VFR-OC Poland ForuM

Szanowni,

Może tym razem uda mi się kogoś wyciągnąć na Tor

W końcu to jedyne miejsce w Polsce, gdzie można bez ograniczeń posmigać!

Wbrez powszechnie panującej opinii nie jest tam az tak strasznie

W tym sezonie w końcu podzielili grupy, wobec czego w poniedziałki jeździ klasa amatorska (czyli praktycznie kazdy z ulicy)

Koszt wjazdu dla członków AW 50 zł, reszta 100 zł
W tym sezonie trzeba zdać mały egzamin (jednorazowo 25 zł i otrzymacie kartę uprawniająca na wjazdy przez cały sezon) - chodzi o wyeliminowanie oszołomów, którzy nawet kolorów flag nie respektują

Na sesji wjeżdża max 30 osób - startując pod koniec grupy można spokojnie poćwiczyć - jeżdżą zarówno wymiatacze ale również sprzęty klasy CB500 czy PanEuropean wczoraj wjechał

Naprawdę można sie fajnie zabawić

Już mi sie nudzi, że nie ma do kogo gęby otworzyć, tylu znajomych na codzień ale na Tor kazdy kręci nosem...

Osobiście wczoraj w końcu przygotowałem Fireblade'a - sądziłem, że będzie większa różnica i sobie nie poradzę jak z VFR'ą ale to jak jazda na rowerze 0 tyle, że biegów trzeba częściej szukać

Za tydzień 28.06 kolejny trening - ktoś znajdzie czas i ochotę?
Mogę na początek pokazać co i jak - do instruktora mi daleko ale żeby się nie przestraszyć na początek, a potem i tak Was nie dogonię


Podsumowując warunki:
moto z wydechem nie własnej produkcji (99% akcesoryjnych się mieści)
kombinezon
100 zł w portfelu plus coś na kolejny zbiornik bo spalanie "troszkę" wzrasta
odrobina oleju w głowie
wolne popołudnie

Start od godz 14:30

Poniżej kilka fotek z wczoraj

... no ja chetnie ale w tym miesiacu niedam rady ... fajnie ze oferujesz sie jako wprowadzajacy bo powiem szczerze ze zawsze mi brakowalo motywacji i osoby co pokaze co i jak ....

Argail a jak to jest z tym egzaminem? Kiedy on się odbywa? Wstępnie się piszę na 28, pojutrze dam ci znać na 100% bo muszę szefa w pracy zapytać itd.

egzamin jest w dniu treningu - wchodzisz, informujesz, zdajesz i jeżdzisz
3 pytania z zasad poruszania po torze i 25 zl
Po tygodniu masz kartę - ja mam numer 6

skoro w poniedziałek jeżdżą tylko amatorzy to mam nadzieję że wydłużyli troche sesje (w zeszłym roku marne 3X20 min.)...?

Ja wiem czy to mało? 3x20min to człowiek idzie się nieźle zmęczyć podczas ostrej jazdy, nie wspominając o maszynie

Dawno mnie tam nie bylo i choc bedzie ciezko, to postaram sie ogarnac i przyjechac...moze.
od 2 lat nie mialem czego szukac w Poznaniu, z powodu glosnych wydechow, ale skoro mowisz, ze wszystkie sie mieszcza, to czemu nie??
Kiedys na RC46 wykrecilem 2:00, a Oskald pytal, co to za debil tym turystykiem tak cisnie...

W weekend potwierdze.

olo pisze:w zeszłym roku marne 3X20 min

Dalej jest "marne" 3x20 minut i powiem Ci, że to norma ustalona pod kątem możliwości fizycznych
Owszem dla jeźdźca co turystycznie przeleci tor to może i 20 min za mało - ja na ostatnim okrążeniu wypatruje juz czerwonej flagi...
To lepsze niż zapasy Po dwudziestu minutach prób przepchnięcia praw fizyki z ponad dwustukilogramowym ciężarem mam dość

benitto pisze:Kiedys na RC46 wykrecilem 2:00

o fuck - ładnie musiałeś cisnąć - mnie się jeszcze nigdy poniżej 2:00 nie udało zejść
Faktycznie musiałeś dusić

A powiedzcie z jakimi średnimi prędkościami jeździ się po tym torze ? Bo mi zamykanie opony wychodzi na rondach przy 40-50km/h a powyzej to bym byl chyba zdeczka po*rany

Argail fajnie wyglądają te dwa czarne fajery!
Ja też chętnie się kiedyś wybiorę, ale to dopiero gdzieś pod koniec lipca.

A powiedzcie z jakimi średnimi prędkościami jeździ się po tym torze ? Bo mi zamykanie opony wychodzi na rondach przy 40-50km/h a powyzej to bym byl chyba zdeczka po*rany

Ja wykręciłem 263 ale zgodnie z GPS-em a nie z licznikiem - ten się zawiesił na 280...
Tylko, że trwa to jakieś 4 sekundy - zaraz potem masz duuuuży prawy zakręt (wielka patelnia) - tam średnio 110-150 można wykręcić
Jak zamykasz opony na 50km/h to gratuluję - ja przy 110 na długim zakręcie nie potrafię - nówka opona założona i widzę, że brakuje mi jeszcze jakieś 4mm na przodzie do pełnego zamknięcia

Żeby nie przedłużać gatki zamieszczam link do kalendarza imprez - jesli ktoś się skusi Zapraszam - dajcie znać wcześniej to sie zgramy i pojedziemy razem

http://www.aw.poznan.pl/motocykle/termi ... endarz.htm


Moto popołudnie 100 zł
Dzień motocyklisty około 400 zł (warto bo to 8 pełnych godzin jazdy w większym spokoju)

Od czasu podziału na dni jest większy luz na torze - juz nie m 50 scigantów co pod łokieć wjeżdżają

Norma tłumików to 98 db i wbrew powszechnej opinii to dużo - mój stary karbon no name w fajerze zajechany na maksa daje radę i mieści sie na 97-98 db- jak odpale na parkingu w galerii i pregazuje to sie alarmy właczaja

Nasłuchałem się juz opowieści o obawach a jak przyszło do mierzenia to wychodziło 95DB

Tylko raz widziałem jak kogoś cofnęli za tłumik ale gość miał choppera z pustymi rurami

Argail pisze:Norma tłumików to 98 db i wbrew powszechnej opinii to dużo

Ja u siebie mam V2 i 2 przelotowe Akrap`y.
Nigdy nie mierzylem glosnosci, ale jest bardzo glosno.
Jakby co, mozna gabki do zmywania naczyn wepchnac i bedzie ciszej, bo dB killerow nie przewidziano

benitto pisze:Jakby co, mozna gabki do zmywania naczyn wepchnac i bedzie ciszej, bo dB killerow nie przewidziano

Benek to nie żarty-w Poznaniu tak kombinują...

[ Dodano: 2010-06-23, 13:37 ]

Argail pisze:zaraz potem masz duuuuży prawy zakręt (wielka patelnia) - tam średnio 110-150 można wykręcić

w tym miejscu zrozumiałem pewnego razu po co w sportowych sprzętach stosują takie magiczne sprzęgło

ogólnie tor - piękna sprawa, ale daleko i drogo (dla mnie) NIESTETY..........

[ Dodano: 2010-06-23, 13:42 ]

Argail pisze:Owszem dla jeźdźca co turystycznie przeleci tor to może i 20 min za mało

dzięki za "komplement".....zresztą nie widziałeś - to nie gadaj.....

olo pisze:w tym miejscu zrozumiałem pewnego razu po co w sportowych sprzętach stosują takie magiczne sprzęgło

To ciekawie jechałeś, bo ja dopiero zobaczyłem co takie sprzęgło daje na końcu "prostej" za dużą patelnią przed Sławiniakiem jak zredukowałem z 4 na 2 za szybko

olo pisze:Argail napisał/a:
Owszem dla jeźdźca co turystycznie przeleci tor to może i 20 min za mało

dzięki za "komplement".....zresztą nie widziałeś - to nie gadaj.....

Chyba odebrałeś to jakoś zbyt osobiście, niepotrzebnie bo zupełnie bezosobowo to ująłem - po prostu nie znam nikogo, kto uważa że 20 minut to za mało (no ok, już znam)

A jeśli wymiatając po 20 minutach, masz mało, to szacuneczek - znaczy, że masz krzepę - ja już chyba za stary jestem na taki wysiłek

brii pisze:co takie sprzęgło daje na końcu "prostej" za dużą patelnią przed Sławiniakiem jak zredukowałem z 4 na 2 za szybko

i tu robi się problem - bo wiecznie gubię się z biegami w fajerze, pisk opon i zarzucenie kierownicy - widok spojrzenia wirażowego bezcenny