piaskowanie konstrukcji stalowej

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
lechu02
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: wt 02 cze 2009, 20:22
Imię: lech
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

piaskowanie konstrukcji stalowej

Post autor: lechu02 » sob 03 kwie 2010, 21:49

Witam - Świątecznie, oby wasze pisanki zachwycały wszystkie gospodynie! A co tam - i gospodarzy!

Siedzę od kilku dni nad dylematem, jak wypiaskować i jakim narzędziem, ogrodzenie stalowe 20mb z zamknietych profili. jest mocno zardzewiałe i ma piegowate od rdzy przebicia.
Generalnie najłatwiej było by zlecić wycięcie przęseł, zdemontowanie bramy 7m odsuwanej i wywiezienie do piaskarni. Szukam jednak tańszego i może prostrzego rozwiązania.

Kompresor i piaskarka odpada bo nie mam tak wydolnego kompresora. A z tego co ustaliłem to trzeba naprawdę potężny. Około 200L zbiornik i bardzo wydajną sprężarkę około 600L.
Więc szukam czegoś prostszego.
Wypatrzyłem na allegro przystawkę do piaskowania do myjki 160barów - karchera , o wydolności pompy wodnej około 500L/H. to wydatek około 1000zł używana - myjka.
Przystawka do piaskowania w tytule ma napis "profesjonalna" za 499zł, ale czy to służy do piaskowania patelni czy hektarów tego nie wiem.
wynalazłem piasek którego nie muszę już zgarniać z trawnika za 380zł/ Tona. Ziarna do 1,5mm
Ale ile kilkogramów go potrzeba do tego otwartego pisakowania? Diabli wiedzą!
Czy ten przyrząd karchera zda egzamin? Tego nie znaju!
Może ktoś z Was Motorowcy brał się za takie sztuczki?
Jeśli macie jakieś doświadczenia to bardzo proszę o informacje i pomysły.
Jeśli moderator uzna że to nie jest temat na VFR to Pardon - więc podaję moje GG -8550275 lub kom 601765959. Warszawa - lechu02
nawet jak siedzę to pędzę
Male

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » ndz 04 kwie 2010, 09:04

Ja w pracy używałem takiego wynalasku.Odnawialiśmy przyczepę do ciągnika właśnie z takim piaskowaniem.
-Musisz mieć zakrytą twarz bo jest naprawde niemiło.Tworzy się tak zimna i drażniąca chociażby w nos mgła z karchera że po 15 minutach na wolnym powietrzu masz całkowicie dość.
Co do skuteczności to jest niezła lecz pisakowanie w zakładzie jest troszkę lepsze .Tutaj by osiągnąć efekty musisz jechać miejsce w miejsce a promień"efektywności" przy takim sprzale to max 7-10cm.Zależy też od pisaku.Poza tym idzie na to tyle ody że robi się niezły kisiel na podwórku.
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości