VFR-OC Poland ForuM

Znalazłem filmiki odnośnie pompowania , czy ktoś wie jaki proces zachodzi że opona tak reaguje i jakie potencjalne ćiśnienie jest w oponie Co do procesu to domyślam się że powietrze zassane przez zapalony spirytus jest tak duże i nagłe we wnętrzu opony że ją rozpiera o środka czy tak

http://www.youtube.com/watch?v=ChwN2eEkMKg

http://www.youtube.com/watch?v=S3h7oDvU ... re=related

a to nie chodzi bardziej o to aby opona wskoczyła na rant ?

Te sposoby mają na celu, aby opona "wskoczyła" na rant. W zakładach wulkanizacyjnych używa się specjalnych zbiorników, w których jest wysokie ciśnienie i duży zawór z wylotem. Wylot kieruje się w stronę wnętrza opony i ciśnienie na wylocie powoduję, że opona "wskakuje" na rant i można napompować oponę. Stosuje się to głównie w oponach od ciężarówek.

Stary myk mistrzów od wulkanizacji. Kiedyś miałem zbyt wąską oponę de felgi, która nie nachodziła na rant felgi zakombinował podpalił, wdmuchał ciśnienie i opona leży jak ta lala.

Hefajstos pisze:Stosuje się to głównie w oponach od ciężarówek.

Polecam obezjrzeć sobie również stronę http://www.tyrestretch.com/. Wpiszcie sobie w jutubie "tyre strech". Stosuje sie ten system do zakladania za wąskiej opony na szeroką felgę. Ja sam już dwa razy stosowałem taki patent. najlepszy do tego jest najtańzy dezodorant.

Moje kółko złożone tym sposobem. Felga Borbet T 8"x14", opona Continental 195/40/14".

Arnold pisze:Moje kółko złożone tym sposobem.

czyżby to od pomysłowego zakładania opony te pęknięcie?

ot i dowcipa powiedział

Fakir pisze:czyżby to od pomysłowego zakładania opony te pęknięcie?

Taką kupiłem.

Ja bym się bał taką gumę zakładać do VFRy.

Skopcił byś go aż miło, nie pierdziel.

Na Discovery Pogromcy mitów testowali ten sposób:) Opona ładnie wchodziła na rant ale po chwili robił się flak. Często cięzko jest założyć oponę na rant i wtedy taki sposób jest bardzo dobry:) Nie zastąpi to jednak pompowania i dopompować po takim zabiegu zawsze trzeba:)

Kudlaty pisze:Nie zastąpi to jednak pompowania i dopompować po takim zabiegu zawsze trzeba:)

Absolutnie nie jest to żadne zastępstwo dla pompowania kół. To jest tylko "rozrywkowe" zakładanie opony. Oponę trzeba normalnie napompować. Według mnie najlepiej przeprowadzać ten zabieg z wykręconym wentylem i później napompować koło.