Strona 1 z 1
Po rozgrzaniu spadają jałowe i silnik gaśnie
: pn 14 cze 2010, 14:03
autor: adjar
Coś się u mnie niedobrego dzieje z jałowym. W miarę nagrzewania silnika obroty spadają, od nieco za wysokich gdy nie jest dobrze rozgrzany do, chyba tak powyżej 90 stopni, poniżej 1000. Co gorsza, gdy się mocno nagrzeje, zdarza mu się zgasnąć, gdy zamknę gaz, więc jazda w korku staje się dodatkowo stresująca.
Dodatkowo dziwne jest to, że czasami wystarczy wcisnąć sprzęgło i bez problemu odpala, ale czasami nie kręci - i muszę wbić na luz, wtedy od razu pali.
Myślałem że to coś z czujnikiem temperatury lun stykami (tak swoja drogą, gdzie on jest i jak się najłatwiej do niego dobrać?) , ale ten problem z odpalenie na biegu trochę mnie dziwi.
: pn 14 cze 2010, 21:18
autor: PETER
zdaje się ze woła o synchro ,sprawdzenie elektryki połączenia masowe {zmiana temperatur zmiana oporu} i sprawdź włączniki -boczna podstawka ,dźwignia sprzęgła
: śr 16 cze 2010, 12:47
autor: adjar
Synchro niedawno robione, najprawdopodobniejsze wydają mi się właśnie kontakty - oby nie coś poważniejszego.
: śr 16 cze 2010, 22:04
autor: MCHN
zxzxcxzxczxczxc
: czw 17 cze 2010, 12:28
autor: adjar
U mnie objawy nie do końca są takie same, bo u mnie obroty na jałowym nie spadają jak pochodzi na gorącym - tylko jakby w całym zakresie są zależne od temp. Po prostu gdy jest mocno nagrzany, są one już zdecydowanie za niskie. I nie mam problemów z odpałem na gorącym - pali bez problemu (poza tym, że jak pisałem, czasami nie kręci na biegu, ale po wrzuceniu luzu - bez problemu).
A z tym Twoim aku to dziwne. Piszesz że ładowanie masz OK, a po tym jak moto pochodził, napięcie na aku spadło. Przy dobrym ładowaniu nie ma prawa, w końcu napięcie ładowania jest znacznie wyższe. Słabe aku może, jak postoi, stracić napięcie, ale od razu po ładowaniu powinien mieć więcej (skoro daje się naładować). Więc może jednak z tym ładowaniem nie do końca OK.
U mnie aku po jeździe też jest ciepły - ale myślę, że to normalne (chyba ?), bo w końcu leży nad silnikiem.
: czw 17 cze 2010, 16:13
autor: Buła
Panowie,ja miałem takie objawy po zimie,moto zimne to odpalało od strzała,chodzi wszystko ładnie pięknie aż do złapania normalnej temperatury pracy,a gdy ta juz wskoczyła silnik gasł i nie szło go odpalić,dopiero gdy wystygł to zapalał,wina był moduł zapłonowy,prawdopodobnie padł od mrozów bo moto stało w nieogrzewanym garazu blaszanym

.Po wymianie modułu wsio ok.
: pt 18 cze 2010, 11:25
autor: adjar
Powtarzam - u mnie z odpałem na gorącym nie ma problemu

A gaśnie tylko na jałowym, gdy dodaję gazu jest OK. Natomiast jałowe na gorącym potrafią zejść do 800 czy może i mniej.
: pt 18 cze 2010, 13:02
autor: david117
sprawdz czy nie spadl przypadkiem wezyk, ktory dochodzi do airboxa z prawej strony o malenkiej srednicy. W sumie u mnie spadl on i zaczela migac kontrolka FI, ale sprawdz dla pewnosci, bo u mnie jak byl zsuniety to moto wlasnie nie dawalo rady na jalowych obrotach. Po podpieciu weza wszystko zaczelo sie stabilizowac.
Pozdrawiam

: pt 18 cze 2010, 13:18
autor: eater
adjar, miszczu. Nie odpala Ci na biegu, bo nie moze odpalic, po to jest kontrolka luzu.

Zakladam, ze odpalasz z wcisnietym sprzeglem wtedy, a on nie chce - zapewne krancowka przy klamce sprzegla zdechla i moto nie wie, ze jest wcisniete.
A co do gasniecian a goracym, dyskutowalismy o tym we Wdzydzach z Andrzejem - rozlozyc polaczenia elektryczne i dobrze wyczyscic... bo to najprawdopodobniej problem z automatycznym ssaniem.
: pt 18 cze 2010, 13:47
autor: adjar
Oczywiście że z wciśniętym

Dziwne jest to, ze czasami odpala, czasami nie, i że ma to miejsce, gdy silnik jest gorący - a czujnik przy klamce raczej się nie rozgrzewa od silnika specjalnie

Co nie znaczy, ze sprawdzić nie warto, może to nie tyle sam czujnik, co kabelki od niego.
Automatyczne ssanie - to chyba na zimnym. Na gorącym wszak ssania już nie potrzebujesz.
A że to najpewniej połączenia, to tak podejrzewam, ale zanim zacznę maszynę rozbierać, to wolę popytać o opinię, coby za jednym rozebraniem wszystko sprawdzić

Zdejmowanie owiewek to mała frajda.
: pt 18 cze 2010, 23:07
autor: eater
Prawda Adaś, jakoś też nie mam wiekszej checi platikow demontowac.
Wiesz, mowiac "automatyczne ssanie" mam na mysli ogolnie silnik krokowy. Moze ten dziad fiksuje...? Mysle, ze to jest punkt, od ktorego warto byloby zaczac.