dzis troche poganialem, wybralem sie na traske w wiekszosci winkle, ze smietanka olsztynskiego swiata zapier.. - no i moje zdziwienie bo myslalem ze juz zapier.. mnie nie bawi a tu tymczasem nic nie odpuszczalem
jazda byla szybka i ostatnio tak jezdzilem na swojej starej CBR w zeszlym roku, towarzystwo to najwieksi zapier.. z olsztyna, doborowe towarzystwo, z gory zakladalem ze bede daleko z tylu a tu o dziwo druga pozycja cala trase ( olsztyn - ostroda ) , motocykle w kolejnosci CBR 954 2003, moja poczciwa VFR 750 97, CBR 1100 XX 98 , R1 2005 , CBR 954 2002, ZX 6R 2002, GSXR1000K3, co prawda maneta u mnie przez cala droge w jednej pozycji - maneta opor

- ale dalem rade, koles przedemna w kilku miejscach musial ciskac ponad 280 bo ostro mi odchodzil na kilku wyjsciach z winkli, w jednym miejscu R1 probowal ale juz bylem gotow i na wyjsciu z winkla mialem na 5 biegu i maneta opor wiec do nastepnego winkla nie dal rady i odpuscil - ja nie

, w kazdym razie podnozki poprzycierane, opona zamknieta no i but mi sie rozwalil bo kurde podeszwa mi sie przytarlo a nie noskiem i w bucie wystaje mi teraz "jezyk"
w kazdym razie dumny jestem strasznie z VFR ze dala rade chociaz liczylem ze 260 wycisnie, na winklu nie ma mocy, ciekawe czy na prostej da rade, no i w samym zakrecie idzie ladnie i rowno - oplacalo sie przy niej dluzej posiedziec i dopracowac szczegoly

, co by to bylo z nowymi gumami a nie uzywkami - oh rozmarzylem sie
[ Dodano: 2007-07-11, 14:26 ]
moja koza dostala nowe naklejki
