VFR-OC Poland ForuM

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samoc ... tajemnica/ co wy na to????
A ja głupi zmieniam olej co sezon

to ja juz daję sobie spokój...

ciekawa wypowiedz Pana Henk de Groota. Niemniej jednak nie przekonała mnie bez dowodów. Oczywiście zgadzam sie ze stwierdzeniem, że sadza ma dobre właściwości smarownicze ale to nie tylko one odpowiadają za zmniejszenie tarcia. W oleju jest dużo innych składników odpowiadających za to, które na przestrzeni czasu (czy kilometrów), wysokiej temperatury pracy, tracą swoje własności.

Wczoraj padła sugestia, że 95 dogadza silnikowi lepiej niż 98.
Dziś czytam, że nie trzeba wymieniać oleju.

Z niecierpliwości czekam na to, co przyniesie jutro... Może jakieś badania wykażą, że po całkowitym zjechaniu do blachy, klocki odrastają...

Na marginesie - skoro nie trzeba wymieniać oleju, to dlaczego producenci zalecają robić to co kilkanaście kkm-ów?? Też są w zmowie??

Janusz B. pisze:Na marginesie - skoro nie trzeba wymieniać oleju, to dlaczego producenci zalecają robić to co kilkanaście kkm-ów?? Też są w zmowie??

Janusz B., jak wiele osób wymienia olej samemu?

no tego to nawet ja niebęde sprawdzal

jutro sie okaze ze mozna sikac do baku i do chlodnicy i wogole wszecie

to byłby dopiero przełom... koniec z drogą wachą! Wzywam internetowych szperaczy do potwierdzenia domysłów Luke'a i mamy latanie za freee

Piep***nie głupot... To tak jak był ten dietetyk Kwaśniewski ktory twierdził że jak sie bedzie jadło same tłuste posiłki to się schudnie, zapewnial że sam sie tak żywi i mu to pomaga, a po kilku latach serce mu siadło. Ale byli tacy co mu uwierzyli...
Dobra, wracajac do tematu. Samarownie to tylko jedna z funkcji oleju, jedną z ważniejszych o których sie nie mówi to zobojętnianie kwaśnych (siarkowych) produktów spalania benzyny-dlatego oleje maja odczyn zasadowy. Gdyby nie to, to kwaśny oczyn w silniku spowodowałby korozję od wewnątrz. O roli oleju w silniku spalinowym można by pisać i pisać... W każdym bądź razie zmieniać trzeba.

BUAHAHAHAHAHA !

Hmm to może spuszczę sobie płyn chłodniczy... bo może w ogóle go nie potrzeba.

podobno są ludzie, którzy w ogóle nie spożywają żadnych posiłków i czują się wyśmienicie

są tacy, co wierzą w UFO, życie na marsie i to, że Schwarzenegger jest naprawdę terminatorem przysłanym z przyszłości

Sorry, poniosło mnie

widzę że wszyscy jesteście przekupieni przez mafię producentów oleju



hehehehe

Cicho ... nikt nie musi wiedzieć.... tego co my wiemy

Janusz B. pisze:Wczoraj padła sugestia, że 95 dogadza silnikowi lepiej niż 98.

Bardzo,bardzo dużo w tym prawdy, wiem cosik na ten temat. Ale oczywiście reguły nie ma. Co do olei, to sprawa prosta: wymieniac jak pisze książka i tyle. Są maniacy wymieniania oleju co roku, ale to chyba nie ma sensu.

Tak na marginesie to olej nie pełni tylko właściwości smarnych ale również chłodzi silnik co po pierwsze i pozatym ma za zadanie go czyścić
pewnie kolo przez te setki tysięcy filtra też nie wymieniał ale ja tam wole mieć czysty i odpowiednio chłodzony silnik


[ Dodano: 2008-07-07, 10:42 ]
A jak ktoś jest twardy to niech kupi samochód albo motocykl od gościa który oznajmi że od nowości to znaczy od 10 lat i 200tyś km nie zmienił oleju