VFR-OC Poland ForuM

Jako że mam jeszcze całkie dobrą oponę, ale w niej gwoździk, chciałbym ją załatać. Mam namiary na kilka punktów, ale idealnie by było, gdyby to był wulkanizator juz sprawdzony, który robiło to już i ludzie są zadowoleni (i żywi ). Ma ktoś moze namiary na takiego wulkanizatora w Warszawie?

A druga wątpliwość - kołek czy łatka? Bo jedno i drugie rozwiązanie ma zalety. Kołek wymaga powiększenia otworu, a ten jest malutki i trochę szkoda. Ale z drugij strony łatki tez maja wady.

Ja dziury po gwoździu łatałem zawsze łatką,aby nie powiększac dziury i przypadkiem nie zniszczyć wew.el.opony,robiąc otwór pod kołek.Po gwoździu trzeba tylko załatać profesjonalnie otwór aby powietrze nie uchodziło.Stosowałem ,latałem potem do skończenia gumy i nigdy łatka nie puściła.

popieram łatki
odwiedź http://motogumy.pl/
pozdr.

Jeżeli mamy taką możliwość to oczywiście łata jest najlepsza. Ale co jeśli jesteśmy w trasie? Jaki wtedy zestaw ratunkowy zakupić?

Kołek?
http://www.moto-akcesoria.pl/awaryjny-z ... ch,p,11567

Czy może kisiel z powietrzem?
http://www.moto-akcesoria.pl/spray-napr ... ml,p,20934

Miałem kiedyś w samochodzie oponę ratowaną takim kisielem i zdało to egzamin, ale jak chciałem załatać oponę potem na spokojnie to wyczyszczenie tej mazi z opony było cholernie ciężkie.

Nie ryzykowałbym kołka, jeśli taka dziura jest pod kontem można zrobić przy powiększaniu dwie dziury i problem gotowy
Sprej trochę upierdliwy ale bardziej bezpieczny.

Mówiąc szczerze sprzedałem trochę tych kołków i klienci chwalili, a podróżowali po całej Europie nawet z tym kołkiem w oponie. Wada taka, że potem taka opona nie nadaje się do "regeneracji", czyt. naprawy Nie chciałbym z takim kołkiem śmigać ostrzej po winklach to fakt. Ale jako opcja "awaryjna" może się sprawdzić. Nie wiem czy w motocyklu ten kisiel zdaje egzamin bo nie mam doświadczenia, nawet osób trzecich.

kisiel jest oki, ale fakt czyszczenia oponki trochę jest

i pamietaj kisiel niekoniecznie zadziała w niższych temperaturach otoczenia

I ja polecęc motogumy.
Mój kumpel tam wymieniał opony i mówił że koleś mega dokładny i skrupulatny.

Jak masz blisko na Ursynów to podjedź na ul. Dębowskiego , od lat wszystko tam robię, ma przystawkę do wyważania kół VFRki a właściciel jest motocyklistą.