Mandat z fotorejestratora
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
absolutnie odradzam ten pomysł bo będą prosili o dane wszystkich uczestników wyprawy.staqqq pisze: Powiem, że jechaliśmy w kilka motorów nad morze, co chwila się zmienialiśmy i nie wiem kto aktualnie prowadził.
Sprawa jest prosta jak w podobnych przypadkach:
On chciał sprzedać moto,
puścił wici o sprzedaży
Pojawiali się czasem kupcy potencjalni
wykładali kasę na stół
sprawdzał czy mają prawko ale danych nie spisywał
koleś brał sprzęta na dłuższy test
potem wracał ale do transakcji nie dochodziło
nie znał gościa i nie zapisał danych
nie mogą obiążyć mandatem za wykroczenie bo to nie on jechał
został ukarany za niepodanie sprawcy, bez punktów.
Mandat jest dobrowolnym poddaniem się karze, można go przyjąć albo odmówić.
Odmowa to sąd grodzki i taka dłuższa rozprawa w czasie ale prosta jak drut.
Sąd z racji niewykrycia sprawcy albo braku możliwości jednoznacznego udowodnienia kto jechał czasami (aczkolwiek rzadko) umarzają sprawy.
W najgorszym wypadku kara finansowa za niewskazanie sprawcy i niedopilnowanie obowiązków.
Kierowca jest zobowiązany zabezpieczyć pojazd przed niepowołanym użyciem a jak komuś daje papiery i kluczyki to jest obowiązany wiedzieć komu. No i tu jest wykroczenie. Ale to inne wykroczenie niż to co sfotografowane.
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
oni natomiast mają prawo do odmowy składania wyjaśnień, na fotce brak twarzy a do kontroli nie doszło na miejscu więc brak dowodów na konkretną osobę w związku z czym krąg się zamyka a jakże można ukarać kogoś za odmowę podania sprawcy wykroczenia nawet jeśli mógłby on stanowić osobę dlań najbliższą? brata motocyklistę się na ten przykładppamula pisze:staqqq napisał/a:
Powiem, że jechaliśmy w kilka motorów nad morze, co chwila się zmienialiśmy i nie wiem kto aktualnie prowadził.
absolutnie odradzam ten pomysł bo będą prosili o dane wszystkich uczestników wyprawy.
- Fankas
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
- Imię: Fankas
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
pare dni temu bylem odebrac zdjecia za auto firmowe(zdjecie od tylu) i pan ze strazy miejskiej oferowal mi wlasnie rozwiazanie ze nie wiadomo kto jechal... nie dostaje pkt a mandat place normalnie i spokoj... nikt nawet nie wspominal o jakims przepisie...
ba, powiem wiecej- babka co byla przede mna w kolejce(do tej pory nie wiem jak to zalatwila) miala zdj od przodu i tez tak to rozwiazala...
ba, powiem wiecej- babka co byla przede mna w kolejce(do tej pory nie wiem jak to zalatwila) miala zdj od przodu i tez tak to rozwiazala...
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
więc strażnik nagiął przepis na swoją stronę - mandat z innego artykułu - zamiast 92§1 KW / 97 KW przy tym bez sporządzania druku potrzebnego do sporządzenia MRD 5 lub jego samego a i rejestracji punktów karnych za wykroczenie
czyli maszyna się kręci ale bez Policji
a nie trudno tutaj wstawić gałązkę w tryby i muszą odpuścić okazuje się
czyli maszyna się kręci ale bez Policji
a nie trudno tutaj wstawić gałązkę w tryby i muszą odpuścić okazuje się
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
- moskittiero
- teksciarz
- Posty: 182
- Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
- staqqq
- zadomowiony
- Posty: 68
- Rejestracja: pn 12 lip 2010, 10:47
- Imię: Stachu
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Ok, dzięki za rady.
Ppamula, podoba mi się Twój tok rozumowania:)
Tylko teraz - nie stawię się osobiście w straży wiejskiej gdzieś w jakiejś wiosce nad morzem, więc chciałbym wiedzieć, jak wypełnić papiery, które do mnie przyszły, żeby pójść tą ścieżką.
Najsensowniej byłoby wypełnić, że nie wiem kto prowadził i im odesłać, nie wiem czy od razu pisać jakieś wyjaśnienie.
Ktoś wie co się wtedy dzieje? Dostanę wezwanie do swojej (najbliższej) komendy policji w celu złożenia wyjaśnień? Ktoś miał taki przypadek?
Pozdrawiam
Ppamula, podoba mi się Twój tok rozumowania:)
Tylko teraz - nie stawię się osobiście w straży wiejskiej gdzieś w jakiejś wiosce nad morzem, więc chciałbym wiedzieć, jak wypełnić papiery, które do mnie przyszły, żeby pójść tą ścieżką.
Najsensowniej byłoby wypełnić, że nie wiem kto prowadził i im odesłać, nie wiem czy od razu pisać jakieś wyjaśnienie.
Ktoś wie co się wtedy dzieje? Dostanę wezwanie do swojej (najbliższej) komendy policji w celu złożenia wyjaśnień? Ktoś miał taki przypadek?
Pozdrawiam
- ivan
- klepacz
- Posty: 809
- Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
- Imię: Mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
To ja opowiem o swojej historii. W ciągu miesiąca dostałem 2 fotki w puszce 
Na jednej z nich kierowca nie był dokładnie widoczny, a mi się przypomniało że w tym czasie zabrałem na okazję kolesia, który po jakimś czasie wsiadł za kierownicę a ja usiadłem z tyłu. Po prostu chciał spróbować jak się jeździ takim samochodem. No to mu dałem... No i prawdopodobnie to on kierował. Niestety nie znam gościa. Sprawa trafiła do sądu, jak będzie wyrok to napiszę
Ale swoją drogą, prędkość przekroczona o 32 km/h a kwota proponowanego mandatu z górnego zakresu
Na każdym kroku próbują zarobić jak najwięcej.

Na jednej z nich kierowca nie był dokładnie widoczny, a mi się przypomniało że w tym czasie zabrałem na okazję kolesia, który po jakimś czasie wsiadł za kierownicę a ja usiadłem z tyłu. Po prostu chciał spróbować jak się jeździ takim samochodem. No to mu dałem... No i prawdopodobnie to on kierował. Niestety nie znam gościa. Sprawa trafiła do sądu, jak będzie wyrok to napiszę

Ale swoją drogą, prędkość przekroczona o 32 km/h a kwota proponowanego mandatu z górnego zakresu

- Fankas
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
- Imię: Fankas
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
staqq policja zwykle wysyle wezwanie do domu z obowiazkiem wstawienia sie na lokalnej komendzie drogowki w charakterze swiadaka;p a te strazniki chca kase do budzetu sciagnac... trzeba by do nich zadzwonic najpierw- numer bedziesz mial podany
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
- Lukaszny
- pisarz
- Posty: 365
- Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
- Imię: Łukasz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mrągowo
Dla sądu będziesz jednym z 20 na wokandzie. Pół godziny i po bólu - będzie grzywna za nie wskazanie osoby prowadzącej + dodatkowo obciażą kosztami postępowania. Rzeczywistość jest brutalna. Mogę Ci nawet w dwóch zdaniach powiedzieć jak sąd uzasadni swój wyrok - że nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego. Odwoła się do logiki i doświadczenia życiowego, że autostopowiczowi nikt nie daje prowadzić, a jeśli nawet to właściciel pojazdu winien sprawdzić czy osoba ta posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdów itp.ivan pisze:To ja opowiem o swojej historii. W ciągu miesiąca dostałem 2 fotki w puszce
Na jednej z nich kierowca nie był dokładnie widoczny, a mi się przypomniało że w tym czasie zabrałem na okazję kolesia, który po jakimś czasie wsiadł za kierownicę a ja usiadłem z tyłu. Po prostu chciał spróbować jak się jeździ takim samochodem. No to mu dałem... No i prawdopodobnie to on kierował. Niestety nie znam gościa. Sprawa trafiła do sądu, jak będzie wyrok to napiszę
Ale swoją drogą, prędkość przekroczona o 32 km/h a kwota proponowanego mandatu z górnego zakresuNa każdym kroku próbują zarobić jak najwięcej.
- staqqq
- zadomowiony
- Posty: 68
- Rejestracja: pn 12 lip 2010, 10:47
- Imię: Stachu
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Ok, poszły dwa ładne faksy do straży miejskiej i wiejskiej. Z tego co z nimi rozmawiałem w przypadku, gdy kierowca nie jest w stanie rozpoznać kierującego, wysyłają moje oświadczenie na policję i dochodzi ono aż do najbliższej mi komendy i tam muszę złożyć wyjaśnienia. No i z tą zmianą przepisów od sierpnia - straż miejska już nie może karać mandatem z fotorejestratora nie dając punktów czyli nie znając osoby kierującej wlepiać mandat właścicielowi. Każda sprawa bez wskazania kierowcy trafia na policję. Tak się przynajmniej dowiedziałem od strażnika jakiegoś miasta:)
Dam znać jak coś się wydarzy w mojej sprawie.
[ Dodano: |17 Gru 2010|, o 15:18 ]
No więc trochę apdejtuję temat.
Straż wiejska przysłała mi pisemko do podpisania, że nie wiem, kto prowadził i zgadzam się zapłacić mandat bez punktów. Muszę go w końcu zapłacić, bo co chwilę zapominam a pieniędzmi niestety nie sram:) No ale spoko - tak jak chciałem udało mi się załatwić.
Co do straży miejskiej to cisza... nikt się jak dotąd nie odezwał - ani od nich ani z policji, więc nie wiem.
Z zimowymi pozdrowieniami:)
Stachu
[ Dodano: |21 Lut 2011|, o 10:11 ]
Kolejny apdejt.
Przyszło pismo ze straży miejskiej.
Po raz kolejny musiałem przesłać im te same wyjaśnienia. Dzwoniłem tam, powiedzieli mi, że teraz sprawa trafi do mojej komendy. Pewnie za jakiś następny miesiąc albo dwa sprawa pokula się dalej i znowu dostanę jakieś pismo/wezwanie, nie wiem.
Także raczej spokojnie i bez niespodzianek.
Ktoś był może na tym etapie?

Dam znać jak coś się wydarzy w mojej sprawie.
[ Dodano: |17 Gru 2010|, o 15:18 ]
No więc trochę apdejtuję temat.
Straż wiejska przysłała mi pisemko do podpisania, że nie wiem, kto prowadził i zgadzam się zapłacić mandat bez punktów. Muszę go w końcu zapłacić, bo co chwilę zapominam a pieniędzmi niestety nie sram:) No ale spoko - tak jak chciałem udało mi się załatwić.
Co do straży miejskiej to cisza... nikt się jak dotąd nie odezwał - ani od nich ani z policji, więc nie wiem.
Z zimowymi pozdrowieniami:)
Stachu
[ Dodano: |21 Lut 2011|, o 10:11 ]
Kolejny apdejt.
Przyszło pismo ze straży miejskiej.
Po raz kolejny musiałem przesłać im te same wyjaśnienia. Dzwoniłem tam, powiedzieli mi, że teraz sprawa trafi do mojej komendy. Pewnie za jakiś następny miesiąc albo dwa sprawa pokula się dalej i znowu dostanę jakieś pismo/wezwanie, nie wiem.
Także raczej spokojnie i bez niespodzianek.
Ktoś był może na tym etapie?

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości