Strona 1 z 2

Obroty silnika Vfr v-tec

: pt 31 gru 2010, 16:18
autor: PEPEK69
Mam takie pytanie,odpalalem dzis swojego V-tka i po nagrzaniu silnika nie moglem utrzymac stalych obrotow pomiedzy 2500 - 4000 czyli np.3000-3500 :sad: Od 2500 tak jak by szly w gore do 4000 bez odkrecania manetki :shock: dodam ze pomiedzy innymi wartosciami obrotow jes OK Cala akcja miala miejsce na postoju nie podczas jazdy.Moze macie jakies podobne doswiadczenia a moze wszystko jest OK Z gory dziekuje

: pt 31 gru 2010, 17:09
autor: Damo 88
Sprawdź linkę regulującą obroty Jałowe jest z prawej strony , jak jest okienko poziomu Oleju to w tym pionie tylko wyżej ..

: pt 31 gru 2010, 17:16
autor: PEPEK69
Obroty wolne sa OK jakies 1200 tylko kiedy odkrece manetke do tych 2500 i tak chce zatrzymac zaczynaja rosnac do 4000 nie moge utrzymac silnika na obrotach pomiedzy 2500 - 4000 Dodaje ze wszystko odbywa sie na postoju.

: pt 31 gru 2010, 17:21
autor: Damo 88
Postój nie ma nic do rzeczy czy tylko z tym przedziałem obr. jest problem ?

Podstawowy przegląd Filtr Powietrza , sprawdzenie napięcia na sondach
( na forum chyba było ) .

Dopiero później czujniki położenia przepustnic ..

: pt 31 gru 2010, 17:28
autor: PEPEK69
Tak, caly pozostaly zakres jest normalnie nie pamietam czy wczesniej tez tak bylo bo szczerze powiedziawszy nie sprawdzalem tego.Wczoraj wymienilem olej ale to raczej nie jest przyczyna odpalilem pozniej moto i jak sie nagrzal to zaczalem troche sie bawic manetka i wtedy to odkrylem :sad:Filtr wymienialem rok temu na oryginal hondowski,swiece

: pt 31 gru 2010, 18:03
autor: Damo 88
Jeżeli tylko z tym przedziałem obr. jest problem a reszta działa bez zarzutu to może synch. podciśnienia załatwi sprawę , W moim przypadku obroty znacznie falowały po synch. ten mankament ustąpił ( ale to było tylko falowanie ) .

A linka od gazu luźno pracuje , czy stawia jakieś opory jak się bawiłeś manetką to ruszałeś kierą ? . Na wyprostowanej kier. manetka powinna mieć minimalne luzy .

: pt 31 gru 2010, 20:32
autor: Peter6969
Czytając ten post postanowiłem odpalic sprzeta w starym roku i przy okazji luknąć na te obroty i tu wielkie zaskoczenie .Moto odpaliłem chodził ponad 15 min silnik zagrzany tak ze sie załaczył wentylator ,no i teraz najlepsze próbowałem manetką ustawiś obroty tak na 2,500-3,000obrotów i też sie nie da tzn. trzyma je tak ok 1-2 sekundy po czym zaczynają rosnąć do ok4-5 tyś obrotów i potem spadają do ok 2000 i tak cały czas ,ale jak je ustawić na 5-6 tyś to trzyma idealnie .Dodam ze jest to v-tec z 2004r który zakupiłem pod koniec tego jeszcze sezonu »i w listopadzie wymieniłem w nim olej z filtrem oleju i powietrza i choć zrobiłem nim tylko pare setek km to naprawde chodził jak lala ,to moze tak ma być choć powie szczerze już mnie to zastanawia bo lubie mieć wszystko idealnie ,wiec moze ktoś z was jeszcze to sprawdzi jak jest z tymi obrotami ,choc ja juz napewno wchodze w nowy rok z dołem

: sob 01 sty 2011, 02:00
autor: marcinskc
Ja tez odpalalem swoja niunie w drugi dzien swiat i wszystko bylo gicior. Zero falowania, wentylator sie zalaczyl, gary przedmuchane do odcinki, pieknie pracuje. Takze nie wiem co jest z waszymi maszynami!

: sob 01 sty 2011, 08:54
autor: kiki
no dobra ale po jakiego wała odpalać moto w zimie jaka sie nie jeździ? Powinien być palony jak się gdzieś wyjeżdza a nie żeby sobie pochodził- jesli kilka razy był był odpalony "żeby pochodził sobie " to proszę się nie dziwić, że potem coś się niedobrego dzieje :).
Proponuje rozwiązywać Wasze problem gdy można motkiem się przejechać- nie ma co szukać przysłowiowej "dziury w d**ie" :twisted:

Pozdr

: sob 01 sty 2011, 18:57
autor: jankovich
z waszymi sprzętami wszystko jest OK...i tak powinno być...

: sob 01 sty 2011, 21:04
autor: Damo 88
Na dniach Sprawdzę u siebie :roll:

: ndz 02 sty 2011, 18:08
autor: PEPEK69
KIKI niektorzy jezdza cala zime szczegolnie tutaj w Anglii :grin: wtedy nie ma potrzeby "zimowania motocykla" pytam o to bo wczesniej nie probowalem tak ustawic obrotow na postoju a teraz wydaje mi sie to troche dziwne,dzieki za wszelkie podpowiedzi i mam nadzieje ze jak napisal jankovich wszystko jest OK! :bye

: czw 06 sty 2011, 00:02
autor: mlody55
kupcie sobie normalne vfr-ki :evil:

: pt 07 sty 2011, 10:27
autor: Lukaszny
Moja nie cierpi na żadną chorobę psychiczną lub niedorozwój umysłowy więc nie bardzo wiem co to znaczy kupić "normalną" VFRkę?

: pt 07 sty 2011, 13:18
autor: adjar
Zapewne chodziło o to, zeby bez Vteca i na trybikach - taki mału motorasizm :)

A tak mi przyszło do głowy (nie miałem doswiadczeń z witkami, toteż to tylko taka wolna myśl, więc proszę nie szydzić :) ), czy to nie ma czegoś właśnie z vitecem wspólnego? Może przy tych 2500 coś się załącza i silnik daje nagle większa moc, a bez obciążenia niewiele trzeba, by obroty skoczyły?