VFR-OC Poland ForuM

Pomocy który proponujecie?
1- ? http://moto.allegro.pl/kombinezon-meski ... 68530.html

2 - ? http://moto.allegro.pl/tschul-725-titan ... 46661.html

3 - ? http://moto.allegro.pl/tschul-730-titan ... 46762.html

Jeden z tych chcę kupić.

Doradźcie coś proszę bo już

Jeśli chodzi o wygląd to jak najmniej białego - problem z utrzymaniem czystości. Ja swojego RST czyszczę prawie po każdym wypadzie, a i tak w jednym miejscu już mam ślad którego nie mogę się pozbyć.

Ja bym brał 737, czarny oczywiście. I zgadzam sie, jak najmniej białego-)

Dzięki za podpowiedzi chyba zdecyduję się na 737. Tylko czy w kombi z garbem można założyć ochraniacz pleców w razie wymiany?

Bardzo polecam Tschula. Ja mam 107. Świetne wykonanie, gruba skóra i po 3 latach użytkowania nic się nie dzieje. Przy przymiarce sprawdź czy połączenie elastycznego materiału ze skórą z tyłu kolana nie znajduje się idealnie na zgięciu (tak jest u mnie) bo to jest niewygodne. Nie polecam też kupowania kombi z garbem. Ten garb jest tam tylko po to żeby wyglądał bardziej sportowo. Żadnej funkcji nie spełnia a bardzo przeszkadza podczas normalnej jazdy np. jak czasem trzeba założyć plecak to jest niewygodnie. Mam też rękawice tschula i jestem bardzo zadowolony z tej firmy.

Mam model 737. Jakość wykonania bez zastrzeżeń - tylko brak zewnętrznej kieszeni trochę męczy.

Dopnę się tylko w kwestii uzytkowania,bo kompletnie nie mam doświadczenia w przypadku kombinezonów.Latem da radę śmigać bez przysłowiowego ugotowania jajec??No i nie wiem czy wypad w dalszą trasę w kombi ma rację bytu (wygoda na dłuzszą metę no i podpinek rozumiem ewentualnie w tym przypadku brak).Z doświadczenia tekstylnego zgodzę się ze białe elementy to utrapienie,choć wybitnym estetą nie jestem ale jednak utytłanie z czasem drazni.737 faktycznie i mi najbardziej podchodzi.

zalew pisze:Dopnę się tylko w kwestii uzytkowania,bo kompletnie nie mam doświadczenia w przypadku kombinezonów.Latem da radę śmigać bez przysłowiowego ugotowania jajec??No i nie wiem czy wypad w dalszą trasę w kombi ma rację bytu (wygoda na dłuzszą metę no i podpinek rozumiem ewentualnie w tym przypadku brak).

Kolego, jak rozumiem te "najbardziej zapadające w pamięć doświadczenia" są przed Tobą.
Poczytaj parę ostatnich postów z linku poniżej. A i na pewno więcej tematów znajdziesz na forum o podobnej tematyce i doświadczeniu kolegów.
viewtopic.php?f=6&t=1566&view=unread#unread
Ja zawsze w kombi i jajca do dziś nie ugotowane, no przynajmniej działają tak jak wcześniej
W dalszą czy bliższą trasę nie ma znaczenia. Wcale nie jest nie wygodnie. Owszem jak kombi nowy to się musi "ułożyć" do użytkownika ale po niedługim czasie pasuje jak własna skóra. A podpinki są więc nie ma stresu.

Dzięki za info,zwyczajnie w świecie nie mam doświadczenia z kombinezonami.Inny typ motocykla,inny styl jazdy więc śmigałem w ramonie i dzinsach,ew.skórzakach.
Kombinezon w tym przypadku byłby conajmniej kosmicznym zestawieniem nie z tej bajki Teraz ganiam w przypadku VFR w tekstyliach ale jakoś mi to nie odpowiada i wolę wrócić do skór.

Jacko pisze:Kolego, jak rozumiem te "najbardziej zapadające w pamięć doświadczenia" są przed Tobą.

Całe szczęscie odpukać w niemalowane.Nic po czym miałbym wybitnie pamiętliwą pamiątkę nie zaszło przez te juz parę lat.Najpowazniej chyba wyglebiłem się juz dawno temu cezetem 350 hyhy.Bez obaw,szorstkosć asfaltu jest mi znana,dlatego dopytuję o drobnostki w temacie

Fajnym rozwiązaniem są wstawki materiałowe w okolicach jajek. Jak jedziesz, wystarczy że rozchylisz lekko nogi i jest niesamowicie przyjemnie
Ja co prawda użytkuję inną skórę niż Tschul ale nie spotkałem się jeszcze z temp. żeby mi było w czasie jazdy za gorąco. Co innego na światłach...
No i zwróć też uwagę na ilość kieszeni, bo ja mam jedną i to trochę za mało...

Jeśli zakupisz ten model,to daj znać jak go oceniasz juz namacalnie.Chciałem coś cudować z zakupem samej kurtki,lecz jednak komplet będzie najrozsądniejszym wyjściem. TSCHUL to dobra firma,swego czasu miałem w łapach jakiegos tekstylniaka i wyglądało to b.porządnie.Jednak Twoja ocena juz po zakupie będzie napewno bardzo przydatna

Tak, tylko 737 jest z garbem a garba odradzają, natomiast 725 ma białe wstawki, które też odradzają i już sam nie wiem co gorsze garb czy biała skóra, na pewno kupił bym 737 bez garba. Data zakupu to kwestia kilku dni, na pewno podzwonię popytam i coś wybiorę a wtedy napiszę jak to się ma

Faktycznie idzie dostać kręćka Z garbem faktycznie chyba tez bym nie brał,spoiler na plecach mi niepotrzebny hehe,choć poza nim wygląd fajny. Z 725 wogóle jakaś dziwna sprawa,wersja trzecia od góry w galerii nie ma nawet grama białych wstawek .Wcześniej jakoś szybciej chyba przewinąłem i nie zauwazyłem.Białe elementy w nie nadmiernej ilości to tez zadna tragedia,szybciej się to ufaflunienie uwidacznia i to tyle,tekstylniaka raz na jakiś czas przetrę i gitara.Na skórze powinno jeszcze łatwiej schodzić.

Jeżeli chodzi o ten mały garbik w 737 to nie jest to tragedia są duże garby no to wtedy bym stanowczo odradzał do codziennej jazdy. Ale żeby nie było na mnie sam takiego garbika też nie mam chociaż teraz jak bym brał kombiaka to nie był by to powód dla mnie do dyskwalifikacji.
Ale powtarzam Darku, nie namawiam.

Jacko pisze:Ale powtarzam Darku, nie namawiam.

To doradź!!!