Nieszczelny układ wydechowy
: pt 06 mar 2009, 13:51
Otóż problem jest taki że rura tłumika która się łączyła się z rurą z pod silnika "się" w jakiś niewyjaśniony sposób obluzowała.Po zdjęciu całego tłumika zorientowałem się że mój tłumik nie jest przeznaczony do tego modelu (chodzi o hondę f3) i został założony przez poprzedniego właściciela jakąś tandetną prowizorką a'la młotek i zkopa aby siedziało.
Średnica rury tłumika jest po prostu za mała i żadne próby powiększenia jej różnymi szlifierkami spaliły na panewce. Teraz zastanawiam się dalej co z tym fantem zrobić (może jakiś spaw na sztywno?)
Jakieś rady co powinienem teraz zrobić, bo jazda w takim stanie jest troszkę ryzykowna,
chodzi mi o to czy miśki mnie nie zatrzymają za powodowanie nadmiernego hałasu
a hałas jest spory (przy 5 tys. ryczy głośniej niż przy 12) W sumie fajna sprawa ale zostać tak niestety nie może.

Średnica rury tłumika jest po prostu za mała i żadne próby powiększenia jej różnymi szlifierkami spaliły na panewce. Teraz zastanawiam się dalej co z tym fantem zrobić (może jakiś spaw na sztywno?)
Jakieś rady co powinienem teraz zrobić, bo jazda w takim stanie jest troszkę ryzykowna,
chodzi mi o to czy miśki mnie nie zatrzymają za powodowanie nadmiernego hałasu
a hałas jest spory (przy 5 tys. ryczy głośniej niż przy 12) W sumie fajna sprawa ale zostać tak niestety nie może.