Strona 1 z 2
Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: śr 27 lut 2013, 21:29
autor: Fryt
Rozchodzi się o malowanie mojej V-ki rozmyślam jaką farbę wybrać, producenta, odcień...
Obecnie jest czerwona, wiadomo te są najszybsze !

i też czerwona ma być z tym że szukam jakościowo dobrej farby, takiej co mi nie spłowieje po dwóch sezonach i co ważne będzie miała głęboką krwistą czerwień! Oryginał R157 (Italian Red) też jest bardzo ładny, jednak mam dylemat co wybrać ?

wiadomo jest to ważna i kosztowna sprawa i tu pytanie do was Koledzy i Koleżanki, co byście polecali ? jakie macie doświadczenie z malowaniem swoich Sprzętów, itp. itd.

Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: czw 28 lut 2013, 07:40
autor: kargulo
ja w swojej chciałem zrobić kolor z VFR1200 ten czerwony, w sumie znalazłem kod koloru. Ale to nie jest tak , ze ten kod to cały kolor to jest ogólnie mieszanka różnych kolorów ( tak powiedzieli w mieszalni lakierów ). w sumie mam juz pomalowane plastiki ale jeszcze nie są na moto i nie wypolerowane, ale ten kolor który jest też mi się bardzo podoba. A co do trwałości to mam nadzieje że bedzie OK , wybrałem sobie całkiem niechcąco najdroższy lakier ( kierowałem się tym ze mi sie podoba )

. A kosztem sie też zszokowałem, liczyłem na mniej niż 1800 PLNa

Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: pt 01 mar 2013, 07:53
autor: Buła
Fryt pisze:Rozchodzi się o malowanie mojej V-ki rozmyślam jaką farbę wybrać, producenta, odcień...
Obecnie jest czerwona, wiadomo te są najszybsze !

i też czerwona ma być z tym że szukam jakościowo dobrej farby, takiej co mi nie spłowieje po dwóch sezonach i co ważne będzie miała głęboką krwistą czerwień! Oryginał R157 (Italian Red) też jest bardzo ładny, jednak mam dylemat co wybrać ?

wiadomo jest to ważna i kosztowna sprawa i tu pytanie do was Koledzy i Koleżanki, co byście polecali ? jakie macie doświadczenie z malowaniem swoich Sprzętów, itp. itd.
akże
Hej,jeśli moge coś doradzić gdyż zacząłem trochę malować i tak co do oryginalnego koloru to podjedż do mieszalni i spytaj czy w ogóle mają systemy motocyklowe bo nie każda ma,jeśli chcesz np. z STANDOXA to masz wersje 3-składnikową czyli powiedzmy pierwszy składnik tzw.tło drugi kolor właściwy którym malujesz do uzyskania koloru no i klar.tylko zalecam zrobić kilka natrysków próbnych aby sprawdzić po ilu warstwach masz właściwy odcień,dobrze mieć oryginalny plastik aby porównać.Max-meyer,normalny lakier 2-składnikowy,masz od razu jeden kolor który w którym także zalecam natryski poróbne.Dużo zależy od podkałdu,jeśli masz coś poszpachlowane lub podrapane to polecam wrzucić wszystko w jeden kolor podkładowy w tym przypadku zalecam biały ewentualnie jak nie chcesz wszystkiego w podkład to tylko miejsca uszkodzone a na retsze biała bazę cienką warstwę,unikniesz dzięki temu innych odcieni na plastikach,a co do klaru to zalerzy w jakich warunkach malujesz bo niektóre klary wymagają wygrzania.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: pt 01 mar 2013, 15:58
autor: Falcon
Lakieruje już od 15 lat więc troche wiem jak to wygląda :
-lakiery motocyklowe moga być 2 ,3 ..... a nawet 7 warstwowe.
-ja lakierowałem już 5 warstwowymi - ciekawa zabawa.-( każda warstwa innego koloru )
-kolor podkładu powinna podac Ci mieszalnia według fiszki , żeby uzyskac odpowiedni odcień to w lakierach motocyklowych istotny jest kolor podkładu , niekoniecznie biały
- ja bym wybrał sobie normalny kolor samochodowy , bo w razie ,,W" możesz lakierować kawałek motocykla , a w lakierach motocyklowych ( szczególnie tych oczojebnych ) to trudno uzyskac idealny odcien taki jak był .
Dobry lakier bezbarwny ma RM - nie pamiętam nazwy ale mogę sie dowiedzieć - jest faktycznie 100 krotnie twardszy niż standardowy , po wyjsciu z kabiny od razu polerwoać bo pózniej to masakra - ale niestety musi być suszony w 60 stopniach - inaczej nie wyschnie
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: pt 01 mar 2013, 17:26
autor: Buła
R-M Diamondclear CP możliwe że chodzi o ten,z tańszych dobry jest także Grasolin.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: pt 01 mar 2013, 19:52
autor: Falcon
Buła pisze:R-M Diamondclear CP możliwe że chodzi o ten
Możliwe , będę miał chwile to sprawdze i zapodam nazwę.
Ja lakieruję NOVOL SPECTRAL 505 i jestem bardzo zadowolony - niektóre firmowe nie umywaja się do niego.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: pt 01 mar 2013, 20:48
autor: Buła
Słyszałem że fajny klar,ponoć fajnie się rozlewa.ja będę teraz lakierował owiewki i spróbuje tego Grasolina,kolega nim autka maluje,idzie go fajnie rozlać i fajny ma połysk po polerce.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 00:07
autor: Fryt
kargulo pisze:ja w swojej chciałem zrobić kolor z VFR1200 ten czerwony, w sumie znalazłem kod koloru. Ale to nie jest tak , ze ten kod to cały kolor to jest ogólnie mieszanka różnych kolorów ( tak powiedzieli w mieszalni lakierów ). w sumie mam juz pomalowane plastiki ale jeszcze nie są na moto i nie wypolerowane, ale ten kolor który jest też mi się bardzo podoba. A co do trwałości to mam nadzieje że bedzie OK , wybrałem sobie całkiem niechcąco najdroższy lakier ( kierowałem się tym ze mi sie podoba )

. A kosztem sie też zszokowałem, liczyłem na mniej niż 1800 PLNa

Olaboga! 1800 zł !! szczerze to naprawdę sporo!
Buła pisze: Hej,jeśli moge coś doradzić gdyż zacząłem trochę malować i tak co do oryginalnego koloru to podjedż do mieszalni i spytaj czy w ogóle mają systemy motocyklowe bo nie każda ma,jeśli chcesz np. z STANDOXA to masz wersje 3-składnikową czyli powiedzmy pierwszy składnik tzw.tło drugi kolor właściwy którym malujesz do uzyskania koloru no i klar.tylko zalecam zrobić kilka natrysków próbnych aby sprawdzić po ilu warstwach masz właściwy odcień,dobrze mieć oryginalny plastik aby porównać.Max-meyer,normalny lakier 2-składnikowy,masz od razu jeden kolor który w którym także zalecam natryski próbne.Dużo zależy od podkałdu,jeśli masz coś poszpachlowane lub podrapane to polecam wrzucić wszystko w jeden kolor podkładowy w tym przypadku zalecam biały ewentualnie jak nie chcesz wszystkiego w podkład to tylko miejsca uszkodzone a na retsze biała bazę cienką warstwę,unikniesz dzięki temu innych odcieni na plastikach,a co do klaru to zalerzy w jakich warunkach malujesz bo niektóre klary wymagają wygrzania.
Buła właśnie rzecz w tym że chciałbym wszystkie plastiki pomalować bo wiem że nie ważne jak dobrze dobiorę farbę to i tak wszystko będzie zależeć od Lakiernika i jest duże prawdopodobieństwo że będzie widać różnicę, dlatego też walnę wszystkie na raz

też czytałem o tym STANDOX'ie i bardzo go chwalą ale jak widzę nasz Kolega Falcon też ma długoletnie doświadczenie w branży lakierniczej więc chętnie zapoznam się z doświadczeniem jakie nazbierał

bo nie ukrywam że lakiernik ze mnie słaby

fakt faktem że kiedyś pomalowałem swoje plastiki w enduro i byłem z siebie mega dumny bo farba wytrzymała cały sezon katów i tylko gdzie niegadzie popękała

ale wracając do VFR, to np: na stronie STANDOX'a jest możliwość dobrania sobie dowolnego koloru, nawet oryginalnego więc z tym problemu nie będzie najbardziej mnie martwi przygotowanie plastików do malowania no i ten podkład jaki byłby najlepszy ?
może byście koledzy opisali całą procedurę w punktach ? bo kolega co ma mi to malować siedzi tylko w samochodach więc może też być tak że jego wiedza lakiernicza się nie sprawdzi ?

no i maluje w garażu pod przykryciem, bez żadnych wentylacji, więc bezpyłowa malarnia odpada

Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 07:10
autor: Buła
Fryt pisze:stronie STANDOX'a jest możliwość dobrania sobie dowolnego koloru, nawet oryginalnego więc z tym problemu nie będzie najbardziej mnie martwi przygotowanie plastików do malowania no i ten podkład jaki byłby najlepszy ?
Lepiej podjedż do mieszalni z owiewka i tak będzie lepiej,zawsze będą mogli skorygować kolor jak na natrysku próbnym wyjdzie inaczej,a co do podkładów to akrylowy 4CR np. jest ok.A jak bardzo masz poniszczone te plastiki?,dużo szpachlowania?
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 09:34
autor: Falcon
Fryt pisze:nasz Kolega Falcon też ma długoletnie doświadczenie w branży lakierniczej więc chętnie zapoznam się z doświadczeniem jakie nazbierał
Pytaj - chętnie pomogę
Fryt pisze:bo kolega co ma mi to malować siedzi tylko w samochodach więc może też być tak że jego wiedza lakiernicza się nie sprawdzi ?
Poradzi sobie , zderzaki i niektóre elementy w samochodach też są plastikowe ( różny plastik ) ale technologia ta sama .
Ja robie wszystko na sucho wiec trzeba mieć do tego szlifierkę , bo inaczej to kiepsko to wychodzi , ale jak jestes zainteresowany to opisze..
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 14:59
autor: Fryt
No wlasnie chetnie sie dowiem co i jak

wiec jak mozesz to opisz prosze twoj sposob

Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 21:19
autor: Buła
Hej,ja opiszę swój sposób robienia na mokro,a więc tak przyjmijmy że masz podrapane te plastyki.
-zaczynasz od matowienia,ja używam do tego papieru o gradacji 800 lub mniejszej w miejsca gdzie ma iść szpachla,może to być np.600.
-nakładasz szpachle do plastyków w miejsca podrapane lub po naprawie po czym docieram papierem na sucho zaczynając od 120-240 i wykańczam 320,oczywiście tym papierem docieramy tylko szpachle,nie cały element.
-na miejsca gdzie na przykład przetarłeś się do gołego plastiku musisz zastosować tak zwany PZP,jest to tak jakby klej który nakładasz na goły plastik przed położeniem podkładu akrylowego.
-po tym jak mamy już dotarta szpachlę można pomalować podkładem akrylowym pamietając o dodaniu do podkładu plastyfikatora w celu nadania mu elastyczności i odtłuszczeniu elementu malowanego przy pomocy zmywacza antysilikonowego lub benzyny ekstrakcyjnej
-po tym jak podkład wyschnie docieram go ponownie papierem wodnym 800 poprawiając 1000.
-po takich zabiegach gdy mam równe powierzchnie nanosimy lakier bazowy używając między warstwami ściereczki antystatycznej,znaczy się przecieramy poszczególne warstwy bazy na naciskając mocno.
Gdy baza już wyschnie nanosimy lakier bezbarwny również dodając plastyfikatora,wszystkie lakiery i podkłady mieszamy zgodnie z kartą techniczną produktu,szpachle docieraj na klocku,zaopatrz sie w dobry pistolet i powodzenia.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 22:13
autor: Fryt
Buła pisze:Hej,ja opiszę swój sposób robienia na mokro,a więc tak przyjmijmy że masz podrapane te plastyki.
-zaczynasz od matowienia,ja używam do tego papieru o gradacji 800 lub mniejszej w miejsca gdzie ma iść szpachla,może to być np.600.
-nakładasz szpachle do plastyków w miejsca podrapane lub po naprawie po czym docieram papierem na sucho zaczynając od 120-240 i wykańczam 320,oczywiście tym papierem docieramy tylko szpachle,nie cały element.
-na miejsca gdzie na przykład przetarłeś się do gołego plastiku musisz zastosować tak zwany PZP,jest to tak jakby klej który nakładasz na goły plastik przed położeniem podkładu akrylowego.
-po tym jak mamy już dotarta szpachlę można pomalować podkładem akrylowym pamietając o dodaniu do podkładu plastyfikatora w celu nadania mu elastyczności i odtłuszczeniu elementu malowanego przy pomocy zmywacza antysilikonowego lub benzyny ekstrakcyjnej
-po tym jak podkład wyschnie docieram go ponownie papierem wodnym 800 poprawiając 1000.
-po takich zabiegach gdy mam równe powierzchnie nanosimy lakier bazowy używając między warstwami ściereczki antystatycznej,znaczy się przecieramy poszczególne warstwy bazy na naciskając mocno.
Gdy baza już wyschnie nanosimy lakier bezbarwny również dodając plastyfikatora,wszystkie lakiery i podkłady mieszamy zgodnie z kartą techniczną produktu,szpachle docieraj na klocku,zaopatrz sie w dobry pistolet i powodzenia.
O właśnie o takie coś mi chodziło! dzięki Buła! teraz to wygląda mniej przerażająco

co do PZP to dać tylko na miejsca gdzie jest goły plastik czy na całość ? bo jest to podkład zwiększający przyczepność, moto było już malowane i co prawda farba się dobrze trzyma ale są narobione wszędzie "firany" i tak się zastanawiam czy tego wszystkiego nie zjechać do żywego i pokryć wszystko PZP->Podkład->Baza->Klar ? oczywiście nie pomijając szpachli na dziurach, porach itp. co ty na to ?

Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: sob 02 mar 2013, 22:52
autor: Buła
Możesz zjechać do plastiku ale wtedy przydałaby Ci się szlifierka oscylacyjna o skoku 2,5 mm bo ręcznie to się zamęczysz,a co do PZP to w sumie daję się go na goły plastik ale jak dasz na całość to raczej nie zaszkodzi.
Re: Czerwony czerwonemu nie równy (Jaka Farba?)
: ndz 03 mar 2013, 17:03
autor: Falcon
no to a opisze na sucho:
- najpierw matowienie maszynka oscylacyjną z papierem 180 tam gdzie ma być gips
- gips oczywiście najlepiej do plasiku
-gips szlif papierem na kostce 120
-jak juz powierzchnie wyprowadzone to wszystko matuje maszynka z papierem 240
-na to podkład akrylowy oczywiście najlepiej z plastyfikatorem
-jak wyschnie to bez dociskania papier na kostce 240 żeby wyłapać wszystkie nierówności
- szlif maszynka z papierem 400 a pózniej krąŻEK z szarą włókniną
-tam gdzie nie mogę dojść maszynką to papier na gąbce 240 a pozniej na gotowo 400 i też szara włoknina
-na to lakier bazowy
-na to klar
Firanki zetnij sobie papierem 180 NA KOSTCE - nie musisz ciąć do plastiku
Rozcieńczanie lakierów zgodnie z zalecenami producenta - żadnych własnych twórczych pomysłów
Trzeba pilnować odparowania międzywarstwowego , bo albo zgazuje ,albo popłynie .
Opisałem ogólnikowo - jak by co do napisze dokładnie