VFR-OC Poland ForuM

Witam Wszystkich

Wymieniałem olej w mojej vfr w ten weekend (robiłem to pierwszy raz w tym moto, we wcześniejszym oddawałem zawsze do mechanika), i zdziwił mnie fakt że po wymianie i zalaniu nowego oleju po odpaleniu moto olej znowu przybrał ciemny kolor. Czy tak powinno być?? czy nie powinien olej mieć na początku ten sam kolor jak nowy??

Poza tym po zimie w vfr po odpaleniu i nagrzaniu silnika falują obroty na biegu jałowym tak +/- 100-200 obr. Co może być tego przyczyną?? z tego co pamiętam to na wiosnę falowanie było prawie nie zauważalne.

pzdr
Seba

sebaadampol, falowanie obrotów to w VFR norma.
A co do oleju to nie przejmuj się tym,zmienił kolor gdyż to nie jest zalanie na czysty silnik. Pewnie zostało tam trochę starego i się zmieszało. Jak byś spuścił trochę oleju było by to zauważalne bardziej że ma czystszy kolor.

wasyl, Wielkie dzięki za odpowiedź, bo już się martwiłem że zrobiłem może coś nie tak

pzdr
Seba

i na przyszlosc.. najlepiej wymieniac olej z cieplego silnika.. jest zadszy wiec i lepiej splynie pamietajac zeby sie nie poparzyc

no i przepłukać troche silnik nowym olejem przed całkowitym zalaniem

Miałem ten sam problem , lecz w tym sezonie zlałem wszystko łącznie z chłodnicą i ściągnięciem miski na której była spora warstwa pyłu metalicznego . Gdzieś nawet były fotografie

sebaadampol pisze:Witam Wszystkich

Wymieniałem olej w mojej vfr w ten weekend (robiłem to pierwszy raz w tym moto, we wcześniejszym oddawałem zawsze do mechanika), i zdziwił mnie fakt że po wymianie i zalaniu nowego oleju po odpaleniu moto olej znowu przybrał ciemny kolor. Czy tak powinno być?? czy nie powinien olej mieć na początku ten sam kolor jak nowy??

miałem to samo w poprzedniej, nie przejmuje się tym, ponieważ kilometry w silniku narobiły swoje. Chociaż teraz w nowej po 5tyś km zmieniłem na nowy i zlałem 300V jeszcze zielony.....widać jak poprzedni właściciel bardzo mocno dbał o ten silnik. Perełeczka w środku

sebaadampol pisze: falują obroty na biegu jałowym tak +/- 100-200 obr.

serwisówka nawet mówi, że - + 100 obr/min jeśli więcej to zrób synchro wtrysku (jeśli uważasz, że zawory nie były sprawdzane lub ustawiane długi okres czasu sprawdziłbym zawory i zrobił synchro) ale falowanie to normalne w VFR. Taki wał

pzdr
Seba

co sądzicie o płukance silnika przed wymianą oleju?
np. czymś takim;
http://allegro.pl/liqui-moly-super-pluk ... 54089.html

brylek22 pisze:co sądzicie o płukance silnika przed wymianą oleju?
np. czymś takim;
http://allegro.pl/liqui-moly-super-pluk ... 54089.html

Podpinam się do pytania ale z tym: http://allegro.pl/liqui-moly-plukanka-s ... 44769.html

Osobiście odpuścił bym tę metodę jest tam info. że nie powoduje rozszczelnień . Ale jak ma usuwać cały syf to i ewentualny nagar zdejmie .

Jeżeli naprawdę chcesz się pozbyć szkodliwego osadu to Zdejmij Miskę a zobaczysz że ten osad nawet rewelacyjny płyn nie dał by rady . Przy myciu miski użyłem benzyny , Wiesz mi polanie lub przepłukanie nic nie da musisz użyć pędzelka ( W plastikowej Obwódce ) inaczej nic nie zdziałasz . Opisuję dokładnie metodę czyszczenia abyście mieli świadomość że te środki za wiele nie zdziałają .
No ewentualnie zalej najtańszym olejem w roli płukanki nie dolewaj nic zawsze pozostaną środki myjące z jakiegoś płynu do Płukania Naczyń co mogą szkodliwie Działać na silnik , choć zapewne producent zaprzeczył by tej Opinii .

Jeżeli chcesz Mieć zrobione Porządnie Zrób to Sam .

na rozpuszczenie osadu z dna miski się nie nastawiam,
ale na zobojętnienie kwasów, przeczyszczenie kanałów olejowych
to są główne cele jakie bym stawiał takiej płukance
z drugiej strony dzisiejsze oleje same w sobie posiadają dodatki myjące i neutralizujące kwasy dla tego się zastanawiam czy zalać taka płukankę czy sobie ją odpuścić

Czy aby Kolego brylek22 nie przesadzasz z tymi płukankami? wymieniaj olej wraz z filtrem co sezon i wystarczy

przesadzać to chyba nie przesadzam
zapytałem czy ktoś to stosuje i ile jest osób stosujących płukanki
na forum Mazdy bardzo pozytywnie wypowiadają się na temat tych płukanek i bardzo duża liczba ludzi je stosuje

Ja tam pierwszy raz słyszę żeby stosować jakieś płukanki przy wymianie oleju. Jeżeli nawet coś jest w silniku to jeśli to nie wyleci z gorącym olejem to czym to trzeba płukać żeby puścił ten syf... No może bym się zastanowił nad tym jakbym miał podejrzenia że olej był niezmieniany od dłuższego czasu (tzn. olej by był ostro przepalony) a dodatkowo wraz z olejem leciałby jakiś syf.

A tak trochę OT: Ostatnio zmieniałem płyn chłodniczy i układ płukałem wodą destylowaną i nie zauważyłem nic niepokojącego (oprócz resztek płynu który nie zleciał przy spuszczaniu) a więc następnym razem chyba odpuszczę takie płukanie.

Z tego co się orientuję płukanka nie jet po to aby umyć silnik od środka,tylko udrożnić system olejowy.