Jak głęboko można się złożyć w zakręt?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » śr 25 sie 2010, 21:59

grunt że się wyjaśniło ;)

te dragi mają wahacz równoległy do ziemi a być może nawet łożysko wahacza poniżej łożyska koła, żeby wzmocnić docisk i stąd to siadanie draga :)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » śr 25 sie 2010, 22:47

Potwierdzam brutoos, dobrze pisze. :mrgreen:
Przy dodawaniu gazu prześwit się zwiększa i to daje możliwości szybszej jazdy i głębszego złożenia.

Awatar użytkownika
shaman
Posty: 17
Rejestracja: wt 12 maja 2009, 10:05
Imię: Bartek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: shaman » pt 27 sie 2010, 10:32

witam

ja tam sobie od czasu do czasu na motór wsiadam i bujam się, ale pierwszą rzeczą po zakupie moto był taka książka "MOTOCYKLISTA DOSKONAŁY" (ten temat był chyba na forum jakiś czas temu) i tam bardzo fajnie, prostymi słowami, jest opisane to o czym tutaj dyskutujemy. Przeczytałem tą ksiażkę dwa razy zanim wyjechałem na drogę i jakoś przeciwskręt a potem przyspieszanie w zakręcie wychodziło samo (przyhamuj, popatrz, przechyl, przyspiesz). oczywiście podczas bujania się po wsi a nie na torze...

pozdr

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » pt 27 sie 2010, 12:24

shaman,

prawdę prawisz :)

za to do szybszej jazdy adresowana jest książka Twist of the wrist vol I i vol II - tam jest trochę więcej technologii, która jest nieprzydatna i pomijalna na początku

Awatar użytkownika
shaman
Posty: 17
Rejestracja: wt 12 maja 2009, 10:05
Imię: Bartek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: shaman » sob 28 sie 2010, 10:49

a jest opcja dorwać ją w jakimś pdf np. na rapidzie? chętnie się dokształcę

pozdr

PS: tzn w polskiej wersji bo anglika mam już na dysku 3min po napisaniu tego posta... :)

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » sob 28 sie 2010, 17:20

"A twist of the wrist" tytuł polski " Przyśpieszenie " Autor: Keith Code

Więc jeśli brutoos, o tej książce piszesz, to jest to książka typowo o zagadniech "szybszej" jazdy i technik stosowanych, ale na torze ;)

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kolega_PL » sob 28 sie 2010, 20:26

MC_Hammer pisze:"A twist of the wrist" tytuł polski " Przyśpieszenie " Autor: Keith Code

Więc jeśli brutoos, o tej książce piszesz, to jest to książka typowo o zagadniech "szybszej" jazdy i technik stosowanych, ale na torze ;)
Zgadza się, ale wiele rzeczy można zastosować w naszej codziennej jeździe.
Najwięcej z niej wyniosą zawodnicy, ale każdy znajdzie tam wiele ciekawych zagadnień, które może wypraktykować podczas doskonalenia techniki jazdy.
Adam

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » sob 28 sie 2010, 20:39

Kolega_PL pisze:ale każdy znajdzie tam wiele ciekawych zagadnień, które może wypraktykować podczas doskonalenia techniki jazdy.
To też się zgadza ;)

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » pn 30 sie 2010, 15:30

no ostatni rozdział o szukaniu sponsora nie każdemu się przyda ;)

vol II jest bardziej drogowa, zwłaszcza na filmie to widać jak 2 leszczyki latają w pionie po zakrętach na R1 i blejdzie :D a potem ćwiczenia, wypad na tor, itd :)

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kolega_PL » pn 30 sie 2010, 17:25

brutoos pisze:no ostatni rozdział o szukaniu sponsora nie każdemu się przyda ;)

vol II jest bardziej drogowa, zwłaszcza na filmie to widać jak 2 leszczyki latają w pionie po zakrętach na R1 i blejdzie :D a potem ćwiczenia, wypad na tor, itd :)
zgadza się
niestety vol II nie jest dostępna w polskim języku.
Adam

tomhagen
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 68
Rejestracja: ndz 15 lis 2009, 18:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post autor: tomhagen » pn 30 sie 2010, 20:21

vfr to ciężki klamot do schodzenia na kolano a potem wali się w zakręt jak stara kamienica. straszna kobyła, jednak Bandit600 pod tym względem to niebo a ziemia :mrgreen:

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » pn 30 sie 2010, 21:26

To nie jest kwestia motocykla tylko opanowania maszyny.

tomhagen
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 68
Rejestracja: ndz 15 lis 2009, 18:15
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post autor: tomhagen » pn 30 sie 2010, 21:34

możliwe. w każdym bądź razie zawsze np. GS500 objedzie takie VFR na winklach :mrgreen:

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » pn 30 sie 2010, 22:01

tomhagen pisze:w każdym bądź razie zawsze np. GS500 objedzie takie VFR na winklach
Ciekawa teoria :twisted:
Z kąd taki wniosek ??

Bo mi się wydaje, że nie o klasie motocykla powinniśmy pisać tylko o umiejętnościach kierującego, ale jeżeli twierdzisz to co napisałeś, ja chętnie mogę stanąć do rywalizacji na swojej VFR'ce :lol:

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa

Post autor: Fazer72 » pn 30 sie 2010, 22:08

tomhagen pisze:vfr to ciężki klamot do schodzenia na kolano a potem wali się w zakręt jak stara kamienica. straszna kobyła, jednak Bandit600 pod tym względem to niebo a ziemia :mrgreen:
Uzupełnij sobie ciśnienie w oponach :lol:
Chętnie popatrzę / jak Ci Mc złoi :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości