Strona 1 z 3

Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''

: sob 21 mar 2009, 14:52
autor: Narwany
Witam
No więc, jadę sobie spokojnie jakieś 80km/h i nagle czuję jak mi dupa zaczyna latać po całej drodze, spróbuje zrobić redukję biegu a tu silnik traci kompletnie moc, w końcu po jakiś 300m zatrzymuje się na środku drogi. Wrzucam jedynkę i próbuje zjechać na pobocze i nic. Parę chwil tak próbowałem aż w końcu zgasł mi motor. Tylna tarcza rozgrzana na maksa i przednia lewa też. Po dłuższej chwili pompowania tylnym heblem, hamulec się odblokowałem. Na poboczu jakaś padaka, włączam luz silnik pracuje, "1" zdechł, lekkie szarpnięcie do przodu i zdycha. Przy wyłączonym silniku włączam "1" a motor a ni drgnie przy wciśniętym sprzęgle. Co się zjebało, sprzęgło ?????
Reasumując:
Włączony silnik wrzucam jedynkę od razu gaśnie
Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło.

: sob 21 mar 2009, 19:18
autor: marmot
Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie? Przy szarpaniu moto przód - tył , zobacz czy się łańcuch naciąga czy nie , jak nie to trzymają hamulce a wtedy rozbiórka , czyszczenie i nowy płyn. Gdyby walnęło Ci sprzęgło to nie ma nic do rzeczy, bo bez sprzęgła też można wbić luz i wtedy sprzęgło nie bierze udziału w przeniesieniu napędu.

: sob 21 mar 2009, 19:59
autor: DARAYAVAHUS
Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło
Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.

: sob 21 mar 2009, 20:50
autor: Shoov
reasumujac, napisz to jak bedziesz trzezwy albo wogole z sensem :lol:

: sob 21 mar 2009, 22:41
autor: jaroslawp
Shoov pisze:reasumujac, napisz to jak bedziesz trzezwy
Jestem za. Kompletnie nie zajarzyłem o co rzeczywiście Narwany, chodzi. A może to dla tego że sam już jestem po dwóch drinkach :)

Z tego co jednak zajarzyłem masz:
a) zablokowany łańcuch,
b) zablokowany hamulec nożny (pewnie masz duala - to by wyjaśniało zablokowaną przednią tarczę)
c) no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.

: ndz 22 mar 2009, 11:02
autor: Narwany
marmot pisze:Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie?
- tak mogę ruszyć bo odblokowałem tylni hamulec
jaroslawp pisze:zablokowany łańcuch,
- łańcuch nie mam zablokowany, chodzi bez żadnych oporów
jaroslawp pisze:no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.
no właśnie jak by mi się rozsypał czujnik kosy, to by po prostu gasł, a nie szarpał do przodu....

Problem jest taki:
Motocykl odpalam na luzie, wrzucam "1" motocykl szarpie do przodu i gaśnie, bez żadnej szansy dodania gazu itd
Na wyłączonym silniku gdy wrzucam jedynkę i dalej mam wciśnięte sprzęgło wygląda to tak jak bym nie miał sprzęgła, bo tylnie koło jest zblokowane, gdy mam wciśniętą klamkę od sprzęgła...

: ndz 22 mar 2009, 12:14
autor: jaroslawp
To już trochę lepsza wersja :grin:

Z pierwszego postu wynika, że problemy zaczeły się już w czasie jazdy, więc sklejenie sprzęgła bym wykluczył.
Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.

: ndz 22 mar 2009, 14:13
autor: Narwany
jaroslawp pisze:Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.
w jaki sposób to można sprawdzić, bo za bardzo nie wiem od czego zacząć :?: :?: :?:

: ndz 22 mar 2009, 14:22
autor: marmot
Chyba będziesz musiał zdjąć pokrywę sprzęgła i zobaczyć czy po wciśnięciu dźwigni sprzęgła luzują się tarcze. Masz płyn w zbiorniczku?Jak masz to spróbuj jeszcze odpowietrzyć układ przed demontażem, a najlepiej wlej nowy płyn ,chyba że wymieniałeś.

: ndz 22 mar 2009, 15:21
autor: J43
Narwany pisze:
jaroslawp pisze:Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.
w jaki sposób to można sprawdzić, bo za bardzo nie wiem od czego zacząć :?: :?: :?:
1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.
2.Jesli nie ma wycieków uszkodzenie pewnie jest gdzies w układzie dźwigni/popychaczy,które steruja sprzegłem w skrzyni.

Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos.Gdyby był wyciek zauważyłbyś cos wczesniej i byłyby jakies objawy złej pracy sprzęgła.

: ndz 22 mar 2009, 15:30
autor: Narwany
marmot pisze:zobaczyć czy po wciśnięciu dźwigni sprzęgła luzują się tarcze
-mogły się posklejać tarcze ??? Da radę je jakoś rozkleić czy trzeba od razu wymieniać ???
marmot pisze:,chyba że wymieniałeś.
- nie nie wymieniałem, miałem to zrobić w tym tygodniu, ale się chyba spóźniłem
J43 pisze:1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.
- żadnych wycieków nie ma, sprawdzałem, nigdy też nie miałem żadnych problemów ze sprzęgłem
J43 pisze:Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos
- pytanie jest teraz takie, czy jak zdemontuje pokrywę od sprzęgło czy znajdę to "coś"

: ndz 22 mar 2009, 16:04
autor: marmot
Zacznij od płynu. Tarcze się raczej nie sklejają przynajmniej ja się z tym nie spotkałem. Mogą się zetrzeć lub spalić , a wtedy są powierzchniowo twarde i gładkie przez co się ślizgają.

: ndz 22 mar 2009, 16:39
autor: J43
Jak pisze Marmot-wymień płyn bo to najprostsze.
Potem musisz zdjąć dekiel sprzęgła,żeby się dostać do środka i poszukac co jest uszkodzone.
Nie znam konstrukcji sterowania sprzęgłem w VFR,ale ogolne zasady sa jednakowe w każdym sprzęgle hydraulicznym.
Powodzenia.

: ndz 22 mar 2009, 16:40
autor: jaroslawp
Narwany pisze:czy jak zdemontuje pokrywę od sprzęgło czy znajdę to "coś"
Niestety może się okazać, że konieczne będzie jeszcze zdjęcie kosza sprzęgłowego (jeżeli to popychacz lub elementy z nim związane).

: ndz 22 mar 2009, 16:41
autor: J43
DARAYAVAHUS pisze:
Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło
Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.
Ja odpalam na biegu i sprzęgle. ;-)