Wady modelu VTEC...
- kecajm69
 - klepacz

 - Posty: 1095
 - Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
 - Imię: Jacek
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Wieluń
 
Re: Wady modelu VTEC...
Nie nie wszystko z silnikiem było Ok, mnie po prostu ten dźwięk silnika po włączeniu się V-teca nie pasował w ogóle  
			
									
									Jacek M.
						- 
				FhissT
 - bywalec

 - Posty: 27
 - Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: podlaskie
 
Re: Wady modelu VTEC...
Damo 88 czytałem Twoje post o regulacji zaworów. Piszecie również, że gdy regulujemy zawory to i wtryski należałoby także ustawić. 
O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było... Czy to prawda że awarie regulatora w Vtecach zdarzają się relatywnie rzadko w stosunku do poprzednich modeli?
Mam nadzieję że trafię na egzemplarz który tylko potwierdzi dobre opinie o VFR. Czy jest ktoś z forum kto mieszka w Rzeszowie? Jest tam jedna VFR Vtec którą jestem zainteresowany a jechać prawie 500 km w ciemno trochę sie nie chce
			
									
									
						O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było... Czy to prawda że awarie regulatora w Vtecach zdarzają się relatywnie rzadko w stosunku do poprzednich modeli?
Mam nadzieję że trafię na egzemplarz który tylko potwierdzi dobre opinie o VFR. Czy jest ktoś z forum kto mieszka w Rzeszowie? Jest tam jedna VFR Vtec którą jestem zainteresowany a jechać prawie 500 km w ciemno trochę sie nie chce
- Arnold
 - ostry klepacz

 - Posty: 2432
 - Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
 - Imię: Arnold
 - województwo: opolskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Opole
 - Kontakt:
 
Re: Wady modelu VTEC...
Przecież RC46 FI tak ma.FhissT pisze:O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było...
- MvX
 - bywalec

 - Posty: 44
 - Rejestracja: pt 15 kwie 2011, 12:08
 - Imię: Marek
 - województwo: podkarpackie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Planet House
 
Re: Wady modelu VTEC...
ja mieszkam w Rzeszowie i mam vteca i nie zamieniłbym go na starszy modelFhissT pisze:Damo 88 czytałem Twoje post o regulacji zaworów. Piszecie również, że gdy regulujemy zawory to i wtryski należałoby także ustawić.
O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było... Czy to prawda że awarie regulatora w Vtecach zdarzają się relatywnie rzadko w stosunku do poprzednich modeli?
Mam nadzieję że trafię na egzemplarz który tylko potwierdzi dobre opinie o VFR. Czy jest ktoś z forum kto mieszka w Rzeszowie? Jest tam jedna VFR Vtec którą jestem zainteresowany a jechać prawie 500 km w ciemno trochę sie nie chce
szarpnięcie przy załączaniu vteca i przyrost mocy to zawalisty urok tego motocykla zresztą po chwili jeżdżenia praktycznie nie zauważalny przez kierującego
nie rozumiem co ma znaczyć ustawienie wtrysków
wtryskami steruje komputer i nic się w nich nie ustawia
btw. wczoraj przyjechał do mnie chłopaczek który miał R1
sprzedał
przymierzył się do vfr przewiozłem go i jego dziewczynę na vtecu
i 2 godz. później napisał że bierze granatową z kuframi która była wystawiona na allegro własnie z rzeszowa
- 
				FhissT
 - bywalec

 - Posty: 27
 - Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: podlaskie
 
Re: Wady modelu VTEC...
to zapewne ta co ja się na nią napalałem... i tak musiałbym swoją lochę pogonić, więc penie pare tygodni zejdzie mi na tym.
			
									
									
						- Higga
 - teksciarz

 - Posty: 146
 - Rejestracja: pt 11 maja 2012, 11:45
 - Imię: Szczepan
 - województwo: podkarpackie
 - Płeć: Mężczyzna
 
Re: Wady modelu VTEC...
to bylem jaMvX pisze: btw. wczoraj przyjechał do mnie chłopaczek który miał R1
sprzedał
przymierzył się do vfr przewiozłem go i jego dziewczynę na vtecu
i 2 godz. później napisał że bierze granatową z kuframi która była wystawiona na allegro własnie z rzeszowa
- Gregory
 - ostry klepacz

 - Posty: 2089
 - Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
 - Imię: Grzesiek
 - województwo: małopolskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Kęty
 - Kontakt:
 
Re: Wady modelu VTEC...
FhissT - wszystko zależy jakiego rocznika szukasz i z jakim doinwestowaniem.
			
									
									Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
						Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
- 
				FhissT
 - bywalec

 - Posty: 27
 - Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: podlaskie
 
Re: Wady modelu VTEC...
szukam szukam nadal , w końcu swoją lochę wystawiłem na allegro, zgadałem się z Mareckim_ że jak uda mi się w miare szybko sprzedać i on swoją nadal bedzie miał to udam się 600 km w jedną strone zeby jego Vitka zobaczyć... Twój rocznik mógłby być ale cena jak dla mnie za wysoka ;/
			
									
									
						- zajcow
 - Posty: 13
 - Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
 - Imię: Mariusz
 - województwo: śląskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Żarki
 
Re: Wady modelu VTEC...
Ja po zakupie v-teca (tydzien temu 
) jestem bardzo zadowolony , piękny wygląd ładne brzmienie (przerobione wydechy) i całkiem przyjemna jazda . Mnie załaczanie sie  dodatkowych zaworów  nie przeszkadza , a przesiadłem sie z Royal Stara , wcześniej DragStara i CBR XX 1100
			
									
									
						- 
				FhissT
 - bywalec

 - Posty: 27
 - Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: podlaskie
 
Re: Wady modelu VTEC...
ja się ciągle waham między XX a V-tec z nastawieniem na V-teca. Jak porównujesz VFR to XX? chodzi o prowadzenie bo mocy wiadomo XX ma aż nadto  
			
									
									
						- Wojtek86
 - klepacz

 - Posty: 724
 - Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
 - Imię: Wojtek
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
 - Kontakt:
 
Re: Wady modelu VTEC...
Dla mnie VTEC jako motocykl ma dwie wady. Masę i spalanie (tak, tak - wiem, wam pali po 5,5l/100 - szkoda, że mój nie wie, że ma tyle palić). 7-8 litra przy normalnej jeździe z pasażerem, do nawet 12 przy agresywniejszej jeździe.
			
									
									
						- zajcow
 - Posty: 13
 - Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
 - Imię: Mariusz
 - województwo: śląskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Żarki
 
Re: Wady modelu VTEC...
lol sporo  
  ja dzisiaj własnie  sprawdzałem i w cyklu mieszanym i to z pasażerem (żonka ) spalił mi 5,5 l .
A co do pytania o XX-e to moim skromnym zdaniem v-tec jest lepszy o tyle, ze ma ładną linie (stylistyka),lżejszy (co za tym idzie bardziej zwrotny-dla mnie piórko zważywszy na to z czego sie przesiadłem ), łatwiej sie prowadzi i troszke lepsza pozycja kierowcy (mniej sportowa)no i fajna praca silnika . W ubiegłym roku śmigałem na XX-ie
i musze powiedziec ze jest to piekny , mocny , si szybki motocykl , ale cięzki i duży -dla mnie v-tec jest tym czego mi było trzeba
			
									
									
						A co do pytania o XX-e to moim skromnym zdaniem v-tec jest lepszy o tyle, ze ma ładną linie (stylistyka),lżejszy (co za tym idzie bardziej zwrotny-dla mnie piórko zważywszy na to z czego sie przesiadłem ), łatwiej sie prowadzi i troszke lepsza pozycja kierowcy (mniej sportowa)no i fajna praca silnika . W ubiegłym roku śmigałem na XX-ie
i musze powiedziec ze jest to piekny , mocny , si szybki motocykl , ale cięzki i duży -dla mnie v-tec jest tym czego mi było trzeba
Re: Wady modelu VTEC...
Wojtek86, ostatnio jeździłem z kolegami, którzy śmigają cruiser'ami i wyszło mi spalanie 5,3 litra/100km (przelotowa 80-90 
 ). Gdy jeżdżę sam lub ze znajomymi na szybszych sprzętach, spalanie wacha się około 6,5 l/100km. Największe spalanie, jakie miał mój Vitek to około 8,5-9 l/100km. 
Stwierdziłem, że trzeba nauczyć się jeździć Vtec'iem, aby poruszać się dynamicznie, zachowując przyzwoite spalanie. Jeżeli będziesz non stop pałował a silnik będzie kręcony wysoko, cały czas powyżej 7 tys obr/min, to Viciu ma większy apetyt na bene.
W trasie, z bagażami, gdzie średnia przelotowa była 130-160, spalanie wyszło mi 6,2 l/100km.
U Ciebie wychodzi naprawdę dużo...
			
									
									
						Stwierdziłem, że trzeba nauczyć się jeździć Vtec'iem, aby poruszać się dynamicznie, zachowując przyzwoite spalanie. Jeżeli będziesz non stop pałował a silnik będzie kręcony wysoko, cały czas powyżej 7 tys obr/min, to Viciu ma większy apetyt na bene.
W trasie, z bagażami, gdzie średnia przelotowa była 130-160, spalanie wyszło mi 6,2 l/100km.
U Ciebie wychodzi naprawdę dużo...
- zajcow
 - Posty: 13
 - Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
 - Imię: Mariusz
 - województwo: śląskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Żarki
 
Re: Wady modelu VTEC...
Co do techniki jazdy Vitkiem , dodam jeszcze tyle że da sie całkiem fajnie (czyt.dynamicznie) jezdzić  , wykręcając obroty na każdym biegu do max 6,5 tyś.-całkiem przyzwoicie ciągnie a nie zalącza sie dodatkowy "palnik" -przez co i spalanie jest niższe .
			
									
									
						- 
				Kolega_PL
 - pisarz

 - Posty: 466
 - Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
 - Imię: Adam
 - województwo: kujawsko-pomorskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Kartuzy
 
Re: Wady modelu VTEC...
Dynamicznie?Do 6,5 tys.? No proszę Cięzajcow pisze:Co do techniki jazdy Vitkiem , dodam jeszcze tyle że da sie całkiem fajnie (czyt.dynamicznie) jezdzić , wykręcając obroty na każdym biegu do max 6,5 tyś.-całkiem przyzwoicie ciągnie a nie zalącza sie dodatkowy "palnik" -przez co i spalanie jest niższe .
Oczywiście, że da się jeździć, w miarę sprawnie, ale żeby nazwać to dynamicznie to już trochę przesadziłeś
Adam
						Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości
