aby było za co wlać do baku...

[elco]

Ano taka jest prawda. Na nic zastępy cale inżynierów, prezesów, asystentek choćby nie wiem jak pięknych, pań z działów księgowych, kadr czy tam HR jak to się teraz mówi. Bez sprzedawców i efektów ich pracy, cala armia tych ludzi staje się bezużyteczną.

No nie za bardzo sie z tym zgodze. Sprzedawca/handlowiec to, ze tak nazwe nieodlaczny element calego lancucha. Pomijajac asystentki i kadry nie mozna mowic o pozostalych jako bezuzytecznych. Bez prezesow, czyli wlascicieli firm to kolo nawet nie ruszy. W dzisiejszych czasach ciezko o kure znoszaca zlote jajka. Konkurencja nie spi i bez ciaglego rozwoju mozna szybko "pojsc z torbami". Bez inzynierow taki rozwoj jest mocno utrudniony i skazany na powolna smierc. I tutaj kolo sie zamyka. Musi byc ktos, kto zainwestuje wlasny kapital, ktos kto "cos" wymysli i bedzie to rozwijal i ktos kto to sprzeda. Zadne z tych ogniw nie mozna wypasc.

[cooba1]

Elco, jak zawsze - slusznie prawisz. Handlowiec wazny ale bez solidnego zaplecza guzik zdziala.
Zdrówko!

[bialy-murzyn]

no, tak czy inaczej srednia krajowa jest 2300 netto, wiec nie ma co marzyc
o skarbach .. zwlaszcza gdzie indziej niz wielkopolska

nie wiem czy zauwazyliscie
ale to wybyczona wielkopolska opanowala to forum -
moze malo pisza ale pieniedzy im nie brakuje

w łodzi czy opolu albo na wschodzie jak masz 2000 to jest prawdziwy sukces

dlatego trza dorabiac i tracic na to niestety czas

prawdziwe życie zaczyna sie od 4000 miesiecznie
ci co tak wyciagaja wiedza o co chodzi

a ci co te 2000, to mysla ze wiedza : >