lekkie i sportowe - tylko co?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
lasooch
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: sob 08 sie 2009, 00:52
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WPR

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: lasooch » sob 18 cze 2011, 12:24

Problem gubienia iskry przedniego cylindra rozwiązuje się, dokupując przedłużkę błotnika za 50zł lub uszczelniając silikonem fajkę. Wiele motocykli z rynku wtórnego ma to już zrobione. W cylindrze jest otwór odpływowy dla zbierającej się wody, często jest on zatkany jakimś syfem i stąd problemy, warto go raz na jakiś czas przeczyścić drutem, szczególnie że jest do niego świetny dostęp. Przez ponad 2 lata jazdy w najróżniejszych warunkach, w tym w wielogodzinnych ulewach, nigdy nie miałem problemów z iskrą.

Co do obracania się panewki, to owszem, zdarzają się takie egzemplarze. Nie jest to jednak powszechny problem i łatwo to zdiagnozować przy zakupie motocykla. Jeżeli kupi się zadbaną sztukę i dalej również serwisuje się zgodnie z zaleceniami producenta, to silniki spokojnie robią przebiegi po 70tys. km. W Polsce ciężko znaleźć sztukę z większym wynikiem (kręcone liczniki), ale w przypadku SV z Anglii bywały i takie co miały po 150tys. mil bez remontu... Ten sam silnik jest z resztą montowany do małego v-stroma, nie słyszałem by ktoś narzekał tam na panewki. Z resztką każdy motocykl w końcu się podda, jak ma idiotę za kierowcę ;) Można by równie dobrze napisać, że CBR są do dupy, bo na youtubie są jakieś filmiki, gdzie korbowód wyszedł bokiem :P Wszystko da się zakatować.

Plusem SV jest niska masa i poręczność, ciężko znaleźć motocykl który tak łatwo by się prowadził. Hamulce takie same jak montowane w 50kg cięższych banditach czy v-stromach, w lekkiej SV spisują się rewelacyjnie. Niektórzy skarżą się na słabe przednie zawieszenie. Pomaga wymiana oleju z 10W na 15W, ew. wymiana sprężyn na progresywne. Chociaż moim zdaniem dla lekkiej kierowniczki żadne zmiany nie będą potrzebne. SV na papierze ma 70KM, wyniki z hamowni pokazują zazwyczaj ok. 80. Wersja gaźnikowa ma odczuwalnie bardziej żywiołowe oddawanie mocy, wprowadzenie wtrysku nieco wykastrowało ten silnik, przyspiesza liniowo, spokojnie, bez tego kopa w dupę, który serwował gaźnik. Chociaż nadal zbiera się z dołu bardzo dobrze, jak to V2. Spalanie zależnie od egzemplarza i nadgarstka kierowcy, ale można liczyć jakieś 4,5-5 w trasie i ok. 5,5-6 w mieście. Na torze w Lublinie wychodziło jakieś 6,5. Aha, cały Lublin na SV z fabrycznym przełożeniem jedzie się praktycznie na 2 biegu. W zakrętach bez problemu można konkurować ze sportowymi motocyklami (a i satysfakcja z wydymania GSX-R na winklach jest bezcenna), niestety na prostej startowej każda rzędowa 600ccm objedzie SVkę.

W razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości chętnie coś podpowiem :) A w ogóle to zapraszam na http://www.svforum.pl ;)
Triumph Tiger 1050 << bikepics

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: brutoos » pn 20 cze 2011, 11:55

jak wyżej, nie kombinuj ze zRzędami, bierz SV :)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: Jacko » pn 20 cze 2011, 13:53

A ja mam pytanko, bo rozmawiałem kiedyś z pewnym człowiekiem i powiedział mi że SV-ka (mówiliśmy wtedy o 650) bardzo szarpie przy ruszaniu. Prawda to ??

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: Fred » pn 20 cze 2011, 15:22

Może dla świeżego kierowcy będzie gorzej bo rusza się ostrożniej i jak to V2 - lubi szarpać. Jak już się wprawi człowiek to nic nie czuć. Ja na swoim DLu też musiałem się przyzwyczaić do przyśpieszeń i odpuszczania gazu bo reakcja jest szybka hehe

W SV od 3tys. obr już można się fajnie zbierać a przy 6-7tys dostaje fajnego kopa (jak na 650tke) :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: Jacko » pn 20 cze 2011, 17:13

Dzięki Fred

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: MC_Hammer » wt 21 cze 2011, 10:11

Życzę dużo powodzenia i szczęścia na torze siedząc na SV-ce :biggrin

Ci co wiedzą, bo jeździli na tym sprzęcie wiedzą do czego zmierzam, a Ci co tylko piszą, że słyszeli, zapraszam do popróbowania na tym motungu jazdy z nagłym dodawaniem i odejmowaniem rollgazu :lol:

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: lekkie i sportowe - tylko co?

Post autor: brutoos » wt 21 cze 2011, 10:57

MC_Hammer pisze:Życzę dużo powodzenia i szczęścia na torze siedząc na SV-ce :biggrin

Ci co wiedzą, bo jeździli na tym sprzęcie wiedzą do czego zmierzam, a Ci co tylko piszą, że słyszeli, zapraszam do popróbowania na tym motungu jazdy z nagłym dodawaniem i odejmowaniem rollgazu :lol:
Panie, przesz na torze to się nie dodaje i odejmuje gwałtownie :D ale jak kto umie bokiem chodzić to dodaje :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości