VFR-OC Poland ForuM

Witam po przygotowaniu motocykla do sezonu założyłem dziś owiewki.Martwi mnie to że są one bardzo blisko dosłownie 2-3 mm przy spawie pionowym ramy. Chodzi mi o końcówkę owiewek patrząc od czachy.Obawiam się czy nie będą się przenosiły drgania z ramy na owiewki.Ponadto lewa owiewka dotyka zbiornika wyrównawczego. Mam pomysł aby pod tą śrubę z dużym łebkiem podłożyć z dwie podkładki co powinno zmniejszyć docisk owiewki o jakieś 2-3mm.Wydaje mi się że przed rozbiórką było tak samo, ale pewien nie jestem. Lewą owiewkę trudniej było spasować tam przy chłodnicy jest chyba jakiś myk dojrzałem w serwisówce.Czy u was też tak jest?. Wszystkie śruby pasowały bez problemu.

a nie podgiąłeś tych blaszek? może tu jest problem, łatwo się odkształcają

chodzi o te blaszki co się do nich przykręca te śruby z dużym łebkiem? Jeśli tak to myślę że nie, starałem się używać zbyt dużej siły dokręcając te śruby. Zerknę do nich w tygodniu może spróbuję je trochę odgiąć na zewnątrz. Może to pomoże

Dawno nie dłubałem przy swojej vfr- ce, ale nie przypominam sobie takich problemów.
Owiewki fajnie pasują i raczej równo przylegają- nie pamiętam, ale nie sądze aby dotykały ramy, od zbiorniczka też mam trochę odstępu- na pewno owiewka nie dociska do zbiorniczka wyrównawczego. Może być tak jak koledzy piszą- masz wykrzywione blaszki trzymające owiewkę- najlepiej zdejmij i zobacz jak to wygląda- lepsze to niż kombinowanie ze zbędnymi podkładkami.

Dzięki zerknę na te blaszki.