oc zwyzka za wiek

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pn 27 gru 2010, 11:15

Ale poza wspomnianymi przypadkami. Jeśli kupisz auto nieubezpieczone - nie masz ubezpieczenia (logiczne) i zanim wyjedziesz na drogę, powinieneś to załatwić. Jeśli kupisz takie, które ma ważne jeszcze powiedzmy 5 dni - to tylko tyle czasu masz ubezpieczenie. To wynika z zapisu, że umowa ulega rozwiązaniu nie później niż z końcem okresu, na jaki została zawarta.

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 27 gru 2010, 11:47

cmaarcin pisze:czy chcesz czy nie ubezpieczenie i tak 30 dni od daty zakupu obejmuje nowego właściciela
dlatego pisałem o ochronie 30dniowej.

[ Dodano: |27 Gru 2010|, o 11:50 ]
adjar pisze:Ale poza wspomnianymi przypadkami. Jeśli kupisz auto nieubezpieczone - nie masz ubezpieczenia (logiczne) i zanim wyjedziesz na drogę, powinieneś to załatwić. Jeśli kupisz takie, które ma ważne jeszcze powiedzmy 5 dni - to tylko tyle czasu masz ubezpieczenie. To wynika z zapisu, że umowa ulega rozwiązaniu nie później niż z końcem okresu, na jaki została zawarta.
Tak, ale ty masz 30 dni na to, żeby zadecydować...czy je bierzesz czy idziesz do innego ubezpieczyciela. gdy idziesz do innego powinno się wysłać wypowiedzenie umowy fax-em dzień przed końcem starej umowy lub listem poleconym. Najlepiej zrobić to osobiście w Inspektoracie danego ubezpieczyciela.
Ostatnio zmieniony pn 27 gru 2010, 19:22 przez KolczyK, łącznie zmieniany 2 razy.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » pn 27 gru 2010, 15:38

KolczyK pisze: czy je bierzesz czy idziesz do innego ubezpieczyciela. Generalnie powinno się wysłać wypowiedzenie umowy fax-em dzień przed końcem starej umowy, listem poleconym, lub osobiście zgłosić rozwiązanie umowy W Inspektoracie ubezpieczyciela
Ubezpieczenie nie rozwiązuje się automatycznie - to nowy właściciel pojazdu decyduje co robi z ubezpieczeniem
W ciągu 30 dni zgłaszasz się do zakładu ubezpieczeń w którym miał ubezpieczony pojazd poprzedni właściciel i albo wypowiadasz (pisemnie), albo kontynuujesz. Nie wszystkie Zaklady ubezpieczeń honorują faks. Dla wielu z nich faks nie jest dokumentem.
Jeżeli chcesz zrezygnować, musisz wypowiedzieć. Jeżeli tego nie zrobisz, umowa przechodzi na Ciebie.

Jeżeli kupisz pojazd, ubezpieczysz w "swoim" ZU, a nie wypowiesz polisy poprzedniego właściciela, masz podwójne ubezpieczenie, które nic Ci nie daje.

W przypadku gdy kupujesz pojazd który do końca ważności ubezpieczenia ma powiedzmy 20 dni, to możesz takie ubezpieczenie wypowiedzieć w ciągu 30 dni, ale nie później niż dzień przed końcem określonym na polisie - automatycznie masz tylko 19 dni na wypowiedzenie ubezpieczenia
Ostatnio zmieniony pn 27 gru 2010, 19:23 przez Dżambo, łącznie zmieniany 1 raz.
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » śr 29 gru 2010, 10:59

Inaczej sprawa wygląda w przypadku gdy właściciel w pierwszym roku ma ubezpieczenie, którego nie opłacił, i w drugim roku też ma ubezpieczenie którego nie opłacił. W takim wypadku zakład ubezpieczeń daje ochronę mimo braku składki.. Niezapłaconą składkę zakład ubezpieczeń będzie starał się odzyskać. Gdy kupisz takie auto, na ciebie przechodzą prawa i obowiązki jakie ciążyły na poprzednim właścicielu.
tu niestety jesteś w błędzie.

Kupujący nie ma obowiązku opłat składek, których sprzedawca nie opłacał. Musi jedynie ubezpieczyć auto w dniu zakupu. Ot cały problem....a musi ubezpieczyć dlatego, że nie posiada żadnego ubezpieczenia w tym momencie.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » śr 29 gru 2010, 19:45

Jeżeli kupuje pojazd bez ubezpieczenia - ok. W dniu zakupu pojazdu musi kupić ubezpieczenie.

Jeżeli kupuje pojazd z ubezpieczeniem , które nie zostało opłacone - kupujący i sprzedający ponoszą solidarna odpowiedzialność za zapłatę składki
Art. 32.
3. Zbywca pojazdu mechanicznego ponosi wraz z nabywcą odpowiedzialność solidarną wobec zakładu ubezpieczeń za zapłatę składki ubezpieczeniowej należnej zakładowi ubezpieczeń za okres do dnia powiadomienia zakładu ubezpieczeń o okolicznościach, o których mowa w ust. 1.
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Fankas » śr 29 gru 2010, 22:55

i badz tu czlowieku madry... a jest jakis sposob zeby ominac ta "solidarnosc"?? sprawdzony w kazdym badz razie...
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » śr 29 gru 2010, 23:09

kupujesz, wypowiadasz, zawierasz nowe "swoje" ubezpieczenie
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » czw 30 gru 2010, 00:29

mam te informacje od od osoby, która ma to na co dzień i siedzi w PZU, robi to codziennie. umowa wraz z wyrejestrowaniem pojazdu się rozwiązuje, czyli ... ? k....a no pomyślcie logicznie. Jak można płacić za kogoś ? Do niego będa pukać.

zawiera umowę, nie przedłuża po pół roku - w sensie nie płaci 2 raty....z dniem końca umowy rozwiązuje się automatycznie. proste.

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 00:34 ]
§ 9. Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu:

1) z upływem okresu, na który została zawarta,
2) z chwilą wyrejestrowania pojazdu,

3) w przypadkach określonych w § 8 ust. 4,
4) z chwilą udokumentowania trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu w okolicznościach niepowodujących zmiany posiadacza,
5) z dniem odstąpienia od umowy w przypadku określonym w § 8 ust. 3.
_________________
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » czw 30 gru 2010, 00:49

Jeżeli 'kontynuujesz" czyjąś polisę (nie wypowiedziałeś w ciągu 30 dni), wtedy ponosisz solidarną odpowiedzialność za zapłatę składki.

z chwilą wyrejestrowania pojazdu - nie możesz ot tak sobie wyrejestrować pojazdu. pojazd możesz wyrejestrować w przypadku zezłomowania, w przypadku sprzedaży powiadamiasz wydział komunikacji o zbyciu pojazdu
KolczyK pisze:zawiera umowę, nie przedłuża po pół roku - w sensie nie płaci 2 raty....z dniem końca umowy rozwiązuje się automatycznie. proste.
zgadza się - nigdzie nie powiedziałem że tak nie jest
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Fankas » czw 30 gru 2010, 01:51

czyli rozwiazanie jest jedno- w dmiu zakupu takiego pojazdu wpadam do zu od poprzeniego wlasniciela wypowiedziec bierzaca umowe ktora nie była opłacana od dwoch lat(dla swietego spokoju) i w tym samym dniu lece do swojego zu zawrzec umowe oc na siebie i mam czyste zumienie i swiety spokoj ze zadne sk***y nie zapukaja mi do drzwi w celu uregulowania skladki za poprzedniego wlasniciela.
dla pewnosci, w umowie napisac jeszcze w polu uwagi- zrzekam sie praw do ubezpiecznia oc bla bla bla

czy dobrze rozumuje??

cytuje Kolczyk napisał
2. Pomimo braku pisemnego powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, zawarcie kolejnej umowy nie następuje, jeżeli nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy.

4. W razie zbycia pojazdu zarejestrowanego lub pojazdu wolnobieżnego dopuszczonego do ruchu na jego nabywcę przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z umowy ubezpieczenia OC.

Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu po upływie 30 dni od dnia zbycia pojazdu, nie później jednak niż:

1) z dniem zarejestrowania pojazdu na nabywcę,
2) z chwilą zawarcia przez nabywcę nowej umowy ubezpieczenia OC,
3) z końcem okresu, na jaki umowa została zawarta.

5. W razie nabycia pojazdu zarejestrowanego, którego zbywca, wbrew obowiązkowi, nie zawarł umowy ubezpieczenia OC, nabywca jest zobowiązany zawrzeć umowę ubezpieczenia OC najpóźniej w dniu nabycia pojazdu.
6. Zbywca pojazdu przekazuje nabywcy dokumenty potwierdzające zawarcie umowy ubezpieczenia OC oraz powiadamia zakład ubezpieczeń, w terminie 30 dni, o zbyciu pojazdu i o danych osobowych nabywcy.

7. Skutki wyrządzenia szkody przez nabywcę pojazdu w okresie, o którym mowa w ust. 4, nie obciążają zbywcy pojazdu.

8. Zbywca pojazdu ponosi wraz z nabywcą odpowiedzialność solidarną wobec zakładu ubezpieczeń za zapłatę składki ubezpieczeniowej, należnej zakładowi ubezpieczeń do dnia rozwiązania umowy w przypadku, o którym mowa w ust. 4.
tylko jak tu sie teraz zabezpieczyc przed punktem 8??

mowa tu jest o dniu rozwiazania umowy z zu. pytanie czy chodzi o okres od daty spisania umowy do rozwiazania czy za okres nieoplacony??
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Post autor: Dżambo » czw 30 gru 2010, 09:02

żeby było jasne - solidarnie odpowiadasz tylko za bieżącą polisę, pozostałe wcześniejsze to już nie twoim zmartwieniem.

Zbywca pojazdu "daje Ci" 30 dni ubezpieczenia. Po tym terminie odpowiadasz solidarnie.
W Twoim przypadku nie wiemy czy jest ubezpieczenie, dlatego najbezpieczniej jest zrobić tak jak napisałeś - nie przejdą na Ciebie obowiązki w przypadku gdy nie jest opłacona rata składki, oraz zabezpieczasz się przed ewentualna karą nakładaną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w przypadku gdy pojazd nie ma ubezpieczenia (gdy nie ma ubezpieczenia musisz ubezpieczyć w dniu zakupu)
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » czw 30 gru 2010, 12:53

Jeżeli 'kontynuujesz" czyjąś polisę (nie wypowiedziałeś w ciągu 30 dni), wtedy ponosisz solidarną odpowiedzialność za zapłatę składki.
z tym się zgadzam. Ale ciągle myśli nasze krążyły wokół człowieka, który nie opłaca 2 lat składki.

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 12:54 ]
cmaarcin pisze:z chwilą wyrejestrowania pojazdu - nie możesz ot tak sobie wyrejestrować pojazdu. pojazd możesz wyrejestrować w przypadku zezłomowania, w przypadku sprzedaży powiadamiasz wydział komunikacji o zbyciu pojazdu
ciągle mówiły o sprzedaży pojazdu. czyli wyrejestrowaniu przez sprzedającego.

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 13:05 ]
Fankas pisze:dla pewnosci, w umowie napisac jeszcze w polu uwagi- zrzekam sie praw do ubezpiecznia oc bla bla bla

czy dobrze rozumuje??
cmaarcin pisze:żeby było jasne - solidarnie odpowiadasz tylko za bieżącą polisę, pozostałe wcześniejsze to już nie twoim zmartwieniem.
potwierdzam.
cmaarcin pisze:Zbywca pojazdu "daje Ci" 30 dni ubezpieczenia. Po tym terminie odpowiadasz solidarnie.
W Twoim przypadku nie wiemy czy jest ubezpieczenie, dlatego najbezpieczniej jest zrobić tak jak napisałeś - nie przejdą na Ciebie obowiązki w przypadku gdy nie jest opłacona rata składki, oraz zabezpieczasz się przed ewentualna karą nakładaną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w przypadku gdy pojazd nie ma ubezpieczenia (gdy nie ma ubezpieczenia musisz ubezpieczyć w dniu zakupu)
więcej pisał nie będę, to jest najlepsze rozwiązanie. nowa umowa w dniu kupna pojazdu. Wtedy na spokojnie idziesz do Swojego Starostwa i tam załatwiasz zarejestrowanie. Jeśli będą nowe numery to idziesz aneksować polisę do ZU (robią to nawet agencje ubezpieczeniowe z odpowiednimi uprawnieniami)

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 13:46 ]
KolczyK pisze:
Jeżeli 'kontynuujesz" czyjąś polisę (nie wypowiedziałeś w ciągu 30 dni), wtedy ponosisz solidarną odpowiedzialność za zapłatę składki.
z tym się zgadzam. Ale ciągle myśli nasze krążyły wokół człowieka, który nie opłaca 2 lat składki.

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 12:54 ]
cmaarcin pisze:z chwilą wyrejestrowania pojazdu - nie możesz ot tak sobie wyrejestrować pojazdu. pojazd możesz wyrejestrować w przypadku zezłomowania, w przypadku sprzedaży powiadamiasz wydział komunikacji o zbyciu pojazdu
ciągle mówiły o sprzedaży pojazdu. czyli wyrejestrowaniu przez sprzedającego.

[ Dodano: |30 Gru 2010|, o 13:05 ]
Fankas pisze:dla pewnosci, w umowie napisac jeszcze w polu uwagi- zrzekam sie praw do ubezpiecznia oc bla bla bla

czy dobrze rozumuje??
cmaarcin pisze:żeby było jasne - solidarnie odpowiadasz tylko za bieżącą polisę, pozostałe wcześniejsze to już nie twoim zmartwieniem.
potwierdzam.
cmaarcin pisze:Zbywca pojazdu "daje Ci" 30 dni ubezpieczenia. Po tym terminie odpowiadasz solidarnie.
W Twoim przypadku nie wiemy czy jest ubezpieczenie, dlatego najbezpieczniej jest zrobić tak jak napisałeś - nie przejdą na Ciebie obowiązki w przypadku gdy nie jest opłacona rata składki, oraz zabezpieczasz się przed ewentualna karą nakładaną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w przypadku gdy pojazd nie ma ubezpieczenia (gdy nie ma ubezpieczenia musisz ubezpieczyć w dniu zakupu)
więcej pisał nie będę, to jest najlepsze rozwiązanie. nowa umowa w dniu kupna pojazdu. Wtedy na spokojnie idziesz do Swojego Starostwa i tam załatwiasz zarejestrowanie (musi być przegląd i ubezpieczenie). Jeśli będą nowe numery to idziesz aneksować polisę do ZU (robią to nawet agencje ubezpieczeniowe z odpowiednimi uprawnieniami)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Fankas » czw 30 gru 2010, 20:22

dzieki wszystkim za pomoc. mysle ze temat omowiony dokladnie i wyczerpujaco
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » czw 30 gru 2010, 22:55

kurcze jest naprawdę wiele spraw wokól OWU i wokól Ustaw wszelkich ..... spraw, które ludzie sobie sami gmatwają można mnożyć.

np dzis mialem sytuację, gdzie koleś kupił Iż-a 49 od babeczki w 2007 roku (od tego czasu nie przerejestrował go na Siebie, Ona nie wyrejestrowała w Starostwie motocykla i sprawa stoi w miejscu, a na dodatek on go nie zarejestruje, bo ma go rozebranego i nei dostanie przeglądu :) i przychodzi do mnie go opłacić....za Nią....pytanie po co ? A no po to, żeby Ona nie miala zaległości :D hehehe od 2007 roku tak naprawdę płaci za nią....ale i sam ma w tym winę....bo nie przerejestrował...i teraz Ona ma wyjście np takie .... że ona wyrejestrowuje go w urzędzie z datą 2010 czy już 2011 po nowym roku i ma spokój swięty. Ubezp już do Niej nie należy, on może sobie zrobić ubezp...ale nie ma przeglądu by go zarejestrować na Siebie :) popindolone na maxa ;-)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości