parking strzeżony
- su4beusz
- pisarz
- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
- Kontakt:
parking strzeżony
witam,
zimowanie motocykla w skrzętnie ukrytej i strzeżonej miejscówce dobiega końca i tak się zastanawiam nad parkingiem strzeżonym, gdzie mogłaby moja fałeczka sobie stać, ale:
- zastanawiam się, na jakich zasadach funckjonują takie parkingi i czy powinienem prosić o spisanie umowy z właścicielem parkingu, a jeśli tak to, czy
- w razie jakiegokolwiek problemu (uszkodzenie, ew. kradzież motocykla) powinienem oczekiwać pełnego zwrotu pieniędzy za motocykl/uszkodzenie od właściciela?
jak to jest? zna się ktoś? macie jakieś doświadczenia?
zimowanie motocykla w skrzętnie ukrytej i strzeżonej miejscówce dobiega końca i tak się zastanawiam nad parkingiem strzeżonym, gdzie mogłaby moja fałeczka sobie stać, ale:
- zastanawiam się, na jakich zasadach funckjonują takie parkingi i czy powinienem prosić o spisanie umowy z właścicielem parkingu, a jeśli tak to, czy
- w razie jakiegokolwiek problemu (uszkodzenie, ew. kradzież motocykla) powinienem oczekiwać pełnego zwrotu pieniędzy za motocykl/uszkodzenie od właściciela?
jak to jest? zna się ktoś? macie jakieś doświadczenia?
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT 
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

http://www.bikepics.com/members/su4beusz/
- dagon
- teksciarz
- Posty: 170
- Rejestracja: ndz 23 wrz 2007, 16:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Garwolin/Miętne
- Kontakt:
Przyłączam się do pytania sam trzymam moto na parkingu strzeżonym, wpłacam kasę i nawet żadnego dowodu wpłaty nie dostałem tylko mam kartę parkingową z rejestracją moto.
Wie ktoś jaka jest odpowiedzialność właściciela parkingu? co jak mi moto ukradną lub zniszczą??
Wie ktoś jaka jest odpowiedzialność właściciela parkingu? co jak mi moto ukradną lub zniszczą??
V4 - prawdziwy król drogi ale rzędówka też daje radę
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
- Szukaj parkingów STRZEŻONYCH, a nie jak wielu DOZOROWANYCH.
- Upewnij się, że właściciel ma odpowiednie ubezpieczenie OC.
- Musisz posiadać umowę z właścicielem. Umowa może być w formie kwitku na którym jest marka, model i numer rejestracyjny pojazdu. Wydaje mi się, że najkorzystniej dostawać za każdym wjazdem taki kwitek (z datą i godziną wjazdu).
Spełniając w/w możesz raczej spać spokojnie.
dagon, czy przy każdym wjeździe/wyjeździe ktoś odnotowuje to gdziekolwiek?
EDIT:
- Upewnij się, że właściciel ma odpowiednie ubezpieczenie OC.
- Musisz posiadać umowę z właścicielem. Umowa może być w formie kwitku na którym jest marka, model i numer rejestracyjny pojazdu. Wydaje mi się, że najkorzystniej dostawać za każdym wjazdem taki kwitek (z datą i godziną wjazdu).
Spełniając w/w możesz raczej spać spokojnie.
dagon, czy przy każdym wjeździe/wyjeździe ktoś odnotowuje to gdziekolwiek?
EDIT:
Pozostawienie samochodu na parkingu strzeżonym oznacza zawarcie umowy przechowania (art. 835 kc i nast.), przez którą przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie nie pogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. Istotne jest jednak dostateczne zindywidualizowanie rzeczy pozostawionej na przechowanie - np. poprzez określenie w umowie przechowania numeru rejestracyjnego oraz modelu pojazdu. Tylko pod takim warunkiem właściciel parkingu strzeżonego może ponosić odpowiedzialność za prawidłową i skuteczną ochronę przed utratą lub uszkodzeniem pojazdu pozostawionego na przechowanie.
Dla odmiany przez pozostawienie auta na parkingu dozorowanym dochodzi wyłącznie do zawarcia umowy wynajęcia miejsca postojowego. Nie ma przy tym znaczenia czy parking jest otoczony ogrodzeniem, przy wjeździe znajduje się szlaban obsługiwany przez pracownika parkingu.
Pozostawiając samochód na takim parkingu musimy się liczyć z odmową zapłaty odszkodowania za skradziony lub uszkodzony samochód.
Ostatnio zmieniony czw 08 kwie 2010, 15:21 przez Wojtek86, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Zainteresowałem się sprawą i poszukałem trochę informacji o ubezpieczeniach dla właścicieli parkingów strzeżonych. Szukałem w necie i zadzwoniłem do PZU. Wychodzi na to, że większość (jeśli nie wszystkie dostępne) pakietów ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej właścicieli parkingów strzeżonych obejmuje jedynie uszkodzenia pojazdów. Pani w PZU powiedziała mi, iż to właściciel takiego parkingu jest zobowiązany zabezpieczyć pojazdy przed kradzieżą i to on odpowiada za ewentualną szkodę.
Tu kilka opisanych spraw http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kiedy-p ... 67653.html
Wychodzi na to, że przy kradzieży bez sądu się nie obejdzie.
Tu kilka opisanych spraw http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kiedy-p ... 67653.html
Wychodzi na to, że przy kradzieży bez sądu się nie obejdzie.
- Żeton
- klepacz
- Posty: 1162
- Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
- Kontakt:
hmm kurcze dobra sprawa ja nigdy się nad tym nie zastanawiałem bo akurat parkuje na parkingu gdzie można wjechać za okazaniem przepustki i do tego jest warta 24h 

Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
A odnotowują twoje wjazdy i wyjazdy? Może przesadzam, ale zawsze przy kradzierzy mogą powiedzieć, że wcale w tym dniu u nich nie parkowałeśarcziartur pisze:hmm kurcze dobra sprawa ja nigdy się nad tym nie zastanawiałem bo akurat parkuje na parkingu gdzie można wjechać za okazaniem przepustki i do tego jest warta 24h

- dagon
- teksciarz
- Posty: 170
- Rejestracja: ndz 23 wrz 2007, 16:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Garwolin/Miętne
- Kontakt:
U mnie to odbywa się tak. jak zostawiam moto to wydają mi przepustkę a jak go odbieram do przepustkę muszę oddać do depozytu bez niej mi motka nie wydadzą. więc teoretycznie jak mi z motkiem coś się stanie to mam potwierdzenie że tam go zostawiłem tylko w postaci tej przepustki.
V4 - prawdziwy król drogi ale rzędówka też daje radę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości