VFR-OC Poland ForuM

Witajcie:)

Od miesiąca było tak że niestety VFR stała w garażu a ja nie maiłem czasu wyjechać.Wczoraj Wyruszyłem na mały przejazd do miasta GIENIA. no i lecąc S1 zauważam ze z ok 200km/h motocykl "nie hamuje" coś co nie miało nigdy miejsca.Vfr po prostu zwalniała:/ Pomóżcie co to może być?? klocki?tłoczek się zapiekł?albo się zapowietrzyły hamulce?

sprawdz ile masz plynu...moze nie ma i zassalo powietrze:P albo wypadalo by po prostu odpowietrzyc

sprawdziłem właśnie i płyn full.także to nie jego brak:)

możesz mieć poprostu zastane tłoczki, spróbuj zdjąć zaciski bez wkładania w zacisk tłoczka, zobacz jaki jest tam syf, bo zapewne jest. pozatym sprawdź te metalowe cuś co z prozdu trzyma klocek w zacisku, może być w nieodpowiednim położeniu.

nie stosuj polsrodkow. jesli nie są zapowietrzone, to rozbieraj wszystko i czysc jesli tylko podejrzewasz cos zapieczonego! sprawdzaj przewody oraz czy pompa nie przepuszcza. to są hamulce. to nie przerywający gar.... to często ratuje życie, a nie kosztuje majątek

dzis je wyczyscilem i chodza ok.chce stalowy oplot zalożyc bez rozdzielacza i powinno byc juz wyśmienicie

No właśnie jaj mam taką akcję, że pomimo stalfexów klamka jest dość miękka. Zastanawiam się, gdzie w zakamarkach układu mogły pozostać jakieś pęcherzyki powietrza. Odpowietrzanie tradycyjną metodą nic nie wykazało ... Co prawda trzeba włożyć sporo siły aby klamka doszła do palców na manetce, ale hamowanie lipne. Ledwo zwalnia.
Macie jakiś pomysł?
Planuję rozebrać całe zaciski i spolerować tłoczki - ciekawe czy da coś poza lepszym samopoczuciem

PZDR

witam,ja takze mam oplot i hamulec jest dobry ale nie powiem ze rewelacja.moze duzo zalerzy od klocków,jak moto kupiełm to były załorzone złote Nissiny a teraz ja załorzyłem czarne i stad ta róznica,a co do tego ze mimo oplotów nie ma mocnego hamulca to tez wina wieky pompki hamulcowej i tego ze ona tez sie zurzywa a raczej ten tłoczek który w niej jest.

odpowietrzac do skutku
u mnie tez bylo miekko i meczylem klamke z szefem z pol godziny opowietrzajac i miedzyczasie pukajac w przewody gdyz pecherzyki potrafia sie przyczepic do teflony czy czegos tam co jest w oplocie

lepsze klocki tez pomogly tzn swieze raczej bo na starych byla miekka klama

No ja mam złote nissiny - wiec raczej to nie za ich przyczyną. Pozatym klocki raczej nie wpływają na "miękkość" klamki.
Podejrzewam, że u mnie jest jak pisze Luke - gdzieś tam coś musiało coś się przykleić...

Zastanawiam się jeszcze, czy powietrze nie może siedzieć np. w uszczelniaczach w zacisku hamulcowym.

Yaco pisze:Pozatym klocki raczej nie wpływają na "miękkość" klamki.

jakosc nie ale stopien zuzycia tak. u mnie tak bylo.

ja mialem taki wlasnie efekt jak mialem pompę do wymiany/naprawy. tyle...

mialem podobne problemy w cbrce, pomogla wymiana plynu i czyszczenie zaciskow, co prawda nie rozbieralem ich bo mi sie nie chcialo a jedynie kupilem brake clean motula i wypsiukalem cala puche, no i zalalem plyn hamulcowy motula 5.1 nareszcie moglem robic stopale

Klocki mam praktycznie nowe.
W związku z powyższym przy okazji wymienię komplet naprawczy pompy hamulcowej.

Dzięki

witam,jesli nigdzie w przewodach nie ma powietrza a odpowietrzanie nic nie daje to ja bym obstawiał pomnpe.