paliwo dostaje sie do silnika
-
- bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: pt 17 gru 2010, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mroków/Warszawa
Temat jest dalej aktualny chcialbym aby co najmniej trzy vfr-y zostaly sprawdzone zaplniczka. Skoro moja i kolegi bitla bucha ogniem z wlewu oleju to znaczy ze albo one tak maja albo obaj mamy cos nie tak. Czekam na odwarznych testerow. PS. silnik po jedzie co najmniej 20 km.
A moim zdaniem nic nie jest wyjasnione Heno, do puki nie sprawdzisz czy masz opary paliwa w skrzyni korbowej.
A moim zdaniem nic nie jest wyjasnione Heno, do puki nie sprawdzisz czy masz opary paliwa w skrzyni korbowej.
- poscig
- klepacz
- Posty: 1361
- Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
- Imię: Marek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3-CITY
- Kontakt:
Ja zastanawiam się jak w motocyklu na wtrysku może dostać się paliwo do silnika?
W przypadku gaźników sprawa wydaje się prostsza,zdarza się,że gaźniki przeleją i paliwo znajdzie ujscie i dostanie się do oleju.
Sam fakt zapłonu oparów olejowych mnie nawet nie dziwi.Masa substancji lotnych,oparów i temperatura oleju po samej jeździe ok 105 st.C i to nie świadczy o benzynie w oleju.
Najprostszy sposób na wykluczenie podejrzeń to spuścić olej i sprawdzić jego stan.Benzynę łatwo wyczuć. Skontrolować stan w okienku i jeśli nie przybywa przez kolejne km nie ma mowy o większych ilościach benzyny w oleju.
W przypadku gaźników sprawa wydaje się prostsza,zdarza się,że gaźniki przeleją i paliwo znajdzie ujscie i dostanie się do oleju.
Sam fakt zapłonu oparów olejowych mnie nawet nie dziwi.Masa substancji lotnych,oparów i temperatura oleju po samej jeździe ok 105 st.C i to nie świadczy o benzynie w oleju.
Najprostszy sposób na wykluczenie podejrzeń to spuścić olej i sprawdzić jego stan.Benzynę łatwo wyczuć. Skontrolować stan w okienku i jeśli nie przybywa przez kolejne km nie ma mowy o większych ilościach benzyny w oleju.
-
- bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: pt 17 gru 2010, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mroków/Warszawa
W temp 105 napewno olej nie jest latwopalny. Gdyby byl to taki bandit ktorego robocza temp wynoni 120 stopni pracowalby w oleju ktory moze sie zaplic. Iteresuje mnie czy jeszcze ktos ma podobne objawy oleju nie przybywa ale po jezdzie oparow paliwa w komorze korbowej jest na tyle duzo ze po przystawieniu zapalniczki do wlewu oleju pojawia sie ogien ale na bardzo krotko to jest 0,5 sekundy potem gasnie i juz nie da sie zapalic ponownie trzeba sie przejechac co najmniej 15 km.[
- Tomek Grudziądz
- klepacz
- Posty: 1157
- Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
- Imię: Tomek
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grudziądz
Zgadza się.W GS 500 padła mi membrana w kraniku i paliwo dostało się do oleju.Motocykl po kilku sekundach po odpaleniu wkręcał się na wysokie obroty.poscig pisze:W przypadku gaźników sprawa wydaje się prostsza,zdarza się,że gaźniki przeleją i paliwo znajdzie ujscie i dostanie się do oleju.
"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Paliwo w oleju?
Uspokujcie się i przestańcie przejmować.
Jeśli nie wiecie to ja wam to mówię, że tłoki z pierścieniami w cylindrze żeby nie wiem jak to spasować nigdy nie będą idealnie szczelne. Z każdym suwem sprężania pod tłoki i dalej do komory korbowej przedostaje się minimalna ilość mieszanki paliwowo-powietrznej w stosunku idealnym do zapłonu. W chwili sprężania nad tłokiem jest około 14 atmosfer.
Natomiast w chwili zapłonu z tych czternastu atmosfer robi się 300 i pod tłoki dostaje się znacznie więcej spalonych gazów wydechowych. One są w stanie zgaszonym i w dodatku schłodzonym o ścianki cylindra do około 100 C, dlatego pozostajaca tam benzynka z powietrzem nie wybucha.
Ale te ilości sa minimalne. Dosłownie kilka mm3 z każdego sprężania i zapłonu. Dosłownie banieczki w warstewce oleju.
Tylko tu rolę gra magia wielkich liczb. Jeżeli silnik pracuje na 6 000 obrotów na minutę to już się z tego robią centymetry sześcienne na minutę.
I po to jest właśnie odma czyli rurka wyprowadzająca te gazy do ponownego spalenia.
Dlatego nawet w nowej VFRce gazy spod korka oleju ciepłego silnika będą strzelać.
Niech was ręka boska broni przed takimi ekspetymentami. Tam jest mieszanina paliwowopowietrzna w idealnym stosunku do zapłonu zmieszana ze spalinami. Tak czy inaczej materiał wybuchowy w gazowej postaci. SZKODA SILNIKA i USZCZELNIACZY.
Uspokujcie się i przestańcie przejmować.
Jeśli nie wiecie to ja wam to mówię, że tłoki z pierścieniami w cylindrze żeby nie wiem jak to spasować nigdy nie będą idealnie szczelne. Z każdym suwem sprężania pod tłoki i dalej do komory korbowej przedostaje się minimalna ilość mieszanki paliwowo-powietrznej w stosunku idealnym do zapłonu. W chwili sprężania nad tłokiem jest około 14 atmosfer.
Natomiast w chwili zapłonu z tych czternastu atmosfer robi się 300 i pod tłoki dostaje się znacznie więcej spalonych gazów wydechowych. One są w stanie zgaszonym i w dodatku schłodzonym o ścianki cylindra do około 100 C, dlatego pozostajaca tam benzynka z powietrzem nie wybucha.
Ale te ilości sa minimalne. Dosłownie kilka mm3 z każdego sprężania i zapłonu. Dosłownie banieczki w warstewce oleju.
Tylko tu rolę gra magia wielkich liczb. Jeżeli silnik pracuje na 6 000 obrotów na minutę to już się z tego robią centymetry sześcienne na minutę.
I po to jest właśnie odma czyli rurka wyprowadzająca te gazy do ponownego spalenia.
Dlatego nawet w nowej VFRce gazy spod korka oleju ciepłego silnika będą strzelać.
Niech was ręka boska broni przed takimi ekspetymentami. Tam jest mieszanina paliwowopowietrzna w idealnym stosunku do zapłonu zmieszana ze spalinami. Tak czy inaczej materiał wybuchowy w gazowej postaci. SZKODA SILNIKA i USZCZELNIACZY.
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
ppamula, pozwól dzieciom się bawić nie wiesz jak to jest możesz mówić 100 razy że herbatka jest gorąca ale i tak dziecko dotknie ,,,,, i jak się samo oparzy to już będzie pamiętało ze jak starszy mówi że gorące to na pewno gorące, pytanie tylko z jakim skutkiem oby jak najmniejszymi nie mówię o silnikach czy ubraniach ale o zdrowiu ---miałem przypadek gdzie moto stało przez zimę z nieszczelnym kranikiem i zaworkiem iglicowym w gaźniku -efekt ok 5 lirów paliwa dostało sie do oleju ,właściciel stwierdził że paliwo odparowało ,bo przez całą zimę mogło , ale jak odpalił to odmą wywaliło ta mieszaninę do airboksa jak myślicie jaki byłby efekt po rozgrzaniu silnika i przyłożeniu zapalniczki do wlewu oleju??????????????????? a co będzie jeżeli któremuś z kolegów rzeczywiście, przelewa wtryskiwacz lub coś nie tak z gaznikami-gażnikem 

"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Panowie temat paliwa w oleju jest wyjaśniony,teraz weżmy na stół temat kogo bardziej nie lubimy,teściowej czy teścia i na kogo samochodzie lepiej jest testować 

Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
-
- pisarz
- Posty: 398
- Rejestracja: wt 26 sie 2008, 14:47
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jeruzal
Mam pytanko odnośnie tego zdania, gdzie powinien być podłączony drugi koniec odmy, czy może również być luzem (regulowałem ostatnio skuter czterosuwowy syna i zauważyłem drugi koniec odmy nigdzie nie podłączony, spadł, czy luzem też może być ?)ppamula pisze:I po to jest właśnie odma czyli rurka wyprowadzająca te gazy do ponownego spalenia.
-
- bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: pt 17 gru 2010, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mroków/Warszawa
HAHAHAHA.... Peter zachowaj bajki dla dzieci 3 litry oleju + 5 litrow paliwa to silnik na 100% nie zapalil o ile wogole rozrusznikiem przekrecil. Po drugie nie kaze nikomu wkladac zapalniczki do filtra powietrza tylko przystawic do wlewu oleju. Ogladales kiedys pokrywe zaworow od srodka??? jezeli tak to zastanow sie co piszesz jezeli nie to uswiadamiam Cie ze odma jest zaslonieta blaszka ktora puszcza tylko powietrze i opary.
Co do kolegi piszacego bzdury na temat sprezania ktore ucieka do komory korbowej. Jezeli tak jest to pierscienie i caly silnik mozana na zlom wyrzucic. w przypadku takim korek wlewu oleju po odkreceniu nie jest zasysany przez podcisnienie tylko wypychany przez sprezanie ktore ucieka miedzy pierscieniami.
Co do kolegi piszacego bzdury na temat sprezania ktore ucieka do komory korbowej. Jezeli tak jest to pierscienie i caly silnik mozana na zlom wyrzucic. w przypadku takim korek wlewu oleju po odkreceniu nie jest zasysany przez podcisnienie tylko wypychany przez sprezanie ktore ucieka miedzy pierscieniami.
- MC_Hammer
- ostry klepacz
- Posty: 2124
- Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
- Imię: Maciej
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
Bardzo mi się podobaja takie bzdurne wypowiedzigeorge pisze:HAHAHAHA.... Peter zachowaj bajki dla dzieci 3 litry oleju + 5 litrow paliwa to silnik na 100% nie zapalil o ile wogole rozrusznikiem przekrecil.

Napomkne tylko, że kolega PETER, dłużej naprawia motocykle niż ty na świecie żyjesz i jakoś nigdy go nie zlapałem na fantazjowaniu lub opowiadaniu bajek.george pisze:Ogladales kiedys pokrywe zaworow od srodka??? jezeli tak to zastanow sie co piszesz jezeli nie to uswiadamiam Cie ze odma jest zaslonieta blaszka ktora puszcza tylko powietrze i opary.
Na razie to ty się strasznie pienisz, jeśli masz jakieś nowości lub potrafisz to poprzeć faktami to chętnie przeczytam twój post na ten temat, na chwilę obecną jakoś żałośnie ci to wychodzi.george pisze:Co do kolegi piszacego bzdury na temat sprezania ktore ucieka do komory korbowej. Jezeli tak jest to pierscienie i caly silnik mozana na zlom wyrzucic. w przypadku takim korek wlewu oleju po odkreceniu nie jest zasysany przez podcisnienie tylko wypychany przez sprezanie ktore ucieka miedzy pierscieniami.
Poprzyj post faktami, udowodnij, zmień zasadę działania silnika, napisz po co jest odma w silniku i jeśli mnie przekonasz i innych to przyznam ci rację a na chwilę obecną jeśli jeszcze raz kogoś wyśmiejesz lub będziesz w bezpodstawny sposób podwarzał czyjąś wiedzę to wybacz, ale jak szybko zacząłeś to szybko skończysz karierę pisząc takie posty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości