VFR-OC Poland ForuM

Witam tydzien jestem posiadaczem rc 46. Dopiero poznaje ten motocykl chociaż miałem juz okazje go rozebrac (naprawa termostatu). Motocykl nie trzymal odpowiedniej temeratury wiec wymienilem termostat, dodatkowo zauważylem ze w oleju znajduje sie benzyna. Po wymianie termostatu, filtrow i oleju postanowilem sprawdzic czy benzyna bedzie sie przedostawac do miski olejowej. Zrobilem 200km na raz silnik utrzymywal temp. 75 stopni dodatkowo wlalem srosek do czyszczenia wtryskiwaczy. Po powrocie do domu stwierdzilem ze oleju nie przybylo ale dla pewnosci odkrecilem korek wlewu oleju i przystawilem do wlewu zapalona zapalniczke po chwili z zapalil sie plomien taki jak z palnika. Silnik byl cieply tuz po jezdzie. I teraz moje pytanie czy ktos robil kiedys podobny test i jaki byl efekt.

Ps. jezeli nie byloby to problemem prosilbym o wykonanie przez was tego testu i podzielenie sie wynikami. Silnik musi byc cieply tuz po jezdzie potem juz u mnie sie nie zapala.

1. wymieniales olej ?
2. 75 stopni to za malo - nie domyka sie termostat
3. zapalniczka??!!

75 to za mało? w ciepłe dni trzyma mi kolo 80 C a jak jezdzilem gdzies w granicach 7 stopni to 68-70. Myślicie że za mało?

tak olej ma przejechane 200km wymieniuony z filtrem.
termostat nepewno sie domyka sprawdzany wiele razy w garnku paza tym chlodnice sa zimne do puki silnik nie osiagnie 78 stopni wtedy termostat puszcza duzy obieg cieczy. Tak odkrecamy wlew oleju na cieplum silniku i przystawiamy do dziury zapalona zapalniczke jezeli pochwile zapali sie to znaczy ze w silniu sa opary benzyny. jesli mozesz to sprawdz u siebie. pytam bo nie wiem czy to jest normalne czy mam cos skopane. Ile masz stopni jak jedziesz skoro 75 to za malo???

Mnie zawsze trzyma wiecej jak 78 stopni, nawet kiedy jest bardzo zimno nigdy nie spada pinizej 76 stopni , a kolega z zapalniczka to pojechał , nie wpadłbym na taki hardkorowy pomysł.
Nie wydaje i sie zeby to była beznzyna bo ktoredy sie miała by dostać ? predzej płyn chłodniczy sie dostanie , Ne kombinuj z zapalniczkami bo wylecisz w powietrze, namaluj sobie na oczku od oleju kreske zmywalnym markerem i przejedz ze 300Km i kontrola.

kolego szatan wiel jak wyglada plyn chlodniczy w oleju. to nie plyn tylko opary benzyny. jak sie dostaja np: przez pierscienie lejacy wtrysk, niedogrzany silnik. Nic w powietrze nie wyleci ludzie... Tak napewno sprawdzisz czy opary sa w skrzyni korbowej, bo wachac to mozna kwietki tylko. tak jak napisalem przejechalem 200 km i oleju nie przybylo. Wczesniej po 250 bylo go znacznie wiecej (przed naprawa termostatu. sprawdzi ktos ta zapaliniczka po jedzie czy nie???

viewtopic.php?t=6792&highlight=termostat

nie muszę chyba przypominać że właściwa temperatura pracy silnika benzynowego to przedział 80-100 stopni C.

Sprawdź sobie w samochodzie jeśli posiadasz taki.

Panowie samochod to samochod posiadam ale tam jest tylko podzialka bez stopni (bmw e46) kolega w R1 z 2009 roku tez podczas jazdy ma 75 inny w RSV tez 75. Zreszta temperature zostawmy w spokoju viewtopic.php?t=3290 . Chodzi o opary w skrzyni korbowej tuz po jezdzie czy jest to normalne czy nie. Jak sprawdzic wlasnie zapalniczka chyba inaczej sie nie da.

Chyba sam sprawdzę z tą zaplniczką...ciekawe. Jak jest zimno to ja mam podczas normalnej jazdy 76 stopni i to jest moim zdaniem normalne. Niektórzy mogą mieć więcej, bo cały czas dają w panik to się od razu robi gorąco

[ Dodano: |13 Kwi 2011|, o 19:48 ]

george pisze:Po powrocie do domu stwierdzilem ze oleju nie przybylo ale dla pewnosci odkrecilem korek wlewu oleju i przystawilem do wlewu zapalona zapalniczke po chwili z zapalil sie plomien taki jak z palnika

Kolego z kąt takie głupie pomysły??

[ Dodano: |13 Kwi 2011|, o 19:50 ]

Piotrek82 pisze:Chyba sam sprawdzę z tą zaplniczką...ciekawe. Jak jest zimno to ja mam podczas normalnej jazdy 76 stopni i to jest moim zdaniem normalne. Niektórzy mogą mieć więcej, bo cały czas dają w panik to się od razu robi gorąco

przecież zaraz jest bak paliwa-i opary benzyny ! bez przesady ! po reszto nagrzany olej też jest łatwopalny, jak nie chcesz spalić sobie motocykla to nie radzę z takimi pomysłami.

Na razie nie kombinuj,będzie ciepło to zrób chociaż ze 3000 km, i wtedy zobacz czy ci oleju przybyło,temperatura silnika tak jak wyżej ,jak przyciskasz to jest 80 i więcej a spokojna jazda 77,76 st. w chłodne dni nawet 73,74 ,pojeździj najpierw zanim coś spieprzysz,z termostatem ci poradziłem to zaufaj,daj szanse motorkowi,i na boga nie sprawdzaj tylko zapalniczką ile masz oktanów w zbiorniku paliwa.

Piotrek82 to jak sprawdzisz to daj znac. Przesadzacie jakas eksplozja nie wchodzi w grę zbiornik tez sie nie zapali poniewaz pala sie tylko opary a nie paliwo w stanie cieklym tak wiec wzucając zapalniczke nawet do baku nie nastapi zadna eksplozja po prostu beda sie palic opary przy korku. Cykory jestescie:D

george pisze:wzucając zapalniczke nawet do baku nie nastapi zadna eksplozja po prostu beda sie palic opary przy korku. Cykory jestescie:D

ciekawa teoria moze przy pełnym a zalej pół i sprwdź zapalniczką napewno będziesz zadowolony z efektów, i nie opowiadaj takich głupot. Wg Twojej teorii weź od jakiegoś kolegi przepracowany olej z moto gdzie jest pewne że nie ma paliwa w nim podgrzej go w garze na kuchence do 75 C i zapal. Opisz później czy się palił czy nie, albo wlej do ogniska zimny i zobaczysz czy mocniej zacznie się palić

nie życzę ci żebyś zobaczył jak się pala opary , ja przeżyłem coś takiego i powiem ci ze jak dla mechanika to kiepsko mieć poparzone ręce przez miesiąc nic nie móc zrobić oczywiście brak brwi i rzęs ,grzywki to już takie drobne sprawy i paliły się opary oleju , ja bym odpuścił zabawy z ogniem

a ja po tej próbie proponuje załozyc dział "KU PRZESTRODZE" oczywiście z materiałem dydaktycznym w postaci zdjęć i filmów