Grzebiąc w necie znalazłem też ślad o oleju, chodziło tam bodajże o jego gęstość. wcześniej miałem taki problem parę lat temu, ale nie pamiętam na pewno, czy wymiana oleju pomogła - jedno jest pewne wtedy motocykl też stał parę miesięcy nie dopalany. Może w przyszłym tygodniu rozbiorę więc zdam relację.
[ Dodano: 2008-04-13, 19:51 ]
Pora obalić mity:
1. Sprzęgiełko rozrusznika nie pełni roli tzw odśrodkowego filtru oleju - a takie głosy się słyszy, nie było w nim żadnego syfu, jest czyste, oczywiście na tyle na ile jest świeży olej

- więc pada mit, że zbiera się tam jakiś syf który przeszkadza
2. gęstość oleju nie ma wpływu na jego "zgrzytanie i niezazębianie" - za wypchanie rolek odpowiada sprężynka
a teraz do sedna:
- faktycznie trzeba zablokować zębatki pomiędzy nim a koszem sprzęgła,
- nim się odkręci główną śrubę do końca proponuję poluzować te 3 które trzymają sprzęgiełko do kupy
- na szczęście sprzęgiełko nie było pęknięte
no i ciekawostka - zurzyciu uległy sprężyny "popychaczy", co widać na zdjęciu, oraz rolki zostawiły po sobie ślad "pracy" - jedna ze sprężyn wogóle nie wypychała rolki!!!
jutro zamawiam w serwisie sprężyny i dodam fotkę porównawczą - serwisówka nie podaje żadnych wymiarów tych sprężyny

one wyglądają jak od długopisów
wniosek - wydaje mi się, że przy pierwszych objawach nieprawidłowej pracy sprzęgiełka, należy wymienić te sprężynki
[ Dodano: 2008-04-22, 20:13 ]
dostałem wreszcie zamówione sprężynki

:
nówka ma wymiar -
28,4mm
"używki" - 23; 25,8; 27mm
i tak mi się wydaje, że te pęknięcia które na rysunku zaznaczył
shoovfr750, powstają od tego,. że rolki latają jak żyd po pustym sklepie - a zgrzytanie to nic innego jak odbijanie się tych rolek wewnątrz sprzęgiełka,
[ Dodano: 2008-04-28, 20:03 ]
hłe, hłe, zapomniałem napisać - moto uleczone