
Co do wpadek Sikory to:
- Jadąc spokojnie zauważyłem, że śruba od owiewki dziwnie drga - okazało się, że panowie serwisanci zamienili miejscami śruby. Dłuższa pasowała, natomiast krótsza trzymała się na słowo honoru.
- W zeszłym roku nie chciałem się bawić w wymianę spalonej żarówki. Podjechałem do ASO. W zeszłym tyg. zmieniałem żarówkę po raz kolejny (tym razem we własnym zakresie). Okazało się przy tym, że guma (uszczelnienie) było włożone tak, że połowa gumy była podwinięta (umożliwiając dostanie się wody do reflektora).
Powiedziałem dosyć. Ostatnio zauważyłem, że Suzi Moto zostało autoryzowanym dealerem Hondy. Ma ktoś doświadczenia z ich serwisem?