VFR-OC Poland ForuM

Witam przymierzam się do zakupu kombinezonu mam wybrane 3 modele i nie wiem na który się zdecydować
Zwracam się z prośba do was może coś więcej ktoś mi powie na temat jakiegoś modelu ,który poleca który odradza itp

Moje typy to :

1.Kombinezon skórzany jednoczęściowy Alpinestars Challenger
2.Kombinezon Alpinestars Motegi (2 częściowy)
3.Kombinezon jednoczęściowy IXON STARBUST

PS: Uwagi typu ,,dwuczęściowy będzie bardzie praktyczny '' , ,,to zależy czy robisz długie trasy czy jeździsz na tor '' darujcie TYLKO KONKRETY

To zamierzasz robić długie trasy czy bardziej tor?

Używam jednoczęściowego z perforacja jest to stary już 8 letni model Suomy. Moja opinia o jednoczęściowym w przypadku gleby. Nic bardzie cie nie ochroni! Szwy pękają w pierwszej warstwie, nic się nie podwija. Zaliczyłem glebę we wrześniu br, złamałem dwa żebra, kombi starte z farby, skóra oczywiście cała. Ale szwy pękają. Siła tarcia o asfalt jest duża. Z plusów, wygoda w poruszaniu się, z minusów brak kieszeni.

Sam jeżdżę w kombi jednoczęściowym Ixon Mirage (generalnie sprzedaję kombinezony Ixon, Furygan, Macna, sprzedawałem również Alpinę, itd.) i nie mam żadnych zarzutów, lekki, dobrze zabezpieczony, mega dopasowany do ciała, nic się złego nie dzieje. Inna sprawa, że nie jeżdżę w nim po drodze, a głównie po torze, ew. jakieś dalsze wypady na moto. Bo bardzo cieżko się w 1-częściówce chodzi Na co dzień jeżdżę głównie w jeansach moto Ixon Sawyer oraz Spencer HP i kurtce skórzanej Ixon Fueller.

Kombiaki Alpiny Challenger i Motegi są.... tanie i mają gwiazdę I chyba tylko tyle dobrego mogę o nich powiedzieć.

Jeśli chodzi o model Starbust to póki co może być ci ciężko go gdzieś w Polsce dostać, bo to model na sezon 2017. Generalnie to jednoczęściowa wersja 2pc Ixon Orcus, którego sprzedaję. Starbusta też widziałem i mierzyłem na żywca, ale na mnie Starbust w stosunku do Mirage jest za wąski w biodrach jak ma ochraniacze Bardzo fajna, miękka skóra licowa. Mnóstwo podwójnych warstw, najlepsze na rynku obecnie protektory z 2 poziomem certyfikacji (takie mega fajne gąbki zamieniające się w niemal metalowe pręty nowy patent Ixona ), kombiak cały certyfikowany na level 1. Do tego fabrycznie ma też ochraniacze bioder (które ja akurat zawsze wyciągam, bo na torze krępują ruchy, każdy na tor wyciąga ). Zastanawiając się nad Starbustem pomyśl jeszcze o bardziej sportowym Pulsar Air. Do tego mogę zaproponować w dobrej kasie Furygan (Dark) Apex Perforated. Jak oglądasz Moto2 to większość podium zawsze w tym kombi stoi Jeśli jesteś wyjątkowo szczupły to fajna opcja też - Macna Blast

W każdym razie olej Alpinę, RST, Dainese i inne tego typu kombiaki, bo albo przepłacasz sporo za markę (chyba, że mówimy o kombiakach za >8 tys. z poduchami itd.), albo po prostu kupujesz pakistańską kupę - pójdź w Ixona (lub Furygana )

Vermilion pisze:(generalnie sprzedaję kombinezony Ixon, Furygan, Macna, sprzedawałem również Alpinę, itd.)

no to wyszło Szydło z worka . Ja przeciwnie polecę Dainese - bo sprzedaję urządzenia elektroniczne - po prostu jedź w różne miejsca i przymierz różnych marek kombi i zdecyduj który leży najlepiej. To czy płacisz tyle tu a tyle tam według mnie jest rzeczą wtórną - i nie można go tak płytko podsumowywać. Może płacisz tyle za ten niższy katalogowo produkt aby utrzymać np: w Alpinie czy D taki dział jak rozwój technologi Może dzięki temu powstał D-Air? Każdy sobie inaczej tłumaczy jak wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze Jednak do meritum: Ja jak swój wybierałem nie dość że każda firma miała swoją rozmiarówkę to jeszcze każdy inaczej leżał na mnie - a najlepiej wyszło że "D" mi pasuje.

Vermilion podoba mi się Twoja wypowiedz w końcu ktoś konkretnie o czymś pisze Jednak nie do końca się zgodzę z Twoją wypowiedzią stawiasz tylko na IXONA i Furygana a Alpine ,Dainese itp przekreślasz że przepłaca się za markę . Wydaje mi sie że Alpine Dainese itp wyrobiły sobie dobrą ocenę dzięki jakości i nie wierze w to że kombiaki tych firm za 4-5tys są stratą pieniędzy bo płacisz za markę, marka marką ale jakość podejrzewam że jest adekwatna do ceny. Podajesz przykład moto2 że większośc podium zawodnicy w tych kombiakach stoją co nie ma nic z tym wspólnego że Ixon jest dobrą marką . Równie dobrze mogę powiedzieć czemu Rossi Maruez,Lorenzo czy Vinales jeżdzą w Dainese i Alpinie?? A na przykład Cal Crutchlow czy Bradley Smith jezdza w Rev'it i Ixonie i nie widać ich na podium??

Vermilion pisze: W każdym razie olej Alpinę, RST, Dainese i inne tego typu kombiaki, bo albo przepłacasz sporo za markę (chyba, że mówimy o kombiakach za >8 tys. z poduchami itd.), albo po prostu kupujesz pakistańską kupę - pójdź w Ixona (lub Furygana )

RST i marka? ... no weź
nie wiem jak z dainese ale alpina wydaje się idzie na opinii sprzed lat

RST porzadna brytyjska marka.

A ja wypowiem się od strony pociągów. Pierwszy kombi jaki miałem to był Adrenaline i nie chcesz wiedziecjak wyglądał po ślizgu. Teraz mam już drugi sezon Alpinestars Monza 2PC, też zaliczył porządnego dzwona i po wizycie w Tarborze prawie bez śladu, jednak dzisiaj drugi raz bym go nie kupił, rozmiarówka jakaś trochę dziwna i mało wygodny tu ciągnie, tam luźno. Sam szukam pretekstu do zmiany kombi....

Jakby to powiedzieć, trochę siedzę w branży i wiem trochę więcej o produkcji, itd. kombinezonów. Alpinestars i Dainese mają bdb kombinezony wykonane w najlepszy możliwy sposób, ale to się tyczy ich kombi z najwyższej półki, które są produkowane we Włoszech. Dainese produkowane na Ukrainie czy Alpinestars robiony w Wietnamie to po prostu produkty bardzo średnie (bdb na tle tańszej konkurecji, ale gorsze według mnie od wielu innych marek) z fajnym logo. Dochodzi do tego rozmiarówka, która pasuje na statystycznego Włocha, a nie na typowego Polaka, itd. Nie są to produkty złe, ale prywatnie ze względu na doświadczenie w sprzedaży zdecydowanie bardziej cenię sobie marki Francuskie (Ixon, Furygan). Nie bez powodu też wybrałem te marki do mojego prywatnego, własnego sklepu. Sprzedawałem poprzednio w dwóch największych chyba sieciach sklepów motocyklowych (oraz u największego dystrybutora) w Polsce i przerobiłem większość marek na polskim rynku. Jedyną marką z największej trójcy (A*, Dainese i Rev'It), o której zakup bym się pokusił jest holenderski Rev'It. Ze względu na produkcję oraz naprawdę fajne podejście do produkcji kombiaka, a co a tym idzie jakości oraz późniejsze podejście marki do obsługi po sprzedażowej.

Co do RST (Rhino Sport Technology) owszem marka brytyjska, ale czy taka porządna Mogę pokazać kilka zdjęć z ich butów, rękawic czy kombi po wypadkach. Generalnie to co mnie najbardziej u nich uderza to miejsca oraz sposób produkcji który broni się tylko i wyłącznie w przypadku kombinezonów skórzanych i to też bez szaleństw. W większości to czerpanie pełnymi garściami z doświadczenia pakistańskich fabryk. Zresztą od poczżątku działalności Rhino Sport taki własnie przyświecał cel.