.Wsiadłem przejechalem mooooze ze 400 mtrów musialem zjechać na stacje bo sie tak trząsłem jak osika na wietrze ale 2 piwka i juz jechałem dalej :)
Uważam ze jezeli masz pod kopułką dobrze poukładane (a sugieruje sie ze 71 w nicku to rocznik wiec troche powinno być :twisted: ) to bedzie ok. Ja nauczylem sie na VFR800 jezdzic i jakoś ogarniam ;)

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 12:40
autor: Jacko71
Dodam jeszcze że mam 180CM przy jedynie słusznej wadze 105kg :D, tak 71 to rocznik nie wiek :D we łbie poukładane.Co Cię kolego Bury tak przerazilo,ciężar czy moc?

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 13:11
autor: śliniak290
Jacko71 pisze:Dodam jeszcze że mam 180CM przy jedynie słusznej wadze 105kg
Tak trzymać.
Powinieneś dać spoko na vfr ce.
A u Burego to ciężar bo chłopak ma 150 na obcasach. :P

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 13:26
autor: adrianoo
Jak nie jeździłeś nigdy na takich sprzętach to może moc trochę przerażać , ale jak pisze Bury, po 2 piwkach jest ok. :P

A na poważnie, z olejem w głowie dasz radę, bo to przyjemny sprzęt :)

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 14:09
autor: Jacko71
adrianoo pisze:z olejem w głowie dasz radę
Tak poważnie to głupota daaaawno wywietrzała z pod głowicy,jest dla kogo żyć,chodzi głównie o jazdę spokojną,spacerowo-odprężającą z porządną dawką frajdy i tyle,mocy się nie boję bo i tak jej nie wykorzystam,bardziej obawiam się masy pewnie w mieście będzię dość męcząco przynajmniej na początku,no i z braniem zakrętów trza by poćwiczyć.Cholernie podoba mi się sylwetka tego modelu i odgłos V-ki,no i niezawodność moto,te czynniki zdecydowały o wyborze.

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 14:48
autor: śliniak290
Bo to dobry wybór. Jak piszesz na początku trzeba poćwiczyć , zaliczyć jakiś tor. :D

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 14:53
autor: Bury
co mnie przeraziło??? kurs robilem na 250cc i pierwsze na co wsiadłęm to VFR800 98 rok 108 koni na dodatek sprzedający zapomnial mi powiedziec ze trzeba recznie zdjąć ssanie i przy kazdym dodaniu gazu wyrywała mi jak huj...!!! mało???

dziś mocy jakoś ciągle mało

Kolego Śliniaku całe 175 cm mam wzrostu dla sprostowania

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 20:57
autor: figaro
Jacko71 pisze:Tak poważnie to głupota daaaawno wywietrzała z pod głowicy, jest dla kogo żyć, chodzi głównie o jazdę spokojną,spacerowo-odprężającą z porządną dawką frajdy i tyle, mocy się nie boję bo i tak jej nie wykorzystam, bardziej obawiam się masy pewnie w mieście będzię dość męcząco przynajmniej na początku,no i z braniem zakrętów trza by poćwiczyć.Cholernie podoba mi się sylwetka tego modelu i odgłos V-ki,no i niezawodność moto,te czynniki zdecydowały o wyborze.
Kłamstwo nr 1: Głupota /u facetów/ nie wietrzeje, nie mija, nie przechodzi. Ona przechodzi w stan utajenia. Założysz kask, siądziesz na moto, głupota wróci (głupota=opryszczka, wyłazi w najmniej właściwym momencie) :evil
Kłamstwo nr 2: Nie ma takiej jazdy na VFR. Wsiądziesz, pojeździsz, przyznasz mi rację :twisted:
Kłamstwo nr 3: Mocy się bój, bo prędzej czy później ją wykorzystasz, a jej nadmiar w niewłaściwym czasie (pacz głupota) zwiastuje niechybny ból i wydatki :cry
Poza tym VFR-ka to cudowne moto, dające niemiłosierna frajdę z jazdy, czego Tobie, innym oraz sobie samemu życzę w nadchodzącym sezonie.
Do wiosny pozostało: 53 dni 3 godzin 5 minut 48 sekund

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 21:40
autor: Bury
kórwa aż 53 dni? :evil: :evil: :evil:

Re: VFR800 jako pierwszy motocykl

: czw 26 sty 2017, 22:21
autor: adrianoo
Jeszcze 1,5 h o tylkooooo 52 dni :P