VFR-OC Poland ForuM

Podczas przygotowan moto do sezonu i sciaganiu kol do wym. Opon i ponownym zalozeniu zauwazylem ze po powolnym toczeniu moto do przodu slysze wyrazny szum ocierajacych klockow o tarcze.oporow nie stwierdzono .natomiast toczac moto do tylu to juz prawdziwa orkiestra gra z przednich zaciskow..trzeszczy, jeczy,zgrzyta....hmmm tez tak macie?????

Nie posiadam VFRki, ale jakieś tam skromne doświadczenie z innymi moto. Może się zacisk "zapiekł" od stania i nieużywania przez dłuższy czas. Złapało wilgoci trochę i nie pracuje jak powinno. Albo się ułoży po kilku delikatnych hamowaniach albo dla pewności można rozłożyć, przeczyścić, przesmarować i złożyć. Jak przestanie jęczeć to zwykłe "zastanie" jak jęczy dalej to się trzeb bardziej przyjrzeć co konkretnie.

Jak nie ma oporu przy toczeniu i jak podniesiesz koło zakręcisz to kręci się swobodnie to myślę, że to "zastanie", ale podstawowa kontrola klocków, blaszek montażowych jeśli takie są w VFR i zacisku nie zaszkodzi

Takie moje zdanie.

jak kolega napisał wyżej coś sknociliście przy montażu koła i właśnie coś nie tak z blaszkami trzymającymi klocki w odpowiednim położeniu sprawdź przede wszystkim klocek od strony stałej zacisku hamulcowego

kilka mocniejszych hamowań i jak nie przestanie to przejrzeć co tam sknociliście

ja bym sugerował raczej delikatniejsze hamowania na początek...

Klocków nie ruszali,więc myślę że to może być efekt zastania się elementów na linii klocek-tarcza.Utlenianie,syf itp.
Podpinam się pod opinię Fakira,jednak delikatnie i spokojnie Nawet i bez jazdy tylko na sucho,napędzając się samoczynnie Szum klocków ocierających o tarcze jest normalny.Trudno mi osądzić czyjeś wrażenia.