Strona 1 z 1

kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 17:54
autor: Żuber
Witam. Planuję w niedalekiej przyszłości zakupić VFR 800. Myślę o modelu z roku 2002 lub ten wcześniejszy. W związku z tym mam kilka pytań dot. tych modeli. Czym się różnią poza wyglądem oczywiście no i który byłby lepszy pod względem awaryjności, ceny części itp. Na co zwracać uwagę przy kupnie? (czy maja jakieś wady lub niedociągnięcia fabryczne). Który model jest wygodniejszy dla pasażera na długim dystansie?

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 18:19
autor: Lukaszny
Tematów dotyczących porównania Fi do Vteca była już kilka. Poczytaj forum i skonkretyzuj pytania, bo tak trudno dyskutować.

Co do wygody - oba modele są porównywalne. Subiektywnie - Fi ma wygodniejszą kanapę, zaś V-tek nieco lepszy kąt dla nóg pasażera.

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 18:23
autor: Fakir
Żuber pisze:Myślę o modelu z roku 2002 lub ten wcześniejszy
chcesz "vitka" (vfr 800 vtec) czy "fistaszka" (vfr 800 fi) ?

z tego co wiem, od 2002 wychodziły już "vitki"
w "fistaszkach" masz rozrząd na kołach zębatych, a to generalnie niezniszczalne rozwiązanie :wink:

Po za tym, niema w tych sprzętach charakterystycznych słabych stron, typowych dla danego modelu, a oględziny przy zakupie polegają na sprawdzeniu wypadkowości, lub bez wypadkowości sprzętu, i to co zazwyczaj sprawdza się przy kupnie motocykla czyli napęd zawieszenie itd itp...

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 19:21
autor: Arnold
Żuber pisze:czy maja jakieś wady lub niedociągnięcia fabryczne
W starszym modelu lubi siąść regulator napięcia, nie wiem jak w nowszym. Aha, no i jak byś chciał później zmienić moto to jednak rzędówka to już nie to... :D

Technicznie sprzęty są prawie takie same. Silnik nawet z zewnątrz tak samo wygląda. Różnica tylko taka że "Vitek" ma system zaworów V-Tec i rozrząd na łańcuchu, a nie na kołach zębatych jak ma "FIstaszek". Zmieniono głównie wygląd choć np. koła zostały takie same.

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 20:05
autor: Żuber
co chce to jeszcze dokładnie nie wiem dlatego pytam żeby zdecydować. Nie wiem który jest lepszy. Z wyglądu bardziej podoba mi się v-tec ale wyglądem się nie jeździ, więc pytam co boli lub co jest zdecydowanie na plus w danym modelu. Nie chce kupić szrota. za ile mogę kupić dany model? chodzi mi o realną cenę za zadbany sprzęt a nie średnią allegro.

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 20:20
autor: Arnold
Za dobrego fistaszka 12 000 - 13 000 byś musiał dać.

Re: kupno vfr - porada

: pn 12 wrz 2011, 21:14
autor: śliniak290
Ja mam FI i jestem bardzo zadowolony , a bardzo mi się podoba V-tec . A jak chcesz kupić coś do jazdy to postaraj się nabyć od forumowego OWNERSA , bo na aledrogo mogą ci coś wcisnąć . :D

Re: kupno vfr - porada

: wt 11 paź 2011, 19:00
autor: marcinVFR800
może pomyśl najpierw o FI, polatasz pare sezonów i ewentualnie zmienisz na V-TEC skoro ci sie bardziej podoba:wink: FI jest bardzo fajnym, praktycznie bezawaryjnym sprzętem jeśli potrafi się dbać o moto:wink: Ja osobiście latałem FI bezawaryjnie przez 3 sezony (nie licząc regulatora napięcia:P) i byłem bardzo zadowolony! Później przewinęły się przeze mnie GSXR 750 i RR 600 i znów wróciłem do wygody a więc VFR ale teraz już V-TEC i... nie chce już innego moto :mrgreen: VFR to VFR :wink:

Re: kupno vfr - porada

: wt 11 paź 2011, 21:15
autor: Groszek
Obydwa są kiepskie, bierz 750 RC36II :twisted:

Re: kupno vfr - porada

: wt 11 paź 2011, 22:40
autor: kamil grudziadz
Groszek dobrze gada :ok bierz RC36II

Re: kupno vfr - porada

: śr 12 paź 2011, 08:33
autor: salwaman
Prócz czysto technicznych kwestii (tak jak wspomnieli koledzy), jeśli tu będzie wszystko ok, możesz zwrócić uwagę np. na to czy ma kufry, wypuszczoną zapalniczkę, podwyższoną owiewkę, podgrzewane manetki. To są rzeczy które później wiadomo można kupić i wstawiać, to wszystko zależy czy chcesz nim jeździć bardziej turystycznie. To są rzeczy drugiej kategorii, a mimo wszystko oszczędzają później pracy ;)