Strona 1 z 1
Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 10:08
autor: poscig
Witam, znalazłem ofertą z fordem mondeo,którego trzeba by sprawdzić. Sprzedający nie ściemnia i mówi jak jest za bardzo nie koloryzując.Ma lekkie obtarcie.Reszta ponoć jest ok.Interesuje mnie czy blacharka nie była robiona,czy w środku oprócz normalnego przybrudzenia eksploatacyjnego nie ma syfu i zniszczeń typowego dla jakiegoś flejtucha,czy stan odpowiada przebiegowi.Właściciel napisał mi,że mogę kogoś podesłać.Auto dokładnie znajduje sie w miejscowości Wola Rzędzińska.
Jeśli jest ktoś z okolicy to proszę o tel.wytłumaczę co i jak.Zależy mi na czasie bo w niedziele poleciałbym po samochód.
http://moto.allegro.pl/ford-mondeo-ghia ... 35226.html
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 12:09
autor: benito
Zapomnij, zeby to byl prawdziwy przebieg.
Spojz na pedal sprzegla...wyslizgany na maxa.
Ja mialem Mondeo z przebiegiem okolo 200tys i pedal byl w zdecydowanie lepszym stanie. Chyba nawet nim jezdziles ze mna.
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 12:43
autor: poscig
Beni słuszna uwaga.U mnie w t4 przy 212kkm pedeły sa jak nowe.Dzis właściciel mondeo prześle mi dokładne foty na maila.Pedałów nawet spód auta.Wiem,że te silniki są dobre,ale nieprawdziwych informacji nie zaakceptuje.Ogólnie auto do dużej kosmetyki i wyczyszczenia wnętrza. Najważniejsze to stan techniczny.Może znajdzie się ktoś z okolic Tarnowa.
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 12:58
autor: adi610
poza tym ma ciemne reflektory z przodu i wyślizgana kierownica.
środek ze zdjęć wygląda na sporo więcej
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 13:25
autor: darecki-30
o i to handlarz kliknij na alle drogo i ma drugie mondeo a i posesja mi sie wydaje znajoma jak to ten co o nim mysle to kawał cwaniaka i nie widziałem u niego porzadnego auta ,zapytaj czy jak sie jedzie 4 ka z krakowa to do niego sie skreca w prawo i tam jest jakis kosciół chyba

Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 15:08
autor: poscig
Jeśli handlarz to nieźle ściemnia.Inne mondeo widziałe,mówi,że kupił sobie terrano i mondzie sprzedaje.Długo z nim rozmawiałem.Mówi,że mondeo było jego prywatnym samochodem.Zachwalał i mówił,że oprócz otarcia i przybrudzonego wnętrza nic nie dolega autku.Zapewniał,że się nie zawiode jadąc przez całą Polskę....nie ufam nikomu.Wieczorem ma przesłać foty,zobaczymy.Mało jest tych mondeo z ym silnikiem i wyposażeniem,więc pokrążę wokół tematu.
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 15:13
autor: dixon
po pierwsze sprawdziłbym historie serwisową po vinie, po drugie znam wielu handlarzy i fordy cieszą się wśród nich popularnością, bo są b.tanie w zakupie. no i poczekał na te foty, bo jak dla mnie jechanie więcej niż 100km po sprzęta się po prostu nie opłaca, bo ściema goni ścieme i b.rzadko można trafić na kogoś rzetelnego kto sprzedaje samochód/motocykl etc.
a poza tym to czemu szukasz akurat forda?
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 15:49
autor: benito
Sam jestem teraz na etapie zakupu auta i od poczatku wiedzialem, ze takie same trupy sa na Mazowszu, jak Podkarpaciu, czy Pomożu...
Dlatego nie szukam dalego, bo wszedzie tak samo mozna sie rozczarowac, a okazji nie ma...to mit.
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 16:50
autor: poscig
chemicalboy pisze:a poza tym to czemu szukasz akurat forda?
Ford nie musi być,poza tym nigdy forda nie miałem.Zawsze grópa VW.Obecnie rozglądam się znowu za passatem,może opel omega.Nie chce wydac więcej niz 14 kpln.Wiem,że za te pieniądze nie kupie igiełki bo spore kombi za te pieniądze jest na pograniczu 2000roku i chiałbym wyjść z diesla bo mają spore przebiegi z tych lat i koszty eksploatacji i ew, napraw są kosmiczne...w szczególności pomp i pompowtrysków.Z Niemiec możne coś uda mi się upolować.Choc przy obecnych cenach ,,ojro,,dobre też kosztuje.
Z japonskimi nie miałem styczności,więc nie mam opini.
Cos czuje ,że znów wrócę do passata tylko w benzynie.
Re: Okolice Tarnowa-kto sprawdzi auto
: pt 25 lis 2011, 17:38
autor: dixon
benitto, jak coś to służe pomocą odnośnie aut;) o szczegóły zapytaj rommiego, któremu teraz pomagam. Trupy są wszędzie, ale jak dla mnie nie ma sensu tak jak pisałem jeździć gdzieś daleko, szkoda po prostu kasy, czasu i nerw. No chyba, że jakimś niesamowitym szczęściem i przypadkiem trafi się na coś sensownego. A okazje są, bywają, ale nie są one tak oczywiste i dostępne tak jak np.ogłoszenia na alledrogo. No i trzeba mieć kasę by od razu wyjąć i kupić jak się pojawia okazja.Trafiąją się one rzadko, ale trafiają się. A coś o tym wiem, bo siedzę od kilku dobrych lat w tym temacie i pracuję od pewnego czasu w komisie samochodowym.
Poscig, jeśli miałby być to kombi, rozglądałbym się za paskiem B5 w benzynie.
Co do diesla w takich pieniądzach jest b. ciężko, pozatym jak wiadomo mają spore przebiegi, są ogólnie już wyekploatowane itd.
Lepiej brać benzyne, mniejszy przebieg, mniejsze koszty serwisu, choć oczywiście tu można by było dyskutować w nieskończoność.
Co do aut z niemiec, to na rynku ostatnio jest taki trend, że się ich nie kupuje, bo jest kiepki dla nas kurs euro i nie można na tych autach zarobić. No chyba, że jechać i kupować dobrą sztuke dla siebie, ale taka kosztuje tyle samo co w polsce, albo i więcej. No chyba, że ma się kogos z rodziny, znajomych, kto mieszka w danym karju, np. niemczech i może nam coś ogarnąc i znaleźć dobrego i w rozsądnych pieniądzach. Japońce polecam. Ale poscig, temat aut to jak moto, temat rzeka, więc jak coś to dawaj znaka na pw, służe pomocą;)