Strona 1 z 2
przeglad i rejestracja sprzeta zza granicy
: czw 12 kwie 2007, 10:04
autor: Wolszczak
Czesc,
Czy ktoś moze wie jakie dokumenty trzeba przedstawić przy 1-szym przegladzie motocykla sprowadzonego zza granicy ? Czy dokumenty trzeba tłumaczyć przysięgle ? Gdzie w Warszawie najlepiej pojechać aby przeglad poszedł sprawnie ?
Cały korowód z przegladem i rejestracją czeka mnie w przyszłym tygodniu, może z Wasza pomocą bedzie mniej upierdliwe doswiadczenie

.
Dieki
Pawel
: czw 12 kwie 2007, 13:54
autor: czarny
Ja miałem tylko brief. Ale z tego co wiem to możesz nie mieć niczego poza motocyklem, tylko wtedy zapłacisz dodatkowo za ustalenie numerów (tak przynajmniej mi powiedzieli na stacji diagnostycznej jak robiłem ostatnio przeglad).
A gdzie jechac to chyba nie ma wiekszego znaczenia. Ceny sa wszedzie takie same, a wszyscy wiedza jak sa sprawdzane motocykle

Mojego to nawet nie zdejmowałem z przyczepy. Patrzą tylko na to czy wydech nie jest za głosny i raz mi tylko wspomnieli o tym ze nie mam odblaskow po bokach motocykla

(dodam, ze z tyłu tez wtedy nie mialem i o tym mi nie powiedzieli).
Pozdr.
: czw 12 kwie 2007, 15:50
autor: Vlaad
Tu na stronce masz wszysko o rejestracji sprowadzonej maszyny:
http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/reje.html
: czw 12 kwie 2007, 18:20
autor: MadziX
: czw 12 kwie 2007, 18:28
autor: Vlaad
MadziX pisze:podłączę sie do pytania ,ale w trochę innym sensie - czy wie ktoś jak zrobic w polsce przegląd motocykla który jest za granicą ??

Telepatycznie, lub, tutaj drugie trudne słowo, przez teleportację

. Jak znam życie, to da się zrobić.
aVe cycki & vfr
: czw 12 kwie 2007, 19:06
autor: MadziX
Vlaad pisze:
Telepatycznie, lub, tutaj drugie trudne słowo, przez teleportację

. Jak znam życie, to da się zrobić.
aVe cycki & vfr
to miło...
: czw 12 kwie 2007, 23:41
autor: wasyl
MadziX,
wiesz
: pt 13 kwie 2007, 08:44
autor: SOWA
A słyszeliście kiedyś o pw.?

: pt 13 kwie 2007, 08:46
autor: Jacko
SOWA pisze:A słyszeliście kiedyś o pw.?
Słuszna uwaga

: pt 13 kwie 2007, 14:40
autor: MadziX
chciałam być dyskretna ,ale nie wyszło..

ide pozmieniać małe co nie co ..
: ndz 15 kwie 2007, 20:38
autor: Wolszczak
no i po bólu - odebrałem sprzęta w piatek 13-ego

o 13-ej .... a o 16-ej był już po przeglądzie, kosztowało 116 złociszy, motorek przez cały czas "badania" nie opuścił przyczepy, nawet nie był odpalany, tylko światła sprawdzali czy są. Briefu nie tłumaczyłem, cała operacja trwała godzinke ale to tylko dlatego ze skrupulatny diagnosta dociekał przy jakich obrotach VFR-ka osiąga moc maksymalną i obliczał nacisk na oś...także uuf, został tylko tłumacz do briefu, skarbowy no i wydział komunikacji.
nastepny weekend należy tylko do mnie i do NIEJ.

: wt 15 maja 2007, 06:35
autor: wasyl
: wt 15 maja 2007, 16:14
autor: Wolszczak
eee tam, dało rade, na tyle dobrze, że śmigam juz od przed majowego weekendu

: sob 09 sie 2008, 18:24
autor: pawel240
witam odswierzam troche temat bo nie chce zakładać nowego, od ubiegłego tygodnia zmieniły sie przepisy dotyczące sprowadzania aut, a jak to jest z motocyklami ? tez sa moze jakies inne zasady ??
: ndz 10 sie 2008, 08:22
autor: robsonic
Vitam
Mnie było łatwiej to wszystko załatwiać bo kumpel robił rejestracje i całe te (operacje

) dwa tygodnie wcześniej. Chyba tylko w naszym kraju jest tyle załatwiania... Najlepszy z tego to był przegląd hahaha. Diagnosta kazał mi na rolki wjechać itd, ja mu na to że prawka na dwa kółka nie mam i się boje
Dałem my kluczyki i niech sobie sam sprawdza... facet po obejrzeniu sprzęta rozwalił mnie pytaniem: aaaa klakson jest???? ja:no jest!!! Działa???? pipłem mu solidnie na co usłyszałem: to pewnie reszt jest wporządku, przeszedł przegląd!!!! Wynik tego jest taki... Papierów do załatwiania full, tłumaczenia dokumentów o dokonanych przeróbkach itd. Tylko po jaki .......? I tak z tych którzy ci podpisują dokumenty i robią przeglądy nie mają pojęcia co z czym. Dobra rada.... przy pierwszym przeglądzie warto zabrać ze sobą jakąś literature z wymiarami,wagą, obciążeniem osi itd. W przeciwnym razie pan Zdzichu weżmie metrówkę i taki pomiary zrobi że jak wpiszą ci to w dowód hmmm,masakra!!!
Dla szczęśliwego posiadacza VFR może być co kolwiekbo liczy się moto i pierwsze kilo na blacie.... ale przy sprzedaży kiedyś tam, przez takie dane możesz tego nie sprzedać
Pozdro