Strona 1 z 1

stabilizator przedniego zawieszenia

: śr 22 paź 2008, 15:13
autor: Ketchup
Vtka, w prawdzie w lipcu go założyłem, ale jakoś nie miałem czasu cisik tam napisać o nim :razz:

mocowanie jak na fotkach, cena na ebay'u bardzo atrakcyjne 48 oiro wraz z przesyłką :twisted:

a teraz do sedna sprawy, być może niektórzy napiszą, że to zbędny bajer, ale różnica prowadzenia, a w szczególności w zakrętach jest na plus, moto idzie pewniej i "sztywniej"

myślę, że ten stabilizator ograniczy też zużywanie tzw tulei teflonowych

: śr 22 paź 2008, 20:57
autor: Fabiq
a jak to dziala?

: śr 22 paź 2008, 21:50
autor: Ketchup
laga na sztywno jest mocowana w dwóch punktach - półki, goleń tylko w jednym - ośka, tuleje i łożyska koła,

jak wiadomo laga "ślizga" się w goleniu na tzw tulejach teflonowych, i to one muszą znosić :twisted: wszelkie naprężenia nieosiowe (laga goleń) i skręcanie względem dwóch kompletów lag i goleni (czasem może nawet to doprowadzić do rozjechania zawiechy na półkach - tak jak mi po najechaniu przy znacznej prędkości na muldę),

gdy jest zamocowany ten stabilizator golenie mają już dwa punkty mocowania na sztywno, praca zawieszenia jest stabilniejsza, prowadzenie pewniejsze i te tuleje teflonowe już na pewno pracują tylko jako "łożyska" ślizgowe

myślę też, że w stuncie też by miało to dobre zastosowanie, gdyż zapobiega ono właśnie przekoszeniu zawiechy na półkach przy nawet małej glebie
pzdr

: śr 22 paź 2008, 23:06
autor: SOWA
To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?

: śr 22 paź 2008, 23:27
autor: Gacol
ciekawa sprawa.moze sie zainteresuje,mam znajomego ktory cos takigo zrobi na pewno:)

: czw 23 paź 2008, 00:11
autor: Yaco
SOWA pisze:To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?
Ja w RC36I nie mam dodatkowych osłon. I jakoś nie kojarzę abym w którejkolwiek widział... :roll: Dopiero w II chyba się pojawiły fabrycznie.

: czw 23 paź 2008, 15:19
autor: Fabiq
wiesz zawsze mozesz sobie kupic skarpety neoprenowe na lagi aby je oslonic przed piachem, kazdy szanujacy off-roadowiec ma je na swoim motocyklu

: czw 23 paź 2008, 18:05
autor: Yaco
Albo owinąć pakułami 8)

: czw 23 paź 2008, 18:47
autor: SOWA
Ja tylko kij w mrowisko wsadziłem. Nie sądziłem, że się dyskus przekieruje. :roll:

: czw 23 paź 2008, 18:49
autor: Fabiq
to wyciagaj tego kija bo mrowki sie denerwuja :P

: czw 23 paź 2008, 23:00
autor: Yaco
Albo Ci spuchnie i będziesz musiał do felczera się wybrać...

BTW Tak sobie myślę, że taki stabilizator to nie niegłupie to może być 8)

: pt 24 paź 2008, 10:19
autor: Ketchup
SOWA pisze:To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?
olej w lagach powinno się wymieniać co 2 lata, przy okazji uszczelniacze (2 kpl), więc nie widzę problemu

a tak btw to lagi więcej dostają jak moto nie jeździ
pzdr

: sob 25 paź 2008, 12:39
autor: Buła
witam,ciekawy pomysł z takim ,,usztywnieniem,, przodu,a co do osłon na lagi an w RC 36 I nie było takowych ale mżna je kupic.

: czw 29 sty 2009, 15:09
autor: cyborg
Witam,

To mniej więcej jest tak skuteczne jak stosowanie magnetyzerów... sama świadomość mienia tego i już motocykl lepiej się prowadzi, lepiej przyspiesza itp. :P

potęga auto sugestii :D

: pt 30 sty 2009, 08:02
autor: DARAYAVAHUS
cyborg pisze:świadomość mienia tego i już motocykl lepiej się prowadzi, lepiej przyspiesza itp.

potęga auto sugestii
No nie tak do konca. Po prostu prawa mechaniki i fizyki tutaj działają, a nie autosugestia. Ketchup wytłumaczył to dość dokładnie. W mojej starej XJ 900 było takie coś fabrycznie. Napewno usztywnia to zawieszenie i poprawia prowadzenie motocykla. Sam błotnik, jak to jest w VFR to może być mało... Ale zauważą różnicę raczej bardziej zaawansowani jeźdźcy, którzy wiedzą, jak się "podpierać" kolanem w zakrętach :D :D :D