VFR-OC Poland ForuM

Witajcie, koledzy problem polega na tym iż po krótkiej jeździe trochę trzyma tylny hebel(opór wyczuwalny) postoi z 10 minut i wszystko wraca do normy. Zaznaczam iż tylny zacisk po regeneracji płyn wymieniony i klocki nowe. Już mi ręce opadają. Jeśli coś Wam przychodzi do głowy proszę o pomoc.

Zapieczone tłoczki lub prowadnice, ale jak po regeneracji to pomijamy. Jak mocno trzyma, zrobi koło obrót jak stoi na centralce? Klocki z przekładkami ceramicznymi? Jeśli tak zdemontuj je i spróbuj bez.

Koło na centralnej się kręci ale z lekkim oporem po 10 min jest już ok tak jakby tłoczek nie cofał się prowadnice nowe.

Te przekładki to są te blaszki nakładane na klocek od strony tłoczka?

Tak, mi tak z przodu robiło, dopiero jak wywaliłem blaszki i ceramikę to się uspokoiło. No a jak Ci to przy składaniu chodziło, tłoczki się nie zacinały, prowadnice ładnie pracowały ?

Niby było ok dziwne jest to że dopiero jak się wszystko nagrzeje to łapie jak ostygnie to puszcza, zobaczę jak będzie to chodziło bez tych blach.

Kolego rozbiesz wszystko jeszcze raz i posprawszaj czy wszystko gładko pracuje.
Najpier tloczki a puzniej prowadnice.
Jesli wszystko będzie ok to zastanawiam się czy porównywałem stare klocki z tymi co kupiłeś?
Bo może tu jest haczyk?

A pompa duala na lewej goleni pracuje dobrze?

U mnie w takim przypadku, padł rozdzielacz.

klocki vesrahy, tu niby ok. Pompa Duala nie wiem przód jest idealny, ewentualnie czy mogła by paść pompka nożna hamulca?

Jak coś uda mi się ustalić opiszę dzięki za podpowiedzi.

Panowie, wszystko posprawdzane pompa Duala ok blaszki wyjęte dalej trzymało pojeździłem troszkę z agresywnym hamowaniem tyłem, puściło puki co jest ok, jeśli problem powróci to niech sobie mechanik z tym radzi. Dziękuję Wam za zaangażowanie w problem.
Pozdrawiam cieplutko.