Strona 1 z 2

Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 14:24
autor: Hondzio
Koleżanki i Koledzy,

pytanie natury filozoficznej i raczej retoryczne - czy jak podjadę na milicję z dowodem rejestracyjnym (zagramanicznym jeszcze) i z obecnym właścicielem motocykla to czy szanowny milicjant będzie łaskaw za pomocą wszechobecnej komputeryzacji zapewnić mnie, że moto nie jest zgłoszone jako kradzione na dzień dokonywania sprawdzenia?

Takie coś działa dla samochodów, logiczne więc, że i moto powinni sprawdzić... ale że praktyka ma się nijak do logiki to czy możecie coś od siebie powiedzieć?

pozdrawiam,
Hondzio

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 14:53
autor: kubatron2
to znów jest mILICJA :biggrin

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 15:02
autor: Hondzio
oj tam, oj tam - ważne by sprawdzili :) wszystkich policjantów przepraszam jeśli poczuli się dotknięci

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 15:08
autor: Zając
Przyjedziesz z motkiem i właścicielem no i z dowodem rejestracyjnym sprawdzą na pewno, licz się jednak z tym jeżeli jest coś nie tak to do domu od razu nie wrócisz. :D

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 16:24
autor: Hondzio
Zając pisze:Przyjedziesz z motkiem i właścicielem no i z dowodem rejestracyjnym sprawdzą na pewno, licz się jednak z tym jeżeli jest coś nie tak to do domu od razu nie wrócisz. :D
co masz na myśli kolego?

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 16:43
autor: Tomek Grudziądz
Hondzio pisze:co masz na myśli kolego?
Jeśli ty będziesz z właścicielem motka to On szybko nie wróci do domu-o to Zającowi chyba chodziło.
Jak by się okazało że np. kradziony.

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 17:19
autor: Hondzio
No trudno, jeśli sam nie zadbał wcześniej o to by kupić/sprzedać legalny motocykl to chyba lepiej się o tym przekonać samodzielnie niż siedzieć później za paserkę ;)

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 17:26
autor: kifer
Pewnie, podjeżdżaj z właścicielem moto i nic się nie bój! Ważne żeby to było przed Twoim zakupem.

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 18:29
autor: Zając
tomek1565 pisze:
Hondzio pisze:co masz na myśli kolego?
Jeśli ty będziesz z właścicielem motka to On szybko nie wróci do domu-o to Zającowi chyba chodziło.
Jak by się okazało że np. kradziony.
Dokładnie o to chodzi, na pewno policja nie powie Ci spoko nie kupuj bo to kradziony sprzęt nigdy w życiu.
Jeżeli gościu z tobą idzie na policję a wie, że sprzęt jest szemrany to był by samobójca.
Są jednak tacy co do końca grają, że spoko idziemy, jednak na myśli do końca mają nadzieję, że klient uwierzy i odpuści.
Jak już zaproponujesz sprawdzenie sprzętu to idź do końca i go sprawdź.
Bo jak się okaże, że jest kradziony dostaniesz za paserstwo. :(

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 19:05
autor: Hondzio
no co Ty kolego Zając, ile ja mam lat żeby policją kogoś straszyć :lol: dotychczas jak kupowałem samochody to zawsze był komisariat odwiedzany i tylko chciałem się upewnić, że policja ma też taki rejestr motocykli. Tylko tyle. Z nikim się nie będę szarpał czy chce iść sprawdzić czy nie, to dla mnie standardowa procedura.

Re: Legalność motocykla

: ndz 07 kwie 2013, 19:48
autor: Zając
I słusznie.

Re: Legalność motocykla

: pn 08 kwie 2013, 21:32
autor: Janusz B.
Hondzio, jak pójdziesz na milicję, to powiedz, żeby sprawdzili, czy ów pojazd nie figuruje w SIS.
Nawiasem mówiąc, jeśli posterunkowy Trąbalski powie Ci, że z motkiem wszystko jest git, Ty go kupisz, zarejestrujesz na siebie i pewnego dnia okaże się, że jednak git nie jest, to też będziesz miał problemy. Koniec końców, jak wszystko zostanie wyjaśnione i odkręcone, to przy odrobinie szczęścia wyjdziesz z tego bez wyroku skazującego, albo i bez sprawy karnej, ale za to, że się nałazisz, natłumaczysz, a pewnie i nadenerwujesz to nikt Ci nic nie odda.

Re: Legalność motocykla

: wt 09 kwie 2013, 08:56
autor: Hondzio
Janusz - jak to mówią, życie niesie ze sobą ryzyko śmierci ;) ważne by możliwymi sposobami to ryzyko ograniczać, a tym co poza naszym zasięgiem nie ma co się martwić na zapas. Sprawdzić moto na komendzie przed zakupem mogę, a co później to będę się martwił później.

Re: Legalność motocykla

: wt 09 kwie 2013, 10:46
autor: kifer
Janusz B. pisze:Hondzio, jak pójdziesz na milicję, to powiedz, żeby sprawdzili, czy ów pojazd nie figuruje w SIS.
Nawiasem mówiąc, jeśli posterunkowy Trąbalski powie Ci, że z motkiem wszystko jest git, Ty go kupisz, zarejestrujesz na siebie i pewnego dnia okaże się, że jednak git nie jest, to też będziesz miał problemy. Koniec końców, jak wszystko zostanie wyjaśnione i odkręcone, to przy odrobinie szczęścia wyjdziesz z tego bez wyroku skazującego, albo i bez sprawy karnej, ale za to, że się nałazisz, natłumaczysz, a pewnie i nadenerwujesz to nikt Ci nic nie odda.
A jak będziesz chciał tym motkiem przekroczyć granicę to... atrakcje będziesz miał murowane :aww

Re: Legalność motocykla

: wt 09 kwie 2013, 15:42
autor: Hondzio
No tak granice... w dobie Schengen można by zapomnieć o ich istnieniu ;) życie bez emocji to nie życie. Jak człowiek uczciwy to nie ma się czego obawiać i nie ma się co już tutaj nakręcać co to nie będzie i jak mną nie będzie szargał los bo nie temu służył ten temat. Zrobię co mogę, a resztę czas pokaże.