VFR-OC Poland ForuM

Pytanie do posiadaczy V-teca: czy w czasie deszczu woda chlapie wam na tylne siedzenie?
Po przejechaniu dziś 300 km w deszczu plecaczek zgłosił poważne zastrzeżenia, że na tylne siodło a nawet pupę chlapie woda z koła. Faktycznie tylna część siodła jest ostro obłocona, widać również wyraźne zacieki na obu plastikach koło siodła. Po zdjęciu kanapy mokro było też w zagłębieniach przy narzędziówce. Nadkole i mocowanie rejestracji nie wygląda na przerabiane. W czym więc problem???

czy ktoś dotarł do dobrego tylnego błotnika do kupienia w Polsce ( VFR 800 vtec 2009 ) ? JA też po jeździe w deszczu mam mokry cały tyłek

hm, vfr800 z 2007 , seryjny , nic nie dodawane jeśli chodzi zadupek i... sucho !!!

GRECK: a masz może założony centralny kufer?

W poprzedniej VFRce (RC46 1998) chlapało na tył kufra, ale siedzenie pasażera jak i rączki były czyste (suche). A tutaj w V-tecu tył siodła wygląda równie źle jak tylna/spodnia część centralnego kufra.

mam Vicia z 2002 i nic takiego nie zaobserwowałem...
Pytanie: Czy miałeś coś założonego np. kufry boczne coś nie standardowego na bokach?
Ja w zeszłą sobotę leciałem sam w deszczu i nic nie zauważyłem i leciałem bez hagger'a we wtorek go założyłem z powrotem.

Z akcesorii tylko kufer centralny.

To jeszcze zapytam tak: czy jak zdejmiecie siedzenie to patrząc "od wewnętrznej" w kierunku tylnej lampy widać prześwity światła w okolicach wydechów?

Lukaszny pisze: czy jak zdejmiecie siedzenie to patrząc "od wewnętrznej" w kierunku tylnej lampy widać prześwity światła w okolicach wydechów?

nie... ale to nie powód chlapania na siedzenie

W mojej vfr'ce nic takiego nie występuje, a ja wręcz nie mam tylnego błotnika. Z prześwitów pod siedzeniem jest tylko niewielka szparka między wypełnieniem a lampą, ale przez to na siedzenie napewno nie nachlapie.

Podczas jazdy z pasazerem zawsze chlapie na siedzenie. Z plecaczkiem za motocyklem przeplyw powietrza jest zupelnie inny niz w przypadku jazdy solo. Powietrze podczas jazdy solo oplywa kierowce i zaraz zanim sie zamyka porywajac krople z pod kol za motocykl. Pasazer tworzy swego rodzaju kurtyne i przesuwa punkt zamkniecia strugi powietrza za blotnik. To co chlapie z pod kol zamiast byc porywane leci w gore, m.in. na paszera. Zeby tego uniknac trzeba zastosowac taki blotnik jaki montuje BMW np. w modelu GS 1200.

żeby łatwiej zrozumieć można porównać do samochodów kombi lub dostawczych zawsze tylna klapa w deszczu ubrudzona

W 800Fi też chlapie

moja też chlapała przy jeździe solo, zrobiłem sobie chlapacz i jest spokój, na płycie tylko błoto leży, ale na kanapie już nie

U mnie też sporo nachlapało jak wracałem w deszczu z trasy i muszę wykombinować jakiś chlapacz.

W moim viciu tez ladnie chlapie na plecaczek bez różnicy czy mam kufer czy nie, dosc uciążliwe, w poprzedniej vfr 2000r tez mialem ten sam problem

ja chlapacz zrobiłem z oparcia od krzesła biurowego ten plastik z tyłu jest fajnie wyprofilowany i fakturę ma zbliżoną do błotnika - chropowaty jest. Nic tylko znaleźć takie oparcie, wyciąć i wstawić działa aż miło