vfr 750 rc 36 drugi motocykl.

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
binio
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Linz, Austria

Post autor: binio » pt 19 lis 2010, 14:21

Wlasciwie w poprzednim poscie odpowiedzialem na Twoje pytania ;)
VFRka jest bardzo ulozonym motocyklem i latwo nad nia panowac. No i wzrost - sam mam 187cm i wage miedzy 100-110kg i VFR jest idealna.
Ale odkad latam na streecie zrobionym z VFRki - wyzej dupa, prosta kiera, lzejszy o 30kg to musze przyznac, ze sa lepsze motocykle na miasto niz klasyczna VFRka - inna sprawa ze do jakiejkolwiek turystyki czy podrozy juz nie bardzo - zadnej ochrony przed wiatrem, deszczem, pasazerki nie zabiore. A na VFRce trasy po 1000km z kuframi i pasazerka bez zadnego zmeczenia, ani jej ani mojego - a to ku**o wazne jest, zeby Ci dupa na kazdej stacji nie trula, ze niewygodnie ;) Dlatego gdybym mial kupowac jeszcze raz pierwszy motocykl - wybor padlby na VFR.
Ogarnij sobie kilka modeli, ktore podobaja Ci sie wizualnie (no chyba ze VFRa jest jedyna wiec bierz i nie wydziwiaj), sprobuj sie przejechac i wybierz. W tym wsyzstkim chodzi tez o to, zebys podchodzac do swojego sprzeta cieszyl sie na sam widok i myslal "ale jest zajebista" a nie "ale mam ch*** GSa, po ch** ich sluchalem" :mrgreen:
VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.

"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"

Awatar użytkownika
scibor
pisarz
pisarz
Posty: 359
Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
Imię: Patryk
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie

Post autor: scibor » pt 19 lis 2010, 14:25

jelomada pisze:Do zrobienia prawa jazdy i kupna motocykla przymierzam się już ponad rok i na wiosnę mam zamiar to poczynić.
Upewnij sie czy w zwiazku z nadchodzacymi zmianami w przepisach odnosnie PJ nie zalapisz sie na ograniczenia pojemnosciowo-mocowe
jelomada pisze:Głównie zależy mi na wygodzie i komforcie prowadzenia
mam 183cm i na VFR dokuczaja mi zbyt zgiete kolana (mozliwe ze to cecha osobnicza, oba kolana mam "naprawiane"), zbytnie obciazenie nadgarstkow (podobno to wina zlej pozycji ktora przyjmuje) i za bardzo mi dmucha. Recepta na to wydaje sie podniesc kanape, zmienic kierownice/klipony i dac wyzsza szybe.
jelomada pisze:to może możecie jakiś inny motocykl polecić
Transalp? Jesli sprzedam VFR to prawdopodobnie pojde w tym kierunku.

jelomada
Posty: 5
Rejestracja: pt 19 lis 2010, 11:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: cieżko powiedzieć

Post autor: jelomada » pt 19 lis 2010, 16:43

Dzięki za odpowiedzi.
binio pisze:Wlasciwie w poprzednim poscie odpowiedzialem na Twoje pytania ;)
Dokładnie, ale póki co w całym temacie byłeś jedyny...
binio pisze:musze przyznac, ze sa lepsze motocykle na miasto niz klasyczna VFRka - inna sprawa ze do jakiejkolwiek turystyki czy podrozy juz nie bardzo
Jestem świadom, tego że nie jest to idealny motocykl do przeciskania się w korkach, ale właśnie potrzebuję czegoś po środku - i do miasta i do turystyki
binio pisze:a to ku**o wazne jest, zeby Ci dupa na kazdej stacji nie trula, ze niewygodnie ;)

hehe To na pewno
binio pisze:W tym wsyzstkim chodzi tez o to, zebys podchodzac do swojego sprzeta cieszyl sie na sam widok i myslal "ale jest zajebista" a nie "ale mam ch*** GSa, po ch** ich sluchalem" :mrgreen:

Jeśli o to chodzi, to VFR zdecydowanie jest tą jedyną idealną :razz: I gdyby nie opinie w necie, że za duży, że za mocny, że się na pierwszy motocykl nie nadaje, to w ogóle bym się nie zastanawiał.
scibor pisze:Upewnij sie czy w zwiazku z nadchodzacymi zmianami w przepisach odnosnie PJ nie zalapisz sie na ograniczenia pojemnosciowo-mocowe
Trochę szukałem, ale nie udało mi się znaleźć kiedy to w końcu ma wejść w życie, tak czy inaczej w razie czego zapiszę się na kurs jeszcze w tym roku i będzie problem z głowy :)
scibor pisze:mam 183cm i na VFR dokuczaja mi zbyt zgiete kolana (mozliwe ze to cecha osobnicza, oba kolana mam "naprawiane")
Ja mam jedno kolano "łatane", czasem mnie boli czy siedzę, czy stoję, a czasem nie, więc myślę, że gorzej nie będzie :grin: a jeśli nawet to myślę, że sugerowane 5setki polecane na pierwszy motocykl nie będą w tej kwestii lepsze od vfr.
scibor pisze:Transalp? Jesli sprzedam VFR to prawdopodobnie pojde w tym kierunku.
Myślałem o czymś tego typu, ale tutaj rozum przegrywa z sercem... musi być coś o bardziej sportowym wyglądzie :) ale też myślę, że będzie to mój następny krok, który tak jak mówiłem mam nadzieję nie nastąpi szybko.

Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi.

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pt 19 lis 2010, 21:09

Mam wzrostu mniej więcej tyle co Ty, wagi nieco mniej - i tak, jak pisałem w jednym z wcześniejszych postów, VFR to moje pierwsze moto - więc nadaje się. Gdy wybierałem sprzęt, tak jak Ty chciałem coś możliwie uniwersalnego, nadającego się na miasto i do turystyki, i gabarytowo dostosowana.
Jako użytkowy sprzęt na miasto bym VFR nie polecił, na dojazdy do pracy z pewnością coś lżejszego i mniej palącego byłoby lepsze. Ale daje radę, a na trasie jest w swoim żywiole. Zresztą na miasto żaden sprzęt się nie nadaje, bo miasto nie nadaje się żeby po nim jeździć :).
Nie wiem, czy siedziałeś na VFR, jeśli nie, moja rada - przejdź się do jakiegoś większego komisu moto, przymierz się. Ja mam nieraz wrażenie, że trochę dla mnie za mała :) Waga moto jest faktycznie spora, trzeba o tym pamiętać, ale to jednocześnie atut w trasie, mniejsza podatność na wiatry itd.
Skoro masz zamiar dopiero robić kurs, radzę wybrać taki, gdzie będziesz jeździł na czymś większym (ja robiłem na GS500), bo skok z 250 na 800 z pewnością będzie trudniejszy, niż z 500.

jelomada
Posty: 5
Rejestracja: pt 19 lis 2010, 11:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: cieżko powiedzieć

Post autor: jelomada » sob 20 lis 2010, 15:45

Dzięki za odpowiedź.

"Przymiarki" będą na pewno przed kupnem. Miasto - fakt, najlepszy byłby skuterek, albo rower, no ale... :)

Co do kursu to jeszcze będę szukał i postaram się znaleźć jakąś przyzwoitą szkołę w wawie.

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » sob 20 lis 2010, 22:35

Jak w wawie, to mogę polecić Kulika - sam u niego robiłem i sądzę, że to dobry kurs, a nie jest to tylko moja opinia (w końcu jak szukałem, to też robiłem rozeznanie, i dlatego tam poszedłem).

A na miasto rower faktycznie bywa lepszy - na pewno zdrowszy i tańszy, a nie zawsze wolniejszy. Ale posiadanie motonga nie wyklucza jazdy rowerkiem. Zwłaszcza jak śnieg spadnie, bo upad na rowerze jest zdecydowanie mniej kosztowny, chyba że rower z owiewkami :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości