Strona 1 z 2

UPGRADE hamulcy...

: pn 09 lip 2012, 22:34
autor: KOWAL ziom
Hej,

Jako, że pod tym względem od strony samochodowej mam nieco doświadczenia, to zastanawiam się jak ma się to do motocykla. Pomijam kwestię sportowych klocków. O tarczach nie wspominam, bo chyba takie za bardzo nie istnieją, no może wave...

Chodzi mi o kwestię rozmiaru tarczy, i zacisku. Czy takie coś się w ogóle praktykuje, np swap od XX. Tarcza większa, większy zacisk, inny klocek, mocowanie zapewne to samo.

Większa siła hamowania, lepsza odporność na przegrzanie, no ale oczywiście większe obciążenie na nadgarstki, szczególnie jak ma się kogoś na plecach.

Ktoś jest w stanie coś o tym napisać, najlepiej z doświadczenia.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Re: UPGRADE hamulcy...

: pn 09 lip 2012, 23:14
autor: Łukaasz
KOWAL ziom pisze:mocowanie zapewne to samo.

Możesz się konkretnie przejechać na tym :)

Czasem żeby zgrało się wszystko razem to trzeba zrobić swap całego przedniego zawiasu, czyt. Lagi, zaciski, koło. Ciężko przerzucić same zaciski i żeby wszystko pasowało.

Re: UPGRADE hamulcy...

: pn 09 lip 2012, 23:15
autor: PozytywnieZakreconyWariat
KOWAL ziom pisze:Hej,
Większa siła hamowania, lepsza odporność na przegrzanie, no ale oczywiście większe obciążenie na nadgarstki, szczególnie jak ma się kogoś na plecach.
Wymiana pompy hamulcowej na radialną(nie wiem jak wygląda kwestia swapu do VFR),zmiana przewodów na stalowy oplot.
Do tego dołożyć jakiś dobry wyścigowy płyn hamulcowy...zmiana klocków i może dawać radę.
Nie opieraj się na kierownicy podczas hamowania,i będzie ok...bo mam wrażenie że opierasz cały ciężar na nadgarstkach+usztywniasz ręce.
Ręce luźno,i nie trzymasz się kierownicy...a trzymasz kierownicę.Bo pewnego dnia wpadniesz w dziure i wylamiesz ręce w nadgarstkach ;)
Pracuj mięśniami grzbietu,oraz udami "na zbiorniku"paliwa podczas hamowania.Pasażer dodatkowo podczas hamowania niech sam się zapiera rękoma o bak.

Re: UPGRADE hamulcy...

: pn 09 lip 2012, 23:28
autor: KOWAL ziom
PozytywnieZakreconyWariat pisze:Nie opieraj się na kierownicy podczas hamowania,i będzie ok...bo mam wrażenie że opierasz cały ciężar na nadgarstkach+usztywniasz ręce.
Ręce luźno,i nie trzymasz się kierownicy...a trzymasz kierownicę.Bo pewnego dnia wpadniesz w dziure i wylamiesz ręce w nadgarstkach ;)
Pracuj mięśniami grzbietu,oraz udami "na zbiorniku"paliwa podczas hamowania.Pasażer dodatkowo podczas hamowania niech sam się zapiera rękoma o bak.
Spoko, to akurat mam w miarę opracowane, ale dzięki za poradę. Chodzi mi o kwestię większej siły hamowania grzbiet grzbietem, ale ręce i tak swoje dostają...

Swoją drogą myślałem, że w motocyklach Hondy jest podobnie jak w samochodach :) ale okazuje się, że nie...

Re: UPGRADE hamulcy...

: pn 09 lip 2012, 23:39
autor: Kolega_PL
KOWAL ziom pisze:
Spoko, to akurat mam w miarę opracowane. Chodzi mi o kwestię większej siły hamowania grzbiet grzbietem, ale ręce i tak swoje dostają...
To znaczy, że nie masz tego opanowanego.

A tak nawiasem to HONDZIE raczej bardziej opłacałoby się robić takie same zaciski do obydwu motocykli, niż je różnicować, więc skoro są inne, to nie bez powodu.

Re: UPGRADE hamulcy...

: wt 10 lip 2012, 08:20
autor: KOWAL ziom
Kolega_PL pisze: KOWAL ziom napisał(a):
Spoko, to akurat mam w miarę opracowane. Chodzi mi o kwestię większej siły hamowania grzbiet grzbietem, ale ręce i tak swoje dostają...


To znaczy, że nie masz tego opanowanego.
to trzeba będzie jeszcze popracować...

Re: UPGRADE hamulcy...

: wt 10 lip 2012, 23:03
autor: KOWAL ziom
kurcze, rozmowa zbiegła nieco na inny tor.

W dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć jak wygląda kwestia swapa? Czy ktoś to przerabiał, albo przynajmniej chciał/próbował?

Wiadomo, że bardziej by się opłacało zrobić Hondzie te same zaciski, ale nie robi z wiadomych powodów. XX waży jakieś 40kg więcej i ma 1.5 więcej mocy...
Pytanie jest następujące, jak by się to sprawdziło w naszych VFR? I czy miało by rację bytu?

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 12:30
autor: Arnold
Zainwestuj w stalowy oplot to się zdziwisz. :PP

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 12:43
autor: Kolega_PL
KOWAL ziom pisze: Wiadomo, że bardziej by się opłacało zrobić Hondzie te same zaciski, ale nie robi z wiadomych powodów. XX waży jakieś 40kg więcej i ma 1.5 więcej mocy...
No ale przecież vfr mogłaby mieć zaciski z XX :D , nie sądzisz?

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 13:39
autor: olo
Arnold pisze:Zainwestuj w stalowy oplot to się zdziwisz. :PP
Efekt placebo :)

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 14:25
autor: kiki
W dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć jak wygląda kwestia swapa? Czy ktoś to przerabiał, albo przynajmniej chciał/próbował?
nie da rady za bardzo -jak pisałeś - tarcza w XX jest większej średnicy - trzeba by przespawać uchwyty przy lagach, albo lagi wkładać od XX- a to już droższy interes (półki fajery itp)

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 14:49
autor: C_L_K
olo pisze:
Arnold pisze:Zainwestuj w stalowy oplot to się zdziwisz. :PP
Efekt placebo :)
Nie zgodzę się z Tobą olo. Założyłem u siebie oplot i faktycznie po pierwszej, drugiej trasce nie zauważyłem jakiejś mega różnicy, natomiast jak już pojeździłem w oplocie cały sezon i przy okazji zamieniłem się z Igorem sztukami to o mały włos nie wjechałem mu w zad. On zahamował "jak zwykle" i się przestraszył, że złapie uślizg i stanął prawie w miejscu, a ja zahamowałem też "jak zwykle" i o mało się w niego nie wpieprzyłem. Tak samo było jak się zamieniliśmy sprzętami na lublinie. Igor hamował na mojej przed zakrętem tak jak na swojej i efekt był taki, że do zakrętu dojeżdżał jak cipa, a ja na jego sztuce pierwszego zakrętu o mało nie przepałowałem. Obie 800-ki FI na klockach NISSINI.
Kiedyś latałem również z Lolkiem i on się przesiadł na moją z XX-a a wcześniej też latał FI i też stwierdził, że różnica w hamulcach jest spora przy oplocie. Także z tym efektem placebo to raczej coś nie tak. Ja osobiście polecam zmianę na oplot.

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 15:05
autor: brutoos
Celik - 3 pytania:

- czy to były te same nissiny, czy Ty miałeś złote a Igor niebieskie? ;)
- czy miałeś oplot z dualem czy bez?
- jaki był stan tarcz w obu sprzętach?

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 15:39
autor: C_L_K
Te same - złote
Oplot z dualem (pełen komplet)
Stan tarcz podobny tzn. oryginały hondowskie których czasy świetności dawno już minęły.

Nie chcę nikogo na siłę przekonywać, ale ja osobiście uważam (nie teoretyzuję tylko sam na własnej skórze przerobiłem to w praktyce), że oplot jest jedną z niewielu rzeczy "pozafabrycznych" w które warto zainwestować na 100%.

Re: UPGRADE hamulcy...

: śr 11 lip 2012, 20:55
autor: KOWAL ziom
Kolega_PL pisze: KOWAL ziom napisał(a):Wiadomo, że bardziej by się opłacało zrobić Hondzie te same zaciski, ale nie robi z wiadomych powodów. XX waży jakieś 40kg więcej i ma 1.5 więcej mocy...


No ale przecież vfr mogłaby mieć zaciski z XX :D , nie sądzisz?
nie sądzę, idąc Twoim tokiem myślenia każda honda civic, miała by heble od type-r... a tak nie jest, może i szkoda hehe

Każda konstrukcja jeżeli chodzi o układ hamulcowy ma pewną standaryzację, zależną od masy, mocy i przeznaczenia. Problem pojawia się wtedy kiedy te standardy przestają Ci wystarczać. Jak latam sam na moto jest super, ale w 85% latam maszyną full załadowaną... i tu odczuwam bardzo duży spadek skuteczności hamowania... ot i nic więcej, po prostu zastanawiam się co można z tym zrobić.

Kwestię hebli od XX już odpuszczam, bo tak jak koledzy napisali wyżej, rzeźba będzie to niesamowita. Myślałem swojego czasu sporo nad oplotem... ale ktoś wybił mi to z głowy...a może rzeczywiście jest to dobry pomysł...