Strona 1 z 1

Pytanie o szarpanie :/

: śr 04 lut 2009, 22:32
autor: cyborg
Witam,

Mam pytania w dalszej części, jednak tytułem wprowadzenia...

Obecnie mam drugą VFRkę, wcześniej miałem 750 z '92 (4 lata), a teraz 800 z '00 (1 rok).
Mam/miałem okazję osobiście obserwować stopnie zużycia łańcuchów napędowych w kilku motocyklach "rzędowych" w podobnym wieku do moich motocykli. Kupowaliśmy ze znajomymi napędy tych samych firm min. ostatnio DID (oryginalny + zębatki).

Dlaczego pomimo dbania o łańcuch, szanowania motocykla (praktycznie brak agresywnych przyspieszeń, spokojna codzienna jazda do pracy i tylko w rozsądnych warunkach pogodowych) moje VFRki tak szybko "rozciągały" łańcuch ? Praktycznie po 4000 km mam już takie jajo, że jak się zsumuje naturalne szarpanie Vki z tym jajem na łańcuchu to człowieka krew zalewa... :/

Czy wy też macie problem w VFRkach, ze zbyt szybko rozciągającym się łańcuchem ?
Chodzi mi o moment kiedy łańcuch ma jeszcze dużo regulacji, ale robi się z niego upierdliwe "jajo".

Czytałem że powodem tego mogą być zużyte dumper rubbers,
http://www.bikebandit.com/houseofmotorc ... 97sch89601
Part no. 184670-001

Ale żeby mi to szlag trafił i w tamtym i w tym motocyklu ? :/
Pozatym nie czuje jakiś specjalnych luzów na kole zębatym - względem felgi :(
Jest sens to wymieniać ? Czy ten tym poprostu tak ma ?

Pozdrawiam,
Jakub.

Re: Pytanie o szarpanie :/

: czw 05 lut 2009, 00:16
autor: rinas
cyborg pisze: Czy wy też macie problem w VFRkach, ze zbyt szybko rozciągającym się łańcuchem ?
Spokojnie starcza na 20.000 kilometrów.

Nie wiem czemu masz taki problem, a kończy Ci się już możliwośc regulacji ?

: czw 05 lut 2009, 07:39
autor: Krajan
VFRka jest wrażliwa na zbyt mocno naciągnięty łańcuch, nie pomyślałeś o tym? Albo kiepski łańcuch masz na moto i szybko sie wyciąga. To tylko mi do głowy przychodzi (banalne, pewnie wiesz o tym).

: czw 05 lut 2009, 09:50
autor: orzyl
musisz miec marnej jakości łańcuch. ja na sprzęcie z sezonie dość dużo gumuję, a łańcuch tylko smaruję i do tej pory od kupna od Jacka sprzęta naciągałem dwa razy...

: czw 05 lut 2009, 10:39
autor: kwiacior
Na oslonie lancucha powinienes miec instruckje jaki powinien byc naciag.

wg. mnie naciagnij tak jak byc powinno i zmierz po jakims czasie.
U mnie nic nie szarpie...chyba, że ssak leśny :lol: sory za offtop :smile:

: czw 05 lut 2009, 21:06
autor: whitespirit
Nim naciagniesz sprawdz obracajac kolo na centralce, w ktorym miejscu jest najciasniejszy.
W tym punkcie nalezy regulowac lancuch.

Cush drive rubbers moga byc powodem szrpania, lancuch raczej nie.
Rzadko sie takze zdarza, ze lancuch wyciaga sie rownomiernie.

Jezeli jest zle naciagniety (ciasno) zuzywa sie znacznie szybciej, jak tos tam wspomnial wczesniej.

Pozdr

: czw 05 lut 2009, 22:40
autor: kiki
Jezeli jest zle naciagniety (ciasno) zuzywa sie znacznie szybciej, jak tos tam wspomnial wczesniej.
i oczywiścia siadają łozyska wałka zdawczego-a to juz spore koszta .... :mrgreen:

: pt 06 lut 2009, 17:59
autor: marmot
Jak łańcuch masz nie równo wyciągnięty to naciągnij go tak by w najluźniejszym miejscu miał ok. 30mm a w najciaśniejszym 20mm jeżeli te granice wymiarów będą przekroczone musisz wymienić napęd. Wymiar mierz w środku pomiędzy zębatkami ruszając łańcuchem góra-dół.
Luz książkowy mieści się właśnie w tej granicy 20-30mm. w tym co Ci napisałem chodzi o wypośrodkowanie luzu między najciaśniejszym a najluźniejszym miejscem.

: ndz 01 mar 2009, 19:26
autor: bodzioprince
U mnie szarpało przy wolnej jeździe i co się okazało śruba trzymająca tylna piastę była troszeczkę popuszczona

Dopiero jak dopierdol...łem ją to się naprawiło :grin: