VFR-OC Poland ForuM

ktoś może był oglądać tego bzyka a może ktoś podjedzie jak ma niedaleko i opowie co nie co. co o tym sadzicie
http://moto.allegro.pl/honda-vfr-800-i2348095272.html

jakis wygodny ,wysililes sie juz na jednego posta i myslisz ze tłumy bede jechac zeby jasnie panu zdac relacje ,jutro podjade zobaczyc bo mam dosłownie na szerokosc dloni

ładna
gdyby nie naklejki

chodzi tylko to zeby ktos kto zna temat to obejrzal jezeli ma blisko i planyje wycieczke np w tamta strone a nie o to ze jestem wygodny ja mam 300 km wiec nie bylo by sensu dymac tam i wrocic z pustymi rekami

a co z tymi naklejkami nie tak

fele w tym roczniku to czarne były a naklejki no cóż ....naklejane podróby

no wlanie felgi mi podpadły
ogólnie dzwoniłem do gościa i mówił ze ona jest po szlifie i ma wymienione plastiki (nie klejone) kwestia tego po jakim szlifie jest skoro felgi są nie od tego modelu ciekawe ile slupów ścięła

Jeszcze wgniota na zbiorniku wypatrzyłem...
Dorzucisz 2 tysie i opchnę Ci swoją z 2000 roku

czy mi sie wydaje czy tam jest oplot zalozony?

nie wydaje Ci sie.
jesli nawet przod byl wymieniony na PROSTY a rama nieruszona to co z tego? lepsze to niz kupic z przodem od tego modelu ale prostowanym niewiadomo jak itp.
motocykle maja tylko 2 kola i przewracaja sie

jak bym miał dwa tyskie to bym sobie kopił droższa vfr-ke
jest oplot to widze ale gdzie wypatrzyles wgniota??

nie liczę na bzyka bezwypadkowego i jeżeli ktoś tak pisze to nazwę to ładnie myli się albo mija z prawdą bądź co bądź biorę pod uwagę to ze oglądam motocykl 14-to letni ale wymagam od niego aby był sprawny skoro ktoś sprzedaje to z takim opisem a nie ze nasza polska brać robi się wzajemnie w Ch..a

Jeśli to powypadkowiec (sam fakt, że plastiki były do wymiany a nie do kosmetyki lakierniczej najlepiej świadczy o tym, że nie była to gleba parkingowa) to sztuka niewarta zainteresowania. Rocznik 1998 wyrwiesz w lepszej cenie.

Lukaszny pisze:... (sam fakt, że plastiki były do wymiany a nie do kosmetyki lakierniczej najlepiej świadczy o tym, że nie była to gleba parkingowa)...

a guuuuu.... zik prawda.
niezgodze sie i to bardzo!

jadę zaraz po tego bzyka wiec się okaże co to jest i może już dziś będę miał Mmmmmmotór i znów moja będzie zazdrosna