VFR-OC Poland ForuM

Może jestem troche nadwrażliwy ale dziś rano ruszyłem po 2 tyg moto, zostawiam go na takim osiedlowym parkingu strzeżonym ze stróżówką, moto stoi obok drugiej furtki z parkingu razem z 2 innymi. Dziś rano zauważyłem że ktoś ewidenctnie zaznaczył sobie moje moto 20 cm kawiałkiem drutu była obwinięta centralka z jednej strony a z drugiej zgnieciony kawałek paczki fajek ale tak by wystawałą z pod pokrowca ..... Gość obok mnie który stawia moto ma identyczny pokrowiec ale to chyba nie on.... koło tej furtki kręci sie sporo ludzi stawiajacych tam samochody.... nie wiem macie na to jakiś pomysł ? po co ? dla żartów czy jak ? tak jak by ktoś sprawdzał jak często jezdze motorem ? troche dziwna akcja.

Może i tak być, poproś jakiegoś kolegę żeby na 2-3 dni przygarnął ci moto do garażu, tak na wszelki wypadek

pogadaj ze stróżówka co oni na to po to tam są żeby widzieć i wiedzieć co się dzieje i za to płacisz parkingowe

no rano spieszyłem sie do pracy ale jak wróce to zajadę i pogadam z nimi...

Lepiej żebym się mylił, ale mi to wygląda na oznaczenie, właśnie twojego motocykla. Ktoś kto przyjdzie po niego, ma ślady, aby się nie pomylił, gdyż są tam też jak piszesz, inne motocykle. RC3II na częśći jak znalazł. Z ochroną też różnie bywa. Pamiętam, jak rąbnęli u mnie w pracy z parkingu strzeżonego na Pradze , służbowego sprintera dwutygodniowego.

Jak koledzy podpowiadają zabierz moto na jakiś czas,i zainwestuj w alarm koszt ok 150zł,a dla kochanej warto.

W przypadku własnego moto nie ma mowy o nadwrażliwości.Trzeba być czujnym na każdym kroku.
Tym w stróżówce to nie warto ufać bo jak wiadomo często mają wszystko w dupiu, lub sami maczają paluszki w wielu kradzieżach.Jak nie możesz zabrać moto to zakładaj dodatkowo dwa dobre łańcuchy na koła,najlepiej spinając je z innym moto lub do czegoś stełego.Często bywa też tak, że to właśnie ,,koledzy,,stawiający moto obok Twojego nagrywają sprawę.
Kamery mają na tym parkingu?Jeśli tak to niech moto stoi w ich objęciach.

Ja tez proponuje przeniesc gdzies na jakis czas motocykl. Wtedy ktos sie wystraszy, a przynajmniej nie bedzie mogl wszystkiego dokladnie zaplanowac. Jezeli motocykl jest obserwowany zadne zabezpieczenie nie pomoze. Zlodzieje sprawdza wszystko co tylko moze stanac im na drodze.

Posłuchaj dobrych rad , postaw moto u kolegi lub u kogoś z forum i alarm , jak przez pewien czas nie będzie moto to złodziejom da to do myślenia. Lepiej dmuchać na zimne.

całe szczęście skończyło się tylko na strachu okazało sie ze to zmajstrował jeden z parkingowych o czym nie powiedział nikomu bo chciał zaznaczyć moto. Ten drugi z tym samym pokrowcem podobno wjechał na parking nikogo nie pytając i zostawił moto na 2 tyg a parkingowy myślał ze to ja i dlatego mnie naznaczył ale nerwów mi trochę napsuł no i moto 2 dni przestało w garażu:)

mimo wszystko dzięki za rady

coś nie kumam bazy, w jakim celu gościu z parkingu miałby je "zaznaczyć" ?

Jak będzie potrzeba i mieszkasz gdzieś bliziutko to daj cynk(PW).
Miejsce dla moto sie znajdzie a i browara sie napijemy

PozytywnieZakreconyWariat pisze:Jak będzie potrzeba i mieszkasz gdzieś bliziutko to daj cynk(PW).
Miejsce dla moto sie znajdzie a i browara sie napijemy

Dzięki - ja druga strona Wisły - Gocław, ale często bywam w Twoich rejonach także będę pamiętał

Fakir - dwa stały w identycznych pokrowcach a gość nie chciał ich ściągać bo nie było widać blach wiec zaznaczył jednego by zobaczyć czy jest używany i czy ktoś nim w ogóle jeździ, bo tak jak pisałem ten drugi wjechał postawił moto i z nikim z parkingu tego nie uzgodnił.