Czyżby to było sprzęgło?
- Argail
- pisarz
- Posty: 437
- Rejestracja: pn 09 cze 2008, 19:51
- Imię: Dariusz
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Czyżby to było sprzęgło?
No więc mam takowy problem
Od wczoraj jak wracałem z pasażerem przy zmianie biegu na wysokich obrotach ze sprzęgłem dzieją się dziwne rzeczy
Mianowicie mam te powiedzmy 10 tys obr
Zejście z gazu, sprzęgło, bieg i rura
Powinien jak zawsze zejść z obrotów i średnio o 1000 przy tej samej prędkości się ustawić nie? (tak mniej więcej)
Przynajmniej tak było
Teraz jest tak
10tys obr
zejście z gazu, sprzęgło, bieg, rura
i obrotomierz wskakuje na 11 tys, potem schodzi do 8 by ustawić się na 10
Odczuwalne jest to przy jeździe bo nie ma szarpnięcia tylko jest chwilowe zamulenie i mniejsze odejście
Przy jedynce i dwójce nie zauważyłem takich objawów, dopiero przy wyższych prędkościach
No i kolejna ciekawostka, co prawda elektryczna ale już nie będę mnożył tematów
Jak stoję na biegu i sprzęgle wciśniętym na max to mi co chwila jakby się załączał jakiś stycznik, takie charakterystyczne przeskakiwanie/iskrzenie sie styczników
Dźwięk dochodzi jakby z przedniej lampy, pod kierownicą
Nic się nie dzieje mechanicznie, nie mruga, nie gaśnie tylko wkurza tym "trzaskaniem"
Jak wcisnę delikatnie sprzęgło to jest ok...
Nic z tego nie rozumiem...
ktoś potrafi wyjaśnić?
Od wczoraj jak wracałem z pasażerem przy zmianie biegu na wysokich obrotach ze sprzęgłem dzieją się dziwne rzeczy
Mianowicie mam te powiedzmy 10 tys obr
Zejście z gazu, sprzęgło, bieg i rura
Powinien jak zawsze zejść z obrotów i średnio o 1000 przy tej samej prędkości się ustawić nie? (tak mniej więcej)
Przynajmniej tak było
Teraz jest tak
10tys obr
zejście z gazu, sprzęgło, bieg, rura
i obrotomierz wskakuje na 11 tys, potem schodzi do 8 by ustawić się na 10
Odczuwalne jest to przy jeździe bo nie ma szarpnięcia tylko jest chwilowe zamulenie i mniejsze odejście
Przy jedynce i dwójce nie zauważyłem takich objawów, dopiero przy wyższych prędkościach
No i kolejna ciekawostka, co prawda elektryczna ale już nie będę mnożył tematów
Jak stoję na biegu i sprzęgle wciśniętym na max to mi co chwila jakby się załączał jakiś stycznik, takie charakterystyczne przeskakiwanie/iskrzenie sie styczników
Dźwięk dochodzi jakby z przedniej lampy, pod kierownicą
Nic się nie dzieje mechanicznie, nie mruga, nie gaśnie tylko wkurza tym "trzaskaniem"
Jak wcisnę delikatnie sprzęgło to jest ok...
Nic z tego nie rozumiem...
ktoś potrafi wyjaśnić?
- Daniel
- klepacz
- Posty: 506
- Rejestracja: czw 27 gru 2007, 19:11
- Imię: Daniel
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Mam to samo. To takie jakby skrzypienie słyszę na postoju gdy mam wciśnięte sprzęgło. Wie ktoś jak to dokładnie działa? Przy jakich obrotach czy prędkości ta klapka się otwiera? Jak jest otwierana no i czy inni też słyszą te odgłosy?C_L_K pisze:Co do pierwszego tematu, to nie będę się mądrzył, bo nie wiem. Natomiast to przeskakiwanie przy puszczaniu sprzęgła to klapka w airboxie. Zdrowy objaw. Tak powinno być
Try before you die!
- Argail
- pisarz
- Posty: 437
- Rejestracja: pn 09 cze 2008, 19:51
- Imię: Dariusz
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ale wczesniej tylko czasem sie pojawiło a teraz non stop, i głośne to i wkurzająceC_L_K pisze:Co do pierwszego tematu, to nie będę się mądrzył, bo nie wiem. Natomiast to przeskakiwanie przy puszczaniu sprzęgła to klapka w airboxie. Zdrowy objaw. Tak powinno być
jako elektryk mogę dźwięk porównać do iskrzącej sie instalacji, a to raczej nie wskazuje na cos co być powinno

- Argail
- pisarz
- Posty: 437
- Rejestracja: pn 09 cze 2008, 19:51
- Imię: Dariusz
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
hmmm no z tym przypaleniem to kurcze niby niebardzo, bo nie szaleję ale kto wie, może było na wykończeniu a ja pomogłem 
Life is brutal
Czeka mnie wymiana oleju więc od razu machnę te sprężyny
Ktoś wie jakie koszty ewentualnej wymiany przekladek?
No i zasadnicze pytanie
Jawy kiedyś na części pierwsze rozbierałem, mzety pod blokiem montowalem ale do Japonii zawsze do mechanika jeździłem, jakoś ta magia dokladności mnie stresowała
Jako, że VFR to jakoś mi najbliższa i najbardziej ja kocham - dam rade samemu w garażu to machnąć czy lepiej do mechanika odstawić?
Ktoś rozezna koszty?

Life is brutal
Czeka mnie wymiana oleju więc od razu machnę te sprężyny
Ktoś wie jakie koszty ewentualnej wymiany przekladek?
No i zasadnicze pytanie
Jawy kiedyś na części pierwsze rozbierałem, mzety pod blokiem montowalem ale do Japonii zawsze do mechanika jeździłem, jakoś ta magia dokladności mnie stresowała
Jako, że VFR to jakoś mi najbliższa i najbardziej ja kocham - dam rade samemu w garażu to machnąć czy lepiej do mechanika odstawić?
Ktoś rozezna koszty?
- Maciej
- teksciarz
- Posty: 168
- Rejestracja: ndz 17 lut 2008, 18:47
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Argail pisze:hmmm no z tym przypaleniem to kurcze niby niebardzo, bo nie szaleję ale kto wie, może było na wykończeniu a ja pomogłem
Life is brutal
Czeka mnie wymiana oleju więc od razu machnę te sprężyny
Ktoś wie jakie koszty ewentualnej wymiany przekladek?
No i zasadnicze pytanie
Jawy kiedyś na części pierwsze rozbierałem, mzety pod blokiem montowalem ale do Japonii zawsze do mechanika jeździłem, jakoś ta magia dokladności mnie stresowała
Jako, że VFR to jakoś mi najbliższa i najbardziej ja kocham - dam rade samemu w garażu to machnąć czy lepiej do mechanika odstawić?
Ktoś rozezna koszty?
Przekładki szczerze wątpię aby były do wymiany , są najbardziej żywotne z całego sprzęgła, wymień sprężyny i nie bierz zamienników typu EBC , oczywiście są twardsze ale... pompa sprzęgłowa w dupę dostaje , sprężyny tylko orginał , z zamiennikami to możesz kombinować tarcze i przekładki (tylko).
Jeśli masz wersję z 98 99 roku to na końcowej przekładce będziesz miał wżer od spężyny wibrującej która jest w głębi końcu kosza osadzona, wtedy ostatnią przekładkę wysraczy obrócić na drugą stronę. Co bardzo ważne przed założeniem przekładek musisz je zmatowić pamierem wodnym 800 albo 600 , nie mają być gładkie !. Tarcze sprzęgłowe w VFR żadko idą do wymiany ale to co należy wymienić to na bank sprężyny, z ciekawostki ci powiem że tarcze sprzęgłowe stare z mojej maszyny a nowe które kupiłem i niepotrzebnie miały identyko wymiany (przebieg ponad 76000) natomiast spężyny w stanie spoczynku były krótsze od nowych o niecałe 2 mm a to dużo.
- -+-== VFR 800-FIX '99 BLACK ==-+- -
- -+-== K&N / INOX IXIL / GIVI MONORACK / KAPPA K48N / WHITE LED LIGHTS ==-+- -
- -+-== K&N / INOX IXIL / GIVI MONORACK / KAPPA K48N / WHITE LED LIGHTS ==-+- -
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
Kutwa Fa panowie mam problema jak nic,
wg mnie to ewidentnie sprzęgło, żaden olej, żaden zimny silnik, tylko i już:
- jadę jedynka nagłe odkrecenie i wskazowka obrotow na max.....predkosci nabiera jak automat ;| 2 ka to samo 3 to samo 4 to samo, kazdy bieg.......
- sprężyny czy zamawiać co wiecej ? olej wymienie nowy przy wymianie podzespołów. jutro dzownie do hondy ile komplet tarcz, przekaldek i sprezyn. Kochane moto mikołaje ku....a
w takich sprawach zamienniki mnie chyba nie kręcą.....po VW jakoś mi zostało, oryginał to oryginał
wg mnie to ewidentnie sprzęgło, żaden olej, żaden zimny silnik, tylko i już:
- jadę jedynka nagłe odkrecenie i wskazowka obrotow na max.....predkosci nabiera jak automat ;| 2 ka to samo 3 to samo 4 to samo, kazdy bieg.......
- sprężyny czy zamawiać co wiecej ? olej wymienie nowy przy wymianie podzespołów. jutro dzownie do hondy ile komplet tarcz, przekaldek i sprezyn. Kochane moto mikołaje ku....a

Ostatnio zmieniony pn 15 gru 2008, 22:55 przez KolczyK, łącznie zmieniany 1 raz.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
jak czytam to wydaje mi się że mylone sa pojęcia jeżeli "ciągnie " to znaczy ze stoimy włączamy 1 i moto chce jechać mimo że klamka jest wciśnięta a jeżeli podczas jazdy po odkręceniu gazu obroty wzrastają a prędkość nie lub wzrasta powoli niewspółmiernie do wzrostu obrotów to sprzęgło "ślizga się" a to zupełnie różne usterki mimo ze ten sam mechanizm i w tym wypadku rozważać trzeba różne uszkodzenia więc lepiej dokładnie określić objawy np: zużycie sprężyn nie będzie powodowało ciągnięcia sprzęgła
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
jasne Fabiq, nie dzowniłem jakoś czasu brakowało dzisiaj, jutro na statek wiec bedzie go w wolnej chwili wiecej
dowiem sie co i jak jesli chodzi o Honde. pzdr jak masz Lucasa to spoko, ebc slyszalem zle opinie. w koncu jakies normy musi to spelniac, jednak ciagle obstawaim oryginaly, jelsi cena rzeczywiscie bedzie z nieba to oczywista ze lece do Cie Fabiq

VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości